tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post5598074122886711074..comments2023-05-23T17:50:35.557+02:00Comments on >> Poza Rozkładem: Zuzanka - córka anty-matki Polkipoza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-13977187831644354062010-11-08T13:40:40.583+01:002010-11-08T13:40:40.583+01:00Prawda jest taka, że te konkursy raczej opiniotwór...Prawda jest taka, że te konkursy raczej opiniotwórcze nie są, ale to wina księgarzy i bibliotekarzy oraz oczywiście mediów, które o konkursach związanych z książką dziecięcą "zapominają" wspomnieć. Rodzice nie wiedzą, że się one odbywają, więc nie pytają o książki laureatów. Jeśli chodzi o winę księgarzy i bibliotekarzy - zauważyłam, że kiedy wspomnę, że dana książka jest laureatem jakiegoś konkursu to jest ona brana od razu (przez rodziców, dzieci mają inne kryteria, nie da się ich skorumpować konkursem ;).<br /><br />Z drugiej strony myślę, że dla małego wydawnictwa każda forma promocji powinna mieć znaczenie, więc jednak nie rozumiem, dlaczego wiele ciekawych książek nie zostało zgłoszonych. Może trzeba by zapytać takie wydawnictwa? Może nie wiedzieli o konkursie, może przespali termin zgłoszeń? Nie wiem...Karolina.jahttps://www.blogger.com/profile/07718997798677976985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-11849489910078331662010-11-08T09:16:11.426+01:002010-11-08T09:16:11.426+01:00Tak sobie myślę, na ile chodzi o "winę",...Tak sobie myślę, na ile chodzi o "winę", a na ile - brak zainteresowania taką czy inną nagrodą...<br /><br />Zastanawiam się, jak wydawcy patrzą na konkursy i kwestię ich "opiniotwórczości"...poza rozkłademhttps://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-37509432428928657222010-11-04T16:01:49.468+01:002010-11-04T16:01:49.468+01:00O ile się nie mylę, do nagrody książki zgłaszają w...O ile się nie mylę, do nagrody książki zgłaszają wydawcy. W tym momencie nieobecność pozycji wydawanych przez jakiekolwiek wydawnictwo - jest wyłącznie winą wydawcy.Karolina.jahttps://www.blogger.com/profile/07718997798677976985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-62736358460578681462010-11-04T15:55:00.619+01:002010-11-04T15:55:00.619+01:00Wczytywałam się w listę książek nie nominowanych, ...Wczytywałam się w listę książek nie nominowanych, a zgłoszonych do nagrody. Praktycznie nie ma wśród nich pozycji "małych, ambitnych" wydawców (poza Czerwonym Konikiem). Pytanie - dlaczego?<br /><br />Być może kluczem jest skład jury? Preferencje osób dokonujących wyboru?<br /><br />Zresztą jak można przeczytać różne wypowiedzi, ilustracje wzbudzają różne emocje... Niektórzy mogą się oburzyć, że ujmujemy coś pozycją, które spełniają "standardy" rynkowe.<br />Wiele tu zrobienia...poza rozkłademhttps://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-33321654961871856302010-11-02T10:40:57.902+01:002010-11-02T10:40:57.902+01:00Szczerze mówiąc ja widziałam tylko trzy z nominowa...Szczerze mówiąc ja widziałam tylko trzy z nominowanych książek. Może z tą tragedią przesadziłam, ale np. sądząc po okładce książka Lecha Zaciury ma fatalne ilustracje. Zastanawiam się, czy takie książki powinny być promowane. Być może tekst jest świetny, ale z opisu książki i recenzji klientów na merlinie wynika, że jest ona skierowana do dzieci ok. 9-cio letnich. W tym momencie jeszcze ilustracje są bardzo ważne. Zastanawiam się czy świetny tekst, ale z kiepskimi ilustracjami powinien być nominowany do takiej nagrody. Aczkolwiek mając do wyboru kiepską historię ze świetnymi ilustracjami i sytuację odwrotną - to jest dobry wybór. Zastanawiam się czy naprawdę z poziomem polskich książek jest tak źle, żeby trzeba było podejmować takie decyzje. Chyba tak.<br /><br />Z drugiej strony - pomijać dobre książki, bo wydawca skrzywdził je ilustracjami? Ale może to by czegoś nauczyło wydawców? Chociaż ta nagroda ma chyba minimalny wpływ na sprzedaż książek, więc znów wątpię.<br /><br />I zgadzam się z tym, że w starszym wieku ilustracje praktycznie nie mają znaczenia - liczy się sam tekst, ale wśród tych książek tylko dwie są dla starszych dzieci.<br /><br />Patrzę na listę wszystkich propozycji do nagrody i zastanawiam się czy oni naprawdę nie mieli żadnego manewru?Karolina.jahttps://www.blogger.com/profile/07718997798677976985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-37311667512561882372010-11-02T09:00:39.383+01:002010-11-02T09:00:39.383+01:00Hmm... nie wszystkie nominowane książki są tragicz...Hmm... nie wszystkie nominowane książki są tragiczne (choć nie znam ich, nie czytałam, ale mam wrażenie, że książka Elizy Piotrowskiej na pewno nie straszy... ;)<br />Niemniej zastanawiające jest jakimi kryteriami kierowali się członkowie jury, typując "najlepsze książki" spośród 62 zgłoszonych...<br /><br />Jak dla mnie, im książka "poważniejsza" (przeznaczona dla starszych dzieci), tym ilustracje traktuje się mniej poważnie. Książka przestaje być spójnym projektem, staje się tekstem (oczywiście nie dotyczy to wszystkich pozycji)poza rozkłademhttps://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-25794800837639332962010-11-02T02:53:49.019+01:002010-11-02T02:53:49.019+01:00Świetnie, że zrecenzowałaś tę książkę. Byłam jej c...Świetnie, że zrecenzowałaś tę książkę. Byłam jej ciekawa, a na razie nie mam do niej dostępu.<br /><br />Co do ilustracji - patrząc na listę nominowanych zastanawiam się czy naprawdę jest aż tak źle? Tzn. wiem, że mamy świetnych ilustratorów. Tylko dlaczego te "najlepsze" polskie książki wyglądają tak tragicznie.<br /><br />Może w przyszłym roku będzie lepiej. Tym razem to była tragedia.Karolina.jahttps://www.blogger.com/profile/07718997798677976985noreply@blogger.com