tag:blogger.com,1999:blog-83173467870971346642024-02-21T11:15:44.736+01:00>> Poza RozkłademKsiążki piękne, mądre, pomysłowepoza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.comBlogger444125tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-84737988639148679192020-04-20T08:39:00.001+02:002020-04-20T08:50:52.133+02:00Mama zawsze wraca<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS3TYkP2Hj0UIK8t-uXQMUFt4QkL_IIxQ1HGyVcJo1aioyrMFx8foDFnHBYw3g6DlhO0rzVUTntKnmtDlRrU6sQrudu7hq65XBS1j4bPIEnGOzxXAzx2KD6cG_aDnbZ7-NMKwbcTm8UlE/s1600/20200418_171003.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1111" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS3TYkP2Hj0UIK8t-uXQMUFt4QkL_IIxQ1HGyVcJo1aioyrMFx8foDFnHBYw3g6DlhO0rzVUTntKnmtDlRrU6sQrudu7hq65XBS1j4bPIEnGOzxXAzx2KD6cG_aDnbZ7-NMKwbcTm8UlE/s640/20200418_171003.jpg" width="444" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<i><br /></i>
<i>Opowiem.</i><br />
<i>Bardzo dużo lat...</i><br />
<i>To nie to, że ja nic nie mówiłam, zawsze coś mówiłam. Wiem, że są ludzie, którzy nic nie mówią, ja coś mówiłam. </i><br />
<i>Tylko że nigdy nie mówiłam wszystkiego od początku do końca. Kawałkami. I też tylko tak... ludziom bliskim.</i><br />
<br />
<br />
Chciałabym o tej książce napisać rzeczowo i logicznie. Ale to książka - tak jak i samo świadectwo Zosi Zajczyk/Jael Rosner - poruszająca. I z ogromną skalą uczuć.<br />
"Mama zawsze wraca" to nie jest historia wojenna, jakie znany skądinąd: ucieczek, przeprowadzek, prześladowań, "złych" i "dobrych".<br />
<b>To nie jest historia ofiar.</b><br />
<br />
Zosia Zajczyk urodziła się w roku, w którym wybuchła II wojna światowa. W żydowskiej rodzinie. Udało się jej poznać część z licznych bliskich i dalszych krewnych, zapamiętać ich. Pamiętać także ich znikanie. I przeprowadzkę do getta.<br />
Jej pamięć o Polsce i pamięć wojny to jednak wspomnienia, które ograniczone są ścianami jej kryjówki - piwnicy. A jednocześnie daleko poza nią wykraczają, bo te wspomnienia są wyobrażeniami i nauką świata, przekazywanymi przez matkę.<br />
<br />
Zosia w piwnicy uczyła się <b>życia.</b> Sama. Kilkuletnia.<br />
<br />
Jej matka dzięki "dobremu wyglądowi" "organizowała" jedzenie. Wyprowadzała żydowskie dzieci na "aryjską" stronę. Była "w organizacji". Zarabiała na życie sprzedając kawę. Przynosiła swojej córce okruchy, które miały pomóc jej przetrwać w piwnicy: głowę lalki, kawałki tekturki, drewnianą łyżeczkę, która stawała się igłą, sznurek, gałązkę, jesienne liście...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhodP4zUf3-wNhjzkpLmVR-2GwDJbb94mU1PgiI8R1lkKS-4Tp8O43VxKpG1S_VtXSuhXcY1Lo3SrxP0jDJlQ71P9MOqjrYu6AoocucR_p5QR_3iVPUaKPDYhVQoFtO6AU2QKcO2S849LY/s1600/20200418_171649.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhodP4zUf3-wNhjzkpLmVR-2GwDJbb94mU1PgiI8R1lkKS-4Tp8O43VxKpG1S_VtXSuhXcY1Lo3SrxP0jDJlQ71P9MOqjrYu6AoocucR_p5QR_3iVPUaKPDYhVQoFtO6AU2QKcO2S849LY/s640/20200418_171649.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFakM0h3dxUmDvUMz3MoK8rvMXH_sCmIfDRqexh7VcBFNntQf_j4wvOSvyYYDwlwh4lYmcdwvpAEsMpuvefqH5Geh_HcDvscdZTeIZbBhd5wjk75IKxMTOp79WJV-EMF91kNGedXLRQFc/s1600/20200418_171746+%2528450x800%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="450" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFakM0h3dxUmDvUMz3MoK8rvMXH_sCmIfDRqexh7VcBFNntQf_j4wvOSvyYYDwlwh4lYmcdwvpAEsMpuvefqH5Geh_HcDvscdZTeIZbBhd5wjk75IKxMTOp79WJV-EMF91kNGedXLRQFc/s640/20200418_171746+%2528450x800%2529.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
Historię Zosi Zajczyk (która w Izraelu stała się Jael) relacjonuje Agata Tuszyńska. Z tego co pisze w Posłowiu - tych wspomnień wysłuchała już dawno temu, odkopuje je z pamięci; mówi <i>przerosła mnie ta opowieść. Zamknęłam ją na długo na dnie pamięci</i>.<br />
<br />
Wyobrażam sobie jak szukała dla niej odpowiednich słów. Składni. Odpowiedniego szyku zdań, by oddać całą nieporadność języka, którego szukała Jael, by opowiedzieć o swojej matce.<br />
Jak współodczuwała tę historię, pamiętając dzieje swojej rodziny i losy swojej matki ("Rodzinna historia lęku").<br />
<br />
Bohaterka narracji Agaty Tuszyńskiej chce oddać cześć matce, odgruzować swoją pamięć, upchniętą po traumie. Próbuje opisać świat, w którym przeżyła. A powstawał on dzięki matce - Natalii Zajczyk. Z kawałków węgla w rogu piwnicy, rysunków nim, ze sznurków, kawałków pudełka, gałązek, kropel wody.<br />
<br />
Agata Tuszyńska w swoim tekście, w dojmujący sposób oddaje proces odkopywania z pamięci bolesnego cudu bohaterstwa i miłości.<br />
Jej narracji towarzyszą ilustracje Iwony Chmielewskiej, która - z tego co mówi - długo opierała się ilustrowaniu tego tekstu. <i>Ten tekst jest pełny - on niczego już nie wymaga. Jest napisany tak pięknym, wstrząsającym i wypełnionym do granic - bólu, radości, cierpienia i wszystkim, co ze sobą niesie - językiem, że wiedziałam, że uważałam, że nie mam prawa już nic od siebie dodawać - tłumaczyła. (</i><a href="https://www.polskieradio.pl/8/2222/Artykul/2492943,Mama-zawsze-wraca-Wspomnienia-dziewczynki-z-warszawskiego-getta">"Rozmowy po zmroku", <span style="color: #222222; font-family: "titillium web" , sans-serif;"><span style="background-color: white; border-color: initial; border-image: initial; box-sizing: border-box; font-size: 14px; outline-color: initial; transition: color 200ms ease-in-out 0s, background-color 200ms ease-in-out 0s;">Polskie Radio</span></span><span style="background-color: white; color: #222222; font-family: "titillium web" , sans-serif; font-size: 14px;"> </span><span style="color: #222222; font-family: "titillium web" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; font-size: 14px; transition: color 200ms ease-in-out 0s, background-color 200ms ease-in-out 0s;">Dwójka</span></span></a>).<br />
<br />
Te obrazy jednak się pojawiły. Widziałam ich oryginały, a znając już tekst - bałam się ich dotknąć. Czułam swoją nieporadność i brak odpowiedniego gestu, by oddać szacunek tym, których dotyczyły.<br />
Ilustracje Iwony Chmielewskiej to nie tylko mała Zosia i jej lalka - towarzyszka życia w piwnicy. To nie wizualizacja zabaw i życia na kilku metrach kwadratowych, pod powierzchnią chodnika widocznego z małego okienka.<br />
Oddają one sprawiedliwość matce Zosi - Natalii. I co więcej - materializują pamięć o niej. Wydobywają ją z mroków i trudów, by złożyć minimalny hołd, wyposażyć w kwiecistą opaskę, z motywem rozkwitającej róży.<br />
Te ilustracje są celebrowaniem pamięci matki - bohaterki, która nie zgodziła się na bycie ofiarą. To także na kartach jak ze starego albumu fotograficznego przywracanie pamięci tych, po których zaginął jakikolwiek ślad. Została niema wyrwa, pustka i brak. I choć myślimy o nich, po lekcjach historii, jako "o ofiarach", odprzedmiotawiając ludzi w ich losie, może wcale nimi nie są - bo (choćby jak dziadek Zosi) nie zgodzili się na różne sposoby na bycie "podludźmi", "inną kategorią", "zarazą" - ojciec Natalii "pomimo dobrego wyglądu" nie zgodził się na zgolenie pejsów i opuszczenie getta - swoich "współbraci" i "sióstr" (choć może to była ślepa wiara, głupota i paraliżujący lęk).<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB-br_Ipu-7tIXqLJfGFIBqXHv7gBUdIGks_1kp2MP_jZL9ZwUGkc5EnUOEJz4l2R-Afr7_NyADmDzI9vWW9iaRxG4kxKgPceEX4e-R4iGLWsgcuzONh_nypoVk5TEafNvQdq3UqX2Jb0/s1600/20200418_171820+%2528800x535%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="535" data-original-width="800" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB-br_Ipu-7tIXqLJfGFIBqXHv7gBUdIGks_1kp2MP_jZL9ZwUGkc5EnUOEJz4l2R-Afr7_NyADmDzI9vWW9iaRxG4kxKgPceEX4e-R4iGLWsgcuzONh_nypoVk5TEafNvQdq3UqX2Jb0/s640/20200418_171820+%2528800x535%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Trudno mi pisać o tej książce, bo będąc "z nią" mam poczucie, że dotykam sacrum i niewypowiadalnej tajemnicy. Ta opowieść jest oddaniem sprawiedliwości wszystkim tym, którzy i które nie wypełniają stereotypu "waleczności", "bohaterstwa": nie są żołnierzami z brudnymi twarzami, karabinami, w zniszczonych, prowizorycznych mundurach.<br />
A to dzięki tym niewidocznym bohaterkom i bohaterom, przetrwa zawsze życie.<br />
<br />
Trudno mi też pisać o tej książce, bo jest w mojej świadomości przeczucie grozy i mechanizmów świata, które czają się w scenografiach, w jakich rozgrywa się historia Zosi. W codziennych trudach kwarantanny nikt nie potrzebuje ponurych proroctw w jaką stronę zmierzamy.<br />
Wydaje się, że świat jaki poznała Zosia i jej matka Natalia, jest tak bardzo abstrakcyjny i czymś odległym... Ale jego groza czai się gdzieś za rogiem. Albo tuż za granicami Europy, o czym tak bardzo nie chcemy pamiętać.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-gUsKGO8Z9mo2uUiW_qec2dZ_q4sIfbBQZj2oH1DPabP1aNISO_Iff3Tj7CO9mjnfG-R-EWokXaObCd4tFsBBl_I3JVNeqtDMNmlFfhPP40KQpjK-PCh2vNiIhV6dSK2lG-ubehElEoc/s1600/20200418_173214+%2528450x800%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="450" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-gUsKGO8Z9mo2uUiW_qec2dZ_q4sIfbBQZj2oH1DPabP1aNISO_Iff3Tj7CO9mjnfG-R-EWokXaObCd4tFsBBl_I3JVNeqtDMNmlFfhPP40KQpjK-PCh2vNiIhV6dSK2lG-ubehElEoc/s640/20200418_173214+%2528450x800%2529.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
Może więc wydanie tej książki, to że to świadectwo ujrzało wreszcie światło dzienne, jest tym bardziej cenne? Pomimo grozy, którą odbieramy zwłaszcza jako rodzice (jednocześnie będąc zawsze czyimś dzieckiem), to historia o wielkiej sile życia. I bezgranicznej, tytanicznej miłości w okrutnym czasie. Rodzica-matki do dziecka. Miłości, która mieści się w starym pudełku, drewnianej łyżeczce z dziurką, w brudnych szpulkach włóczki. W kawałkach gałązek, opowieściach o deszczu, wietrze, opadających liściach. <b>W obrazie - mimo wszystko - piękna i siły życia.</b><br />
Nie pytajcie więc czy to książka "dla dzieci" i "w jakim wieku". Zastanówcie się co chcecie im przekazać teraz albo za kilka lat - nastolatkom lub tym zupełnie dorosłym synom i córkom.<br />
<br />
"Mama zawsze wraca" to nie jest historia ofiar.<br />
To historia o mocy słowa - o tym, jak ważne jest opowiadanie świata i wyposażenie dziecka w siłę - wiarę w istnienie.<br />
To opowieść o godności i szacunku, bohaterstwie i zwycięstwie<br />
(które zawsze ma swoją cenę).<br />
<br />
<br />
<a href="https://www.facebook.com/events/157105049020172/">Wydawnictwo Dwie Siostry, dziś, w poniedziałek 20 marca o godz. 18, zaprasza na spotkanie live z twórczyniami książki "Mama zawsze wraca": pisarką Agatą Tuszyńską i ilustratorką Iwoną Chmielewską. </a> <a href="https://www.facebook.com/events/157105049020172/">Rozmowę podczas <b>transmisji LIVE na Facebooku</b> Wydawnictwo Dwie Siostry poprowadzi Michał Nogaś.</a><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF5hbk0y7mijWWOB36YeM8kIJGSEJ4S_phiWy7fDKqeYYNDK2fj6Cgxjiu_FK0m9uogR-rkEInMBqoSETUhIDVWUMM7Y81gSOiLhZ_MGoRZK2oiXGjRr9XCDDc4u8UTWKlvzQR-Vmfmog/s1600/20200418_171514+%2528450x800%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="450" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF5hbk0y7mijWWOB36YeM8kIJGSEJ4S_phiWy7fDKqeYYNDK2fj6Cgxjiu_FK0m9uogR-rkEInMBqoSETUhIDVWUMM7Y81gSOiLhZ_MGoRZK2oiXGjRr9XCDDc4u8UTWKlvzQR-Vmfmog/s640/20200418_171514+%2528450x800%2529.jpg" width="360" /></a></div>
<i>Mama zawsze wraca, </i>tekst: Agata Tuszyńska, ilustracje: Iwona Chmielewska, ppracowanie graficzne: Radosław Staniec, Maria Szczodrowska. Wydawnictwo Dwie Siostry, 2019.poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-41631507784972714212020-03-01T17:11:00.000+01:002020-03-01T18:04:59.394+01:00Kołysanka dla babci | 할머니를 위한 자장가 | Lullaby for grandmother<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3b8P_d2YbHvA-_44k-G42Jtce1HN1xpR-MNU3oKj4fiax7u5sgumgfxBP6fSFzh0PJXqG1m5e8M-799ABgXUfq6acv8C2Bs0d4Wf1K5AntHc6JNnqLfmZ3Z1uEQUnXeesQ9uEmHfFmho/s1600/20200301_152024+%2528800x513%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="513" data-original-width="800" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3b8P_d2YbHvA-_44k-G42Jtce1HN1xpR-MNU3oKj4fiax7u5sgumgfxBP6fSFzh0PJXqG1m5e8M-799ABgXUfq6acv8C2Bs0d4Wf1K5AntHc6JNnqLfmZ3Z1uEQUnXeesQ9uEmHfFmho/s640/20200301_152024+%2528800x513%2529.jpg" width="640" /></a><br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Mam ją od kilku dni. Delektuję się tą opowieścią w wydanej, skończonej i przemyślanej formie, wciąż zastanawiając się co napisać, by oddać najtrafniej czym jest 할머니를 위한 자장가 ("Kołysanka dla babci") Iwony Chmielewskiej.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
"Kołysanka dla babci" już swoją okładką zaprasza do odwiedzin domowego zacisza, do zajęcia miejsca przy stole, pogładzenia dłonią lnianego obrusu, do wsłuchania się w opowieść materialnych śladów obecności - efektów pracy ludzkich rąk, do przyjrzenia się temu, co przezroczyste - niezauważalne, a jednak stale w naszym życiu obecne.<br />
<br />
Książka opublikowana przez koreańskie wydawnictwo BIR pierwotnie pojawiała się wyłącznie pod tytułem "O tkaninach najbliższych". I tutaj, i w ostatecznym tytule ukryty jest klucz do niezwykle sensualnej, przepięknie sfotografowanej i przygotowanej do druku opowieści o tym, co bliskie, co ukryte w materialnych śladach - okruchach codzienności, niedocenianej pracy, epizodach nie odnotowanych przez podręczniki historii, co tworzy jednak Życie...<br />
<br />
Ta książka przypomina mi także o mojej własnej pamięci - o tym, jak silnie w dzieciństwie wyobrażenia o świecie związane były z sensualnym jego doświadczaniem. "Kołysanka dla babci" odwraca pokoleniowy porządek. Wydaje się, że powstała z wewnętrznej potrzeby odwrócenia oficjalnego biegu dziejów. Budzi też czułość dla intymnych historii i małych światów zaklętych w przedmiotach, z których jest zbudowana.<br />
<br />
Na różnych etapach życia otulają nas tkaniny, towarzysząc nam na różne sposoby. Zbyt łatwą diagnozą jest refleksja o tym, jak zmienił się - w przeciągu jednego czy dwóch pokoleń - nasz stosunek do nich. Choć i ta refleksja (i pytanie o to, jakie materialne świadectwo dostaną po nas nasze dzieci /wnuki) pojawia się po zamknięciu książki Iwony Chmielewskiej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHMUb5J4b9HmoSFfiwzwFkz5bElhz4cp8dEeUD-J3ufA-PEWSXV-EUP9MfzQ5KL54VivVgH1kFKDGiz-l13uomQw137b8Ixixs4C1CDk3Q-lB9Abk20LgVTWYJo79-ezRNARzjRXI17cw/s1600/20200227_124643.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1090" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHMUb5J4b9HmoSFfiwzwFkz5bElhz4cp8dEeUD-J3ufA-PEWSXV-EUP9MfzQ5KL54VivVgH1kFKDGiz-l13uomQw137b8Ixixs4C1CDk3Q-lB9Abk20LgVTWYJo79-ezRNARzjRXI17cw/s640/20200227_124643.jpg" width="436" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu19akAThyX29thSeIy1JmrtyXEC_P2me6lRnQ8oR-1kg5lU2Mo-mBvqasjBpD_KzPOL03e15B125xrsCQOS3wsn_tYcAWG2E4ARChNOkLKV020lU1BvmCrkloLoRd6vrKZLWIfU36TRE/s1600/20200227_124949.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1026" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu19akAThyX29thSeIy1JmrtyXEC_P2me6lRnQ8oR-1kg5lU2Mo-mBvqasjBpD_KzPOL03e15B125xrsCQOS3wsn_tYcAWG2E4ARChNOkLKV020lU1BvmCrkloLoRd6vrKZLWIfU36TRE/s640/20200227_124949.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
"Kołysanka dla babci" jest swoistym katalogiem tkanin i materiałów, o tym wszystkim, "w co ubiera się" życie. Otwarcie okładki zaprasza nas do zajrzenia do kolejnej książki - ukrytej między zgrzebnymi okładkami z lnu, który był kiedyś (być może) kuchenną ściereczką. Towarzyszący, odautorski, tekst: <i>Gdy ze starego pudełka wysypałam na biurko guziki od pościeli mojej babci, przyszła mi do głowy ta książka </i>- przywołuje kolejne domowe przestrzenie. Kuchnia i sypialnia - symbolicznie związane z życiem (i jego formami), ofiarowaniem i dawaniem, będą pojawiać się dalej, obok innych metaforycznych miejsc. Jak to zwykle bywa w książkach Iwony Chmielewskiej, dużo tutaj tropów i znaczeń do śledzenia - tkania własnej interpretacji. Już kolejne strony, przywołujące motyw, który mógł się pojawić na kuchennych makatkach (skrzaty niosące grono, z wpisanym tym jednym - szczególnym, skomponowanym z babcinych guzików) sięga po symbolikę związaną z Ziemią Obiecaną, (obiecanym) dobrobytem czy odrodzeniem... Samo "winobranie" nasuwa skojarzenia z cyklami przyrody, płodnością i triumfem życia czy zbawieniem...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia-ghQbJ1qw4NU_lPpga42Dft1koqLOrU2ZP9fx4xEBGXKOHfwGp7PIzfKq3aPPbCm2ohvvoJ40Au9QWEWKZt5UAq77LV8uoNnFhs2D_xG_WX_All_R_85BiQjBuUNRk6Y1y3s5DROa8k/s1600/20200227_124718+%2528800x450%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="800" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia-ghQbJ1qw4NU_lPpga42Dft1koqLOrU2ZP9fx4xEBGXKOHfwGp7PIzfKq3aPPbCm2ohvvoJ40Au9QWEWKZt5UAq77LV8uoNnFhs2D_xG_WX_All_R_85BiQjBuUNRk6Y1y3s5DROa8k/s640/20200227_124718+%2528800x450%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Pieczołowicie przygotowana do druku, łudząca fakturami i chropowatością "książka w książce" powstała z tego, co nosi ślady ludzkiej, rzemieślniczej pracy, ale i ze śladów przeszłości włókienniczej Łodzi - fabryk, które stały się szansą na nowe życie dla emigrujących i wędrujących.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN4GpjXjNsjQ2s1BCsHIWBfV8ulpB4bz1X2hAhRBz8ev4me8UEFeu8983h34cMYxLzp-wy5xzpJgPEpFGfn1b6gzYd8I8ZpY_CQWxObRaXbpnz-ZHLBsM_8_cQ5QbF3HgQD-bd0QhIt-o/s1600/20200227_124810.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1034" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN4GpjXjNsjQ2s1BCsHIWBfV8ulpB4bz1X2hAhRBz8ev4me8UEFeu8983h34cMYxLzp-wy5xzpJgPEpFGfn1b6gzYd8I8ZpY_CQWxObRaXbpnz-ZHLBsM_8_cQ5QbF3HgQD-bd0QhIt-o/s640/20200227_124810.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjvmPQ8oE9w6zxvFjVfx1DAEPL-TwvzyI6KyVvo0Z0WkG5gI4Wd0vaVSitm6kZtKaP_wC3STUKkMPgClY03AnXKFGwhs9-c5KODPUMTobJN6x2xfyS-8rLCy9rAGD_UUKzRKn9S2Uuixo/s1600/20200227_125015+%2528800x450%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="800" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjvmPQ8oE9w6zxvFjVfx1DAEPL-TwvzyI6KyVvo0Z0WkG5gI4Wd0vaVSitm6kZtKaP_wC3STUKkMPgClY03AnXKFGwhs9-c5KODPUMTobJN6x2xfyS-8rLCy9rAGD_UUKzRKn9S2Uuixo/s640/20200227_125015+%2528800x450%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbFFGUaAN8N49mPSJQYkGBMj30I_B0yvSHFS5Jm9edjkIX49YZ_SL3Sv-iM_-gitQSpLBRXO7Gc6fiB88vjMOaoXse3DJKGTyp3SpKBibv19hX29M2iYl88jPKU4JO9xU5yDl332FGv70/s1600/20200227_125052.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbFFGUaAN8N49mPSJQYkGBMj30I_B0yvSHFS5Jm9edjkIX49YZ_SL3Sv-iM_-gitQSpLBRXO7Gc6fiB88vjMOaoXse3DJKGTyp3SpKBibv19hX29M2iYl88jPKU4JO9xU5yDl332FGv70/s640/20200227_125052.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-MScy8n7a8tACJ7BoHjV9KKVAoICeNxZ-68TcijtAsiMY46FOOyRDC4tQIZ9uxp0fGMkqqh18RrEJGnbEgfITSFi6cmJUufstNdYTE3mOmSSKfxHAJkMpAbxF79cjWnVX6XSVAzK-sN4/s1600/20200227_125138.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="949" data-original-width="1600" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-MScy8n7a8tACJ7BoHjV9KKVAoICeNxZ-68TcijtAsiMY46FOOyRDC4tQIZ9uxp0fGMkqqh18RrEJGnbEgfITSFi6cmJUufstNdYTE3mOmSSKfxHAJkMpAbxF79cjWnVX6XSVAzK-sN4/s640/20200227_125138.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Wielopiętrowość i wielowarstwowość tej książki sprawia, że opowieść bazująca na rodzinnej historii, pełnej czułości oraz pielęgnującej pamięci, staje się i narracją silnie związaną z historią Łodzi (której włókienniczy sukces oparty był na anonimowej pracy tysięcy włókniarek), i hołdem dla wszystkich kobiet, bez których codziennej - niezauważalnej - pracy nie byłoby "wielkich narracji" opartych na rocznicach, wojnach, bitwach, paktach, polityce...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoy3z2ZR4jR2idQR1Qjy7H_jJPNyoGPH4tSVhP-EHRZ2-Euzmkq1HfwMuYv9Ck6RKagPbxMQL4yrgRCWBhbZpHMSQtuv9PZ_ChEeLdCFTGU2M-CWv1zPcteOHANgRQsdcLxisN8DbLoVo/s1600/20200227_125401.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoy3z2ZR4jR2idQR1Qjy7H_jJPNyoGPH4tSVhP-EHRZ2-Euzmkq1HfwMuYv9Ck6RKagPbxMQL4yrgRCWBhbZpHMSQtuv9PZ_ChEeLdCFTGU2M-CWv1zPcteOHANgRQsdcLxisN8DbLoVo/s640/20200227_125401.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx2YC5QaDe0WL17kZODPUu2JlI9ASLCpeEKcrBAKo_JJG0E6LS4NftNPyoyTwQFJTeGZoQWuPEozRnx6VNVhk0yRbecRBpFsdXcg2IbOeNIC931SpiR4g_Sk_ZIhDEnX_ucexdf6kpi6I/s1600/20200227_125514.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx2YC5QaDe0WL17kZODPUu2JlI9ASLCpeEKcrBAKo_JJG0E6LS4NftNPyoyTwQFJTeGZoQWuPEozRnx6VNVhk0yRbecRBpFsdXcg2IbOeNIC931SpiR4g_Sk_ZIhDEnX_ucexdf6kpi6I/s640/20200227_125514.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
"Kołysanka dla babci"zaprojektowana jako katalog tkanin i materiałów, pełna śladów materialnego dziedzictwa, opowiada historię Huldy, austriackiej imigrantki, której życie nierozłącznie związane było z przemysłem włókienniczym. Jednocześnie ta książka staje się symboliczną opowieścią o efektach pracy ludzkich rąk - o wspólnocie pokoleniowej. Upamiętnia metaforycznie wszystkie kobiety, których haftowane chusteczki, obrusy, makatki i ściereczki, dziergane - kordonkowe koronki, serwety tworzyły codzienność. Upamiętnia te, których czysto utylitarne czynności zapewniały działania domu i rodziny.<br />
<br />
"Kołysanka..." przywołuje dodatkowo jeszcze inny wymiar tej - artystycznej, choć niedocenianej - działalności: prowokuje do myślenia o haftowaniu, wyszywaniu, szyciu, tkaniu, dzierganiu jako rodzaju medytacji, terapii czy wspólnotowym doświadczeniu dostępnym zazwyczaj tylko kobietom. Iwona Chmielewska w swej książce wyławia z niebytu, z secondhandów, domowych strychów i czeluści zapomnianych szuflad, te okruchy życia i przeszłości. Z precyzją, misternie, układa pejzaże rodzinnej historii, czule upamiętniając wszystkie ciężko pracujące, anonimowe kobiety, dla których zabrakło miejsca w podręcznikach historii, skupionych na męskich narracjach wojen i bitew, paktów i polityki wielkich nazwisk.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfyHljfvJtjgSGPEOHKWqazC7z0kmhuiMOcW5qPmA2B1coGmqVQ5kKCQ9P4eOAZf6z6ygb-DKteEUpYAdO0BfT3ZegDkeZ3rzePSdG012chgaggDLgk6hwojrr6EQhxAKRfGfKdZiPJPk/s1600/20200227_125632.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1001" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfyHljfvJtjgSGPEOHKWqazC7z0kmhuiMOcW5qPmA2B1coGmqVQ5kKCQ9P4eOAZf6z6ygb-DKteEUpYAdO0BfT3ZegDkeZ3rzePSdG012chgaggDLgk6hwojrr6EQhxAKRfGfKdZiPJPk/s640/20200227_125632.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5jw1hjvFjQip_UJQZ4YOa5QagzId1RXMXknDi3pkHfbqzY4yodcOd8PzyiRc5zjzc0ei9Qwv87w8nSp6yzKVJsgo19EhTRfxs8cUy3H5mfPR-pKsIEwHqtdiwiIzrbWilG-DtQYqFbR0/s1600/20200227_125709+%2528800x450%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="800" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5jw1hjvFjQip_UJQZ4YOa5QagzId1RXMXknDi3pkHfbqzY4yodcOd8PzyiRc5zjzc0ei9Qwv87w8nSp6yzKVJsgo19EhTRfxs8cUy3H5mfPR-pKsIEwHqtdiwiIzrbWilG-DtQYqFbR0/s640/20200227_125709+%2528800x450%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaY2sGV8WY7piTFtIu77ZLumVBgQU2Cbl2_VDAItG8rDiLwS81o6CiNZY-yu9Mj75L9UkQDt_Tx3TDH22162u54kWFzcBNTeaRbpkZh44ZbwF7-USjbx9iqzPWdG0vkOqfmY0hfS_wNZw/s1600/20200227_125814.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaY2sGV8WY7piTFtIu77ZLumVBgQU2Cbl2_VDAItG8rDiLwS81o6CiNZY-yu9Mj75L9UkQDt_Tx3TDH22162u54kWFzcBNTeaRbpkZh44ZbwF7-USjbx9iqzPWdG0vkOqfmY0hfS_wNZw/s640/20200227_125814.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="text-align: center;"><br /></span>
<span style="text-align: center;">Uhonorowanie tej książki Iwony Chmielewskiej (i wydawnictwa) tegoroczną nagrodą Bologna Raggazzi Award w kategorii "New Horizons" to także hołd dla wszystkich, bezimiennych kobiet, które metaforycznie, w swej codzienności, tkały i tkają życie... </span><br />
<br />
Przyglądając się "Kołysance dla babci" i z czułością gładząc wszystkie te uratowane od zapomnienia materialne okruchy codzienności, wraca do mnie fragment książki "Wieczne życie. O zwierzęcej formie śmierci" i to, co o kulturze dopowiada Bernd Heinrich: <i>Kultura jest jak kreda i wapń powstałe z organizmów minionych epok pod naszymi stopami... </i><br />
<br />
Cieszy mnie nagroda dla tej książki, a jeszcze większą radość czuję, że wreszcie została wydana. Doceniam odwagę wydawcy (biorąc pod uwagę zwłaszcza kulturowe i historyczne niuanse tej tak bardzo europejskiej i łódzkiej książki!), ale i rozumiem, po jesiennej wizycie w Korei Południowej i po przyglądaniu się działalności tamtejszych bibliotek, politykę budowania pamięci włączającej "brakujące połowy dziejów", politykę narracji historycznej, m.in. o tej sensualnej, związanej z pracą ludzkich rąk, codzienności odchodzącej w zapomnienie...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8ZwWcCP8yr9JTBsQNXVbrP0IUIcie8RHmYtbYAK8wucmHgfdnydEYAM1BT2MJ4zHrp1K8bgD8LO0Rz4RreKBbJXoiVm82FBrxeSHJtHvDzEA2ke3GaEKcXbizCzRTKpmicHIwSmKTg7c/s1600/20200227_125939.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1054" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8ZwWcCP8yr9JTBsQNXVbrP0IUIcie8RHmYtbYAK8wucmHgfdnydEYAM1BT2MJ4zHrp1K8bgD8LO0Rz4RreKBbJXoiVm82FBrxeSHJtHvDzEA2ke3GaEKcXbizCzRTKpmicHIwSmKTg7c/s640/20200227_125939.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: x-small;">"Kołysanka dla babci.O tkaninach najbliższych" tekst i ilustracje: Iwona Chmielewska, fotoedycja: Daria i Paweł Szadkowscy. Wydawnictwo BIR 비룡소 , Seul 2019. </span><br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-91080459141900733042019-11-21T19:31:00.000+01:002019-11-21T19:31:13.153+01:00Tippi i ja<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbeTkp3LfWt1S-PuRrxM7LtREYcqnv_dqOczp4TgIhPsEksSHB7stTTQPH3lllQC7QIGkmaBjomEKB9n9y-2hM36W3bjqDXZ5ZBfhIZ3PXQEmVoAxSJii6ly4OWflLqEMKsJEC8GlTqb4/s1600/20191121_081045.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1140" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbeTkp3LfWt1S-PuRrxM7LtREYcqnv_dqOczp4TgIhPsEksSHB7stTTQPH3lllQC7QIGkmaBjomEKB9n9y-2hM36W3bjqDXZ5ZBfhIZ3PXQEmVoAxSJii6ly4OWflLqEMKsJEC8GlTqb4/s640/20191121_081045.jpg" width="456" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Oglądając czasem filmy, w których jest dużo przemocy zastanawiam się często co musi mieć "w głowie" scenarzysta projektując pewne sytuacje i zwroty dramaturgiczne. Czytając świeżo wydaną książkę Sarah Crossan miałam kilka takich momentów - potrzebowałam przystanąć i odsapnąć. Bo i "Tippi i ja" czyta się tak, że zapiera dech i momentami brakuje tchu. <br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
Sarah Crossan bohaterkami swojej książki uczyniła bliźniaczki syjamskie. Choć narratorką jest tylko jedna z nich. To z jej perspektywy poznajemy ich świat. Na ponad 400 stronach dostajemy pamiętnik pisany białym wierszem (znak charakterystyczny i wciąż niewyczerpany koncept Sarah Crossan), w którym nastolatki wkraczają na nową drogę - wychodzą poza bezpieczny próg domu ku temu, co zwie się "życiem". Idąc do nowej szkoły - liceum, muszą skonfrontować się z szeregiem wyzwań, z "gapiącym się" światem. Ten wzrok nieustannie skierowany na nie - "inne" staje się okazją do definiowania siebie, stawiania pytań o tożsamość, o granice i o tą znaczącą przestrzeń "wspólną", która łączy odmienne osobowości sióstr syjamskich.<br />
<br />
Ta gra pomiędzy "ja" a otoczeniem toczy się nie o fizyczność (choć to jest kluczowe do biologicznego przeżycia), a o to, co dla większości z nas jest przezroczyste: co to znaczy "być samą", co to znaczy żyć "wspólnie"? Gdzie jest granica mojej wolności, marzeń i pragnień, jeśli stale towarzyszy mi nie "cień", a realnie istniejąca druga osoba? Czym jest samotność i do czego jest potrzebna? Jak być/stać się odrębną osobą?<br />
<br />
Nie wiem wciąż co czuję (albo i intelektualnie próbuję się zdystansować) do konceptu, na którym opiera się książka. Wiarygodna, prawdziwa i subtelna jako głos nastolatki, z drugiej strony - silnie wywołująca wyobrażenia o odmienności, fizycznej stronie niepełnosprawności; o ciele, w którym to, co najsilniej przyciąga jest "błąd", aberracja i wystąpienie przeciwko normie.<br />
<br />
Czuję się jak podglądacz, który zmierzyć musi się ze swoją chęcią "gapienia się" wiedząc, że wchodzi w szczery dialog o człowieczeństwie i budowaniu swojej tożsamości. Na teren, po którym większość z nas stąpa na palcach albo kamienieje. Tymczasem w relacji narratorki jest i miesiączka, i drwiny z ciekawości sprowadzającej ich przypadek do pytania "ile mają dziurek", i prosta codzienność sprzątania, szykowania kolacji, spania, kąpieli. Zawsze wspólnych. Normalność życia. Milion rzeczy, o które można zapytać, gdyby ktoś zechciał...<br />
<br />
"Tippi i ja" prowokuje do stawiania pytań o metaforyczne wymiary sytuacji "zrośnięcia", bycia postrzeganą przez pryzmat tego, co "wspólne" - nie jako odrębna jednostka. To pytanie o to, na ile ciało definiuje bycie "o-sobą".<br />
<br />
To powieść także o poczuciu odpowiedzialności za siebie, podejmowanie decyzji kluczowych dla "dojrzewania do życia". A z drugiej strony - o odpowiedzialności za drugiego człowieka. Nie tylko w "ekstremalnej sytuacji" sióstr syjamskich, ale i w relacjach rodzinnych w kryzysie, relacjach przyjacielskich, odpowiedzialności w życiu zawodowym (dziennikarka, która wreszcie dostaje szansą nakręcenia dokumentu o "dziwactwie", anomalii traktowanej w świecie jako "towar").<br />
<br />
"Tippi i ja" jest też, a może przede wszystkim, podjęciem platońskiego mitu o androgyne, jego wariacją, która zadaje pytanie o granice "bycia sobą", o jednostkowość, o bycie z drugim, o różne oblicza naszej tożsamości.<br />
Mit Androgyne dotyka idei "doskonałości ludzkiej" - całości, bez żadnych pęknięć, którą możemy odnaleźć dzięki tej brakującej "połówce", do której wciąż tęsknimy. Co się dzieje w momencie, kiedy to pęknięcie następuje?<br />
<br />
<span style="white-space: pre;"> </span><br />
<span style="font-size: x-small;">"Tippi i ja" tekst: Sarah Crossan, tłumaczenie: Małgorzata Glasenapp. Wydawnictwo Dwie Siostry, 2019.</span><br />
<br />
<br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-69955659629251727212019-11-09T18:15:00.000+01:002019-11-09T18:15:11.034+01:00Bagaż doświadczeń<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsTkzBeK0ipGSxnIbVYrh40YCacD21xvLjxpQ7FqJM-OfKVEujZ7u5bbBocb_zM9gnQuoxA9LiW3VYIjCWbuBgDRAI8rhyphenhyphenxw3LmUsMd7HUy-Dqb6lnuhNe9zMKbOQ4Ll0UU7F2yfljwE8/s1600/20191109_110456_001+%25281024x694%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="694" data-original-width="1024" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsTkzBeK0ipGSxnIbVYrh40YCacD21xvLjxpQ7FqJM-OfKVEujZ7u5bbBocb_zM9gnQuoxA9LiW3VYIjCWbuBgDRAI8rhyphenhyphenxw3LmUsMd7HUy-Dqb6lnuhNe9zMKbOQ4Ll0UU7F2yfljwE8/s640/20191109_110456_001+%25281024x694%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a>Czym jest dla Was teatr? Jak pojawia się w Waszym życiu? Co znaczy i do czego popycha? Czym jest dla szkoły, nauczycieli, dla Waszych dzieci?<br />
<br />
"Teatr nie jest modny" mówiły nastolatki podczas wczorajszej konferencji Teatru Pinokio w Łodzi, opowiadając trochę o swoim świecie oraz o tym, co "zrobiły im" spektakle, wokół których pracowaliśmy . Nasze spotkanie: pedagożek i trenerek, nauczycieli i nauczycielek, uczennic i uczniów, osób, które z jakiś powodów uznały, że warto tu być, stało się podsumowaniem III edycji projektu "Włącz teatr", który realizowany jest od jakiegoś czasu w "Pinokiu". Zaczął go poprzedni dyrektor, Konrad Dworakowski, wraz z zespołem koncepcyjnym teatru, zespołem aktorek i aktorów, pedagogów i pedagożek teatru, pedagogów twórczości, starając się zachęcić szkoły do tego, byśmy wspólnie potraktowali każdy oglądany spektakl i naszego jego "przeżycie" jako lekcję życia i okazję do rozmów o nim (więcej o początku projektu >>> <a href="http://pozarozkladem.blogspot.com/2017/09/bagaz-doswiadczen.html">tutaj</a>)<br />
<br />
Wiadomo, że szkoła niekoniecznie chce za to się zabierać. Tym większa radość i wzruszenie z wczorajszego spotkania, kończącego III edycję "Włącz teatr", kiedy od jej adresatów można usłyszeć o doświadczeniu "spojrzenia na siebie od wewnątrz", o strachu i pokonywaniu własnych ograniczeń, bo to czyni nauczyciela wiarygodnym i daje jego uczniom i uczennicom odwagę... Dobrze jest wysłuchać głosów o podmiotowości, uruchamianiu głosów "słabszych", przyznaniu się do "nie wiem" i wyruszaniu we wspólną drogę po sensy i odpowiedzi, a czasem - tylko po pytania...<br />
<br />
Chciałabym więcej takich spotkań i takiej pracy, więcej nauczycielek i nauczycieli, którzy z jakiś powodów podejmują decyzję (pomimo różnych ograniczeń) - tak, chcę spróbować... Chcę też więcej spektakli, które zachęcają (albo porywają) do odwagi. Czasem "wbrew" opiniom dokoła panującym (i większości "szkoły" dziwiącej się "po co Ci to?").<br />
<br />
"Teatr gryzie"(wbrew sloganowi wydarzenia) powiedziała nam na zakończenie wczoraj licealistka z I LO z Ozorkowie (małej miejscowości koło Łodzi) - i niech tak zostanie. Niech drażni, zaczepia i zadziera z rzeczywistością. Bo wtedy dzieją się naprawdę dobre rzeczy, padają mądre słowa i zdarzają się ważne doświadczenia. A przede wszystkim - wydarza się szkoła otwarta, z uczniami, którzy dostają przestrzeń na to, by sięgnąć po owoc z "drzewa poznania"...<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<u>Na zdjęciu - pakiet "map" do spektakli z II edycji projektu "Włącz teatr"</u><br />
To wskazówki jak można przy okazji ćwiczeń i działań z zakresu pedagogiki teatru, różnych aktywności a przede wszystkim - "poprzez spektakle" rozmawiać o potrzebie twórczości, o konfliktach i "wojnach" które toczymy na co dzień, o dojrzewaniu i dorosłych, którzy zawodzą oraz o tożsamości i wielkim pytaniu "kim ja właściwie jestem... " <br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-72495984626956847842019-11-02T09:42:00.000+01:002019-11-02T09:42:07.262+01:00Kiedy David stracił głos<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgppHLV2iRUujBgsfx5igdodSXU455RHWmBxlB-diJEDIGzCZR6cvv5NssDh_fTkhRlaMWpKelqmDMCX8yVvQ15MHrD4VY2y0gCpeWnSMAWCXdbnfeXpijwBIVvcKD9MgYXPXpJERyEPg0/s1600/20191101_100749.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgppHLV2iRUujBgsfx5igdodSXU455RHWmBxlB-diJEDIGzCZR6cvv5NssDh_fTkhRlaMWpKelqmDMCX8yVvQ15MHrD4VY2y0gCpeWnSMAWCXdbnfeXpijwBIVvcKD9MgYXPXpJERyEPg0/s640/20191101_100749.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
Jedne z najlepiej wydanych ostatnio 20 (i 2) złotych. Zamiast zniczy i wiązanek "na groby". "Kiedy David stracił głos" - prawie trzystustronicowy komiks o ludzkim podejściu do śmierci i umierania. Bo chyba właśnie raczej to "przerabiamy" kulturowo na przełomie października i listopada niż (w większości) czcimy "świętych".<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivvcdYNpL-8b4k3zstVmMRRToaHiknzqGi5CG2VoufodPgcQ85IvJPJ69CGV-hUOL3PE3Ec2iB9ynq5cCqcydVpFx5Jlg_cvlL8RjSJHRyQF-I-zAqguzLnG3XBIQD4d8DmfTI4KnGW2s/s1600/20191101_100824.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1043" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivvcdYNpL-8b4k3zstVmMRRToaHiknzqGi5CG2VoufodPgcQ85IvJPJ69CGV-hUOL3PE3Ec2iB9ynq5cCqcydVpFx5Jlg_cvlL8RjSJHRyQF-I-zAqguzLnG3XBIQD4d8DmfTI4KnGW2s/s640/20191101_100824.jpg" width="416" /></a></div>
<br />
Opowieść Judith Vanistendael rozpisana jest na kilka punktów widzenia: Davida, który dowiaduje się o tym, że choruje na raka krtani; jego najstarszej córki Miriam, drugiej partnerki życiowej Davida - Pauli i ich wspólnego dziecka - Tamary.<br />
<br />
Piękny, pełen emocji i subtelności, skrupulatnie przemyślany (wizualnie, a także w strukturze opowieści), prawdziwy obraz życia ze śmiercią/umieraniem/odchodzeniem. Ale i narodzinami. Walką o życie. O własną drogę.<br />
Być może to przede wszystkim opowieść o milczeniu wokół śmiertelnej choroby, o milczeniu o śmierci, o milczeniu o naszym bólu, strachu, złości, frustracji. O wszystkim, co towarzyszy nam podczas życia. I zwłaszcza - w procesie umierania.<br />
<br />
Milczy David, milczy jego pierwsza córka, która równocześnie z jego chorobą decyduje się na samotne macierzyństwo i rodzi (milcząc) ciche dziecko. Druga partnerka Davida, Paula, wprawdzie mówi dużo więcej, ale nie są to rozmowy, a pretensje i wybuchy złości. Ucieka, odcina się, wyjeżdża, zamyka w pokoju... Podaje herbatę, myje, pielęgnuje - "obsługuje". Nie pyta o uczucia Davida, nie mówi co kryje się za jej złością i frustracją.<br />
Właściwie najbardziej rozmowne i "w dialogu" są tutaj dzieci. Ze sobą. Tamara ze swoim sąsiadem - przyjacielem i pierwszą miłością poszukuje sposobu, by zatrzymać ze sobą tatę. Testuje techniki mumifikowania i sposoby na zatrzymania duszy. Rozmawia z syrenami. I z marzeniami ojca. Stawia czoło dorosłym z ich poukrywanym emocją.<br />
<br />
"Kiedy David stracił głos" opowiada o tym, jak odzyskujemy głos by mówić o sobie. By być ze sobą. Najczęściej w obliczu i świadomości końca. Piękna okazja do tego by rozmawiać, choć nie wszystko da się powiedzieć...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWcajVhQzzRP1gBxHYLidfyhJqigK1iT06EImg2y_XgXbZaUM1gQBsxivbLzE9krrUsRSrioLsm3sb1UWY38p2VnffWRnhG_KcRvEQyRZ7Jbc8-5wKOZFfKJw-4q2runtQ5oq3CroSxRg/s1600/20191101_100918.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWcajVhQzzRP1gBxHYLidfyhJqigK1iT06EImg2y_XgXbZaUM1gQBsxivbLzE9krrUsRSrioLsm3sb1UWY38p2VnffWRnhG_KcRvEQyRZ7Jbc8-5wKOZFfKJw-4q2runtQ5oq3CroSxRg/s640/20191101_100918.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7xRw0RONzso3Cfy9wU10k-8OUQgO5-ULS_gXcd_ik2mTZ-2KUHbIWLCq7VTDOECno9Peas_KdJEKgFJHl31JzvuNUxzNW7rNUpApZwn5ES59dG9DEFvxOlmImqqd9HM-9elJosckqH0g/s1600/20191101_100950.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7xRw0RONzso3Cfy9wU10k-8OUQgO5-ULS_gXcd_ik2mTZ-2KUHbIWLCq7VTDOECno9Peas_KdJEKgFJHl31JzvuNUxzNW7rNUpApZwn5ES59dG9DEFvxOlmImqqd9HM-9elJosckqH0g/s640/20191101_100950.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP8OOAtlnWcMbqiESBsii8zG7T1HS9A8TbHybOc07Drjg2EJvGPvVLMzG_IFdSooQ-SnunmjDFtOrCDWKV9JU_jGtPa1nhAsaSppgrFrntYzO8b_hvsJvoJtOZk8ug8qwycaKtWqzf1gY/s1600/20191101_101143.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP8OOAtlnWcMbqiESBsii8zG7T1HS9A8TbHybOc07Drjg2EJvGPvVLMzG_IFdSooQ-SnunmjDFtOrCDWKV9JU_jGtPa1nhAsaSppgrFrntYzO8b_hvsJvoJtOZk8ug8qwycaKtWqzf1gY/s640/20191101_101143.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY4EsEt0sGo-eNfhzAwXaDhRHVePvSq23VfOgMCQI21wOmazMAZVW63zDywb4SLN-kyg5h0BXNNoyZLAFZ_jMBKmxj-CEQpQqTlMiZrenxZ4-kkqBWgDq_nrTGsUZsvzF-OqfRAkGT_Ac/s1600/20191101_101224.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY4EsEt0sGo-eNfhzAwXaDhRHVePvSq23VfOgMCQI21wOmazMAZVW63zDywb4SLN-kyg5h0BXNNoyZLAFZ_jMBKmxj-CEQpQqTlMiZrenxZ4-kkqBWgDq_nrTGsUZsvzF-OqfRAkGT_Ac/s640/20191101_101224.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOrGTlupacOmjQOa0cyJvumzTLRaFhrwkuoIy4Jnk8beiU6YxcJjJkYZZUqn4l4emNrQ0BaMQucjbC2uM6A5e2HXRuVJpdS2GM1ihLctrbeksfua9zIUnjK8CKZsj8YEjt5YykYJkaQ18/s1600/20191101_101419.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOrGTlupacOmjQOa0cyJvumzTLRaFhrwkuoIy4Jnk8beiU6YxcJjJkYZZUqn4l4emNrQ0BaMQucjbC2uM6A5e2HXRuVJpdS2GM1ihLctrbeksfua9zIUnjK8CKZsj8YEjt5YykYJkaQ18/s640/20191101_101419.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7F6gnqkSDF4Gtzdp5NTi8_T_rqjSj0ipqcw32jrvxMmWc87wyAyGWWVFu5UqtJSf9POrkLyIMeIp9o-Tib5K9_xP6SxyJ9BjLIv-BPmAW0eXs8OWt6ccz80ToVLMBVTuPKizuK1Qnuho/s1600/20191101_101549.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7F6gnqkSDF4Gtzdp5NTi8_T_rqjSj0ipqcw32jrvxMmWc87wyAyGWWVFu5UqtJSf9POrkLyIMeIp9o-Tib5K9_xP6SxyJ9BjLIv-BPmAW0eXs8OWt6ccz80ToVLMBVTuPKizuK1Qnuho/s640/20191101_101549.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2GaQmZA1i3OL2wq_e4Drt16mvI9C3ZelY_GEWJyDH2NZRaOzRnHTlTMYLHipcVNtA6ZIINW6fdmOmUlR9MhxfnlxcJ-ikRhuEtlfJHTHcafmFZI1tg-B8UmiBGOqb-Oz41Eo_13luoQA/s1600/20191101_101605.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="820" data-original-width="1600" height="328" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2GaQmZA1i3OL2wq_e4Drt16mvI9C3ZelY_GEWJyDH2NZRaOzRnHTlTMYLHipcVNtA6ZIINW6fdmOmUlR9MhxfnlxcJ-ikRhuEtlfJHTHcafmFZI1tg-B8UmiBGOqb-Oz41Eo_13luoQA/s640/20191101_101605.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwSAuUh73bvvVfrvpuGIxLrX5HSzHNrfKksXAVobArT1WImafDyp4vXNzh9yQMhCGcnmLdMI5LHWNgRRPeqSRGC52wzQr4pSW1c2T1cAek3HxPZsLSdxQoHQqDByzPIv8fQ8H_jS47jb8/s1600/20191101_101730.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwSAuUh73bvvVfrvpuGIxLrX5HSzHNrfKksXAVobArT1WImafDyp4vXNzh9yQMhCGcnmLdMI5LHWNgRRPeqSRGC52wzQr4pSW1c2T1cAek3HxPZsLSdxQoHQqDByzPIv8fQ8H_jS47jb8/s640/20191101_101730.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdqKXbsOHuvF18I3zZ6JRphcYV5LSTfLR4oRPhbOUA1Pe3uk-flwdg0ML4Hrk97vjTof_mJNkVOGv2sG_qHEoBj1CLZlGRmw1TgFuDe1NAwhQxKTHuk0hKZn3T3NHcevC1TC4l_Bubqso/s1600/20191101_101840.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdqKXbsOHuvF18I3zZ6JRphcYV5LSTfLR4oRPhbOUA1Pe3uk-flwdg0ML4Hrk97vjTof_mJNkVOGv2sG_qHEoBj1CLZlGRmw1TgFuDe1NAwhQxKTHuk0hKZn3T3NHcevC1TC4l_Bubqso/s640/20191101_101840.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizRZwnw8L3PWYZSTLK3BMGTNgBRJMMfvn5XGqna10uK4D-8gN5O1-3scdwH3q3t4J9Ps7ldIBqNavPdSif7xl-M5z5fxw9fh9T8m7LsGyJWntkGWYYRE_SlItJFyAr7purxEGi3HHb67o/s1600/20191101_101915.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizRZwnw8L3PWYZSTLK3BMGTNgBRJMMfvn5XGqna10uK4D-8gN5O1-3scdwH3q3t4J9Ps7ldIBqNavPdSif7xl-M5z5fxw9fh9T8m7LsGyJWntkGWYYRE_SlItJFyAr7purxEGi3HHb67o/s640/20191101_101915.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6u3wgEshJKyzucldqXGjLIqKrmiG-8uV47Ty1mxHRvVcyPe0MtlEp2ViDESm6LxmfRBK1KzSERH80G2klR7bSvUF7BPGjZrer-ikRPl3lShv6bc4Mf_HvPXPzgXzryEEzNHfpm1alE3s/s1600/20191101_101952.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6u3wgEshJKyzucldqXGjLIqKrmiG-8uV47Ty1mxHRvVcyPe0MtlEp2ViDESm6LxmfRBK1KzSERH80G2klR7bSvUF7BPGjZrer-ikRPl3lShv6bc4Mf_HvPXPzgXzryEEzNHfpm1alE3s/s640/20191101_101952.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">"Kiedy David stracił głos" Judith Vanistendael, tłumaczenie: Sławomir Paszkiet. Wydawnictwo Komiksowe, 2014. </span><br />
poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-25083524078555795072019-10-23T22:13:00.000+02:002019-10-23T22:22:09.696+02:00Kto ukradł jutro? Czyli dlaczego nie jest jak z obrazka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLdgzlim9dlBdlsAK021fVNW_CqPB8zvtisBzIEWhgob3NPq6LA1X54nwP_qtC2Ut9CgQzl8USeBkK2dCft0KGIFr0syLQ1p5rnNMLToyXR3IlUoPQpYHlB6EK4XWBswhhoAJBPhJJGTs/s1600/20191023_135811.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1061" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLdgzlim9dlBdlsAK021fVNW_CqPB8zvtisBzIEWhgob3NPq6LA1X54nwP_qtC2Ut9CgQzl8USeBkK2dCft0KGIFr0syLQ1p5rnNMLToyXR3IlUoPQpYHlB6EK4XWBswhhoAJBPhJJGTs/s640/20191023_135811.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS4PXQjqPunfYcOJLA5ljr_kRlZwpBx2sKS0F7kGGWk86PvtG7oXf0cKQ54dxCB86m6oEaVSWxn_ZaTY4AmRabwsmoVEovuAUs9kaBqDIDO1aFniym-3aNxx9gQ9AsADGXGs1VqKevYT8/s1600/20191023_135927.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="912" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS4PXQjqPunfYcOJLA5ljr_kRlZwpBx2sKS0F7kGGWk86PvtG7oXf0cKQ54dxCB86m6oEaVSWxn_ZaTY4AmRabwsmoVEovuAUs9kaBqDIDO1aFniym-3aNxx9gQ9AsADGXGs1VqKevYT8/s640/20191023_135927.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Najpierw powstała ta druga. Opowieść Leona. A właściwie opowieść matki, która wyobraża sobie, współ-odczuwa jak może wyglądać świat jej autystycznego dziecka. Próbuje zrozumieć, łączy tropy, by pokazać jak wygląda życie "od tamtej strony". Codzienny stan wojny z otaczającą rzeczywistością i walka o to, by jakoś w niej funkcjonować. Ale to pole bitwy Leona. Jest jeszcze ta pierwsza. Książka matki. Nie wiem dlaczego z niebieską wyklejką, może paradoksalne, ma ona chłodzić nieco furię, wkurw i łagodzić rozpiętość emocji, które pojawiają się w tej relacji matki dziecka niepełnosprawnego w nie-oczywisty (widoczny) sposób.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM4cECc21VYd4nwlbUPIvOJE_a6aTGQG0zmYL10P_kn0sZuRhdFrMFiVmCliJhxXwOWZ6UfXfaJSsJgIWp5_3ovz0mnikOuUvkJvD4JOgGmRzb6F7wyEDjd9rqKwGSTLZrZsXm3Nt5lrw/s1600/20191023_140134.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="879" data-original-width="1600" height="350" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM4cECc21VYd4nwlbUPIvOJE_a6aTGQG0zmYL10P_kn0sZuRhdFrMFiVmCliJhxXwOWZ6UfXfaJSsJgIWp5_3ovz0mnikOuUvkJvD4JOgGmRzb6F7wyEDjd9rqKwGSTLZrZsXm3Nt5lrw/s640/20191023_140134.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Dwa w jednym - pierwszy z tomów to swego rodzaju spowiedź/apel/dokument, dobitnie i wyraźnie non fiction. Drugi tom to literacka forma "fiction" - próba pokazania świata autystycznego dziecka, szczerze , prosto i sugestywnie, bez bajkowego kostiumu. Wierzę, że to dwa wiarygodne języki, które dotrzeć mogą do dorosłego (pierwszy przypadek) oraz dorosłego i dziecka (tom drug i - tom "Leona").<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
"Kto ukradł jutro?" momentami przypomina ton "Rewolucji, której nie było", spektaklu Teatru 21 w reż. Justyny Sobczyk. Czasem kabaretowy, zjadliwie dowcipny, ale celnie i mocno dotykający absurdów codziennej walki rodzica (najczęściej jednak matki) tego dziecka "nie-teges"... oskarżanego o nie-wychowanie czy może wychowanie bezstresowe, o brak ojca, czy bezsilną i nieskuteczną matkę...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Warto brać i czytać. Śledzić to, jak o tych narracjach i głosach pomyślała Dominika Czerniak-Chojnacka, precyzyjnie projektując książkę, mimochodem i subtelnie wplatając swój komentarz. To taki ironiczny "zielniczek" w niezłymi "kwiatkami" z codzienności. Taki, który zabiera głos w zupełnie niekrzykliwy sposób. Pięknie i ważnie oddając ten donośny apel o zrozumienie w nasze ręce.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgPRBYMW1_OU8m0DHvzF9iikU0aInIFBahW2reQz64cG166iwc3XmMHXm2aParb5mZ0nToRdfZDsJu5-dWsoWHXTb3xQAFCSMA0pki4-6qEResgatEHOqJJ3e7PZEQ8Wpel0BD6b32FnI/s1600/20191023_140607.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgPRBYMW1_OU8m0DHvzF9iikU0aInIFBahW2reQz64cG166iwc3XmMHXm2aParb5mZ0nToRdfZDsJu5-dWsoWHXTb3xQAFCSMA0pki4-6qEResgatEHOqJJ3e7PZEQ8Wpel0BD6b32FnI/s640/20191023_140607.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: x-small;">"Kto ukradł jutro? Czyli dlaczego nie jest jak z obrazka" Olga Ptak, projekt graficzny i ilustracje Dominika Czerniak-Chojnacka. Wydawnictwo Albus, 2019. </span>poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-78820754378387912372019-10-18T08:29:00.002+02:002019-10-18T08:29:30.062+02:00Hodowla<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtojulu1-N7-ggyRAUIZ7Q9Og9kbLmEb3ZcoAaKzKLijjnRm3_gHNEsXWwcyFbs9b1inqp7wHE_exbbUbQyXqQs7Pkhewk6g8p-vUEhksLzF0zy3m_Fn3aFQCssuoZIUinhrZoqvNe0dU/s1600/20191017_134200.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1165" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtojulu1-N7-ggyRAUIZ7Q9Og9kbLmEb3ZcoAaKzKLijjnRm3_gHNEsXWwcyFbs9b1inqp7wHE_exbbUbQyXqQs7Pkhewk6g8p-vUEhksLzF0zy3m_Fn3aFQCssuoZIUinhrZoqvNe0dU/s640/20191017_134200.jpg" width="466" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
Nie chodzi tylko o kontekst "tęczowego piątku". Chociaż o to też."Hodowla" to grająca na wysokich rejestrach emocji opowieść o projekcie tresowania człowieka. W szkole. "Dla" społeczeństwa. To obraz laboratorium, którego owoce widzimy dziś naokoło - manipulacje, wyznaczanie "wrogów", zarządzanie przez strach, tworzenie obozów "my" - "oni", nauka wtapiania się w tłum i nie-wychylania się.<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
"Hodowlę" Katarzyny Ryrych wzięłam do ręki i utonęłam. W tym, co przeżywałam w czasach liceum, co widziałam, a na co nie reagowałam. W tym, co widzę w dzisiejszej szkole. W tym, co widzimy naokoło nas, tu i teraz. To książka - to swego rodzaju rozliczenie i rachunek sumienia z przeszłości i dorastania. Narratorem jest ktoś, kto przypadkiem wraca "na chwilę" do swego rodzinnego miasteczka. Krok za krokiem jego spaceru, poznajemy jego przeszłość - kilka lat szkoły średniej. Oglądamy proces "hodowania" młodzieży na "odpowiednich" mieszkańców przeciętnego miasteczka. Widzimy laboratorium manipulacji, szkołę, która pod pozorami kreowania prymusów - wzor(c)owych uczniów, pielęgnuje spolegliwość, strach, umiejętność dostosowania się, dbania o własne interesy, szkołę, która niszczy solidarność, dzieli na "my" i "oni", napędza wrogość i przekonanie, że "na każdego się coś znajdzie".<br />
<br />
"Hodowla" to rachunek sumienia, który każdy z nas ma do odrobienia, ale i akt oskarżenia wobec współczesnej edukacji i polityki - inkubatora teraźniejszej Polski, napędzanej manipulacjami, zarządzanej strachem i kreowaniem "wrogów" na różnych poziomach.<br />
Lektura obowiązkowa. Bardzo bym chciała - aby była taką dla współczesnych nastolatków, zwłaszcza, aby dotarła do tych z małych miasteczek i prowincji. Aby znaleźli w niej wsparcie w buncie i prawie do poszukiwania siebie. Aby czytali że "warto by przyzwoitym" i wierzyli, że można być "innym".<br />
<br />
<i>A czego uczono nas? Co tak naprawdę wynieśliśmy ze szkoły?</i><br />
<i>Nie wychylać się.</i><br />
<i>Nie wystawiać ponad szereg.</i><br />
<i>Nie wyróżniać się niczym i w niczym, czego się od ciebie nie wymaga. </i><br />
<i><br /></i>
<i>(...)</i><br />
<i>A przecież powinniśmy się byli czegoś nauczyć. To znaczy czegoś innego.</i><br />
<i>Wyszlachetnieć. Stać się kimś.Nauczyć się wyrażać własne zdanie.</i><br />
<i>Tymczasem, niby policyjne psy, trafiliśmy na szkolenie.</i><br />
<i>Nie rusz, zostań, bierz go. Atakuj, bo jest inny.</i>poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-10440268266121439102019-10-09T09:46:00.003+02:002019-10-09T09:49:22.682+02:00Mały manipulator<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnY6_953Ye0oHN72geq-3AM038ud9HgqxQome9wYXn7nuFiWPGPklw2wrTVt3zX13l4lwT6z87_2NK_ni1YASqWaLaK0ezHEpB4Z9902SPWDctIUNApW43L2CNtHrb7_h52Qxe5MnN_CM/s1600/20191008_144336.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnY6_953Ye0oHN72geq-3AM038ud9HgqxQome9wYXn7nuFiWPGPklw2wrTVt3zX13l4lwT6z87_2NK_ni1YASqWaLaK0ezHEpB4Z9902SPWDctIUNApW43L2CNtHrb7_h52Qxe5MnN_CM/s640/20191008_144336.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Ta książka to miłe zaskoczenie. Że jednak można o czymś ważnym, że można próbować nie dopowiadać wszystkiego i kadzić oczywistościami, że można zrobić książkę o istotnym problemie bez zbytniego dydaktycznego smrodku... Nawet jeśli chce się zacząć rozmawiać z małym dzieckiem.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Wydawnictwo Tadam skąpo informuje, że książka Bartosza Sztybora (tekst) i Macieja Łazowskiego (obraz) dotyka tematu wszechobecnej manipulacji. "Mały manipulator" skierowany "dla najmłodszych" ma pomagać rozpoznawać metody manipulacji i - jak punktuje wydawnictwo - uczyć jak im się nie poddać.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP4AQmUHtjQrHyxUXhkEm1s39hBgc4v8RqGl52cIoeEpMH7MoDUsw8Js1o88otLN4yK5eP9of8NGrUcAFaFOQ4ksbnefGcBkV4IqzQFGP5BXM7NXmMyGJZkAiYVVYDS6LnO1E0N92zUP8/s1600/20191008_144416.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP4AQmUHtjQrHyxUXhkEm1s39hBgc4v8RqGl52cIoeEpMH7MoDUsw8Js1o88otLN4yK5eP9of8NGrUcAFaFOQ4ksbnefGcBkV4IqzQFGP5BXM7NXmMyGJZkAiYVVYDS6LnO1E0N92zUP8/s640/20191008_144416.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-x18n_C-d7dukPgVO0Tz3we1mi1j08HjDiGwysH5KSs67vi2G9RkSBNF5L904bEk3RE5cwiBpi9wnzedZnYOVBcye5x_dcv-M_Q-T5W8lmfHIZxRsnekZrfjEMHR0OLkVdax2XXNOQpE/s1600/20191008_144446.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1066" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-x18n_C-d7dukPgVO0Tz3we1mi1j08HjDiGwysH5KSs67vi2G9RkSBNF5L904bEk3RE5cwiBpi9wnzedZnYOVBcye5x_dcv-M_Q-T5W8lmfHIZxRsnekZrfjEMHR0OLkVdax2XXNOQpE/s640/20191008_144446.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Podejrzewam, że ta "nauka" ma dobrze brzmieć i być zachętą do kupna "przydatnej" książki. Nie oceniałabym jednak "Małego manipulatora" w kategoriach utylitarnej dydaktyki. To raczej picturebook, który zachęca do zadawania pytań i tropienia wskazanych metod w naszym codziennym życiu. I to picturebook o szerokim kręgu odbiorców. Biorąc pod uwagę, że dotyka technik manipulacji obecnych nie tylko w handlu czy polityce (jakże potrzebna inspiracja przed wyborami!), może być ciekawym punktem wyjścia do przyglądania się różnym relacjom w naszym bliższym i dalszym świecie (domu, rodzinie, szkole, przedszkolu, rodzicielstwie...).<br />
<br />
"Mały manipulator" zachęca do przyglądaniu się krytycznie pewnym technikom, nie zgadzam się z tym, że "uczy" jak się przed nimi bronić. Sama wiedza to za mało. Cenię jednak właśnie tę zachętę i inspirowanie do rozmów dorosły-dziecko, dorosły-dorosły, dziecko-dziecko. Bo ta książka otwiera taką możliwość. Podoba mi się, że obraz w tej książce próbuje nie tylko oddawać to, co chce powiedzieć nam tekst, ale i kusi się o wyjście poza słowo i zdania oznajmujące. Mam ochotę pokręcić nosem, że można by wyjść bardziej w tym kierunku, że w ilustracji widać pewne klisze (choćby nieobecność osób z niepełnosprawnością w przestrzeni "publicznej"), że wyklejka - jako jedna z wizytówek książek - mogłaby odważniej stawiać pytania, że tekst mógłby mniej orzekać, a bardziej - prowadzić przez prowokujące pytania... Ale po tej książce otwieram kredyt zaufania dla jej autorów.<br />
To miłe zaskoczenie, że polski picturbook wreszcie podejmuje ważny społecznie temat i zadaje pytania o świat w którym żyjemy. Idźcie po "Małego manipulatora", bierzcie książkę na warsztat: czytajcie, oglądajcie, rozmawiajcie, stawiajcie pytania i myślcie!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Xu9XkweupVPqbbWkBPnJfzlKHgu6q3hs6iOUKuzVPz5fcrItewYmO7lsXXho72qFCPfWRV9b7Jr7lqu0ZDybfd3YzE8pOJMOV8uhitdxTqXhv3-D-HPm9QrYLGFo8vPXZfh3Z_m5Gvg/s1600/20191008_144504.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Xu9XkweupVPqbbWkBPnJfzlKHgu6q3hs6iOUKuzVPz5fcrItewYmO7lsXXho72qFCPfWRV9b7Jr7lqu0ZDybfd3YzE8pOJMOV8uhitdxTqXhv3-D-HPm9QrYLGFo8vPXZfh3Z_m5Gvg/s640/20191008_144504.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8UFNbEQUbXn2BX_ZtTsm87UgaoH0fr_EB5_LFFuPVQJ2qDf1vYM5rbZaYEDNf5l2Do-FaRvYoyLUg9_Ld5VjaPIrI2UonfjpLtituK5wuLwNbKhbgJ9GeqUIRQ-yLbzBVb__51JiLqoI/s1600/20191008_144550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8UFNbEQUbXn2BX_ZtTsm87UgaoH0fr_EB5_LFFuPVQJ2qDf1vYM5rbZaYEDNf5l2Do-FaRvYoyLUg9_Ld5VjaPIrI2UonfjpLtituK5wuLwNbKhbgJ9GeqUIRQ-yLbzBVb__51JiLqoI/s640/20191008_144550.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXI9cglUZlyVPl9H5ysi2fxrayIPPyNamXJa5qh2yW0lrrQOlZYW7UPZv4a7kH8CQiQrVec8u31UPL7aXmWc56NuyIiPHvHwVoAEBcQ8WDsjDDFhYcyxACSz_eeL5M5_GCsqmsUSGBIl0/s1600/20191008_144557.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1068" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXI9cglUZlyVPl9H5ysi2fxrayIPPyNamXJa5qh2yW0lrrQOlZYW7UPZv4a7kH8CQiQrVec8u31UPL7aXmWc56NuyIiPHvHwVoAEBcQ8WDsjDDFhYcyxACSz_eeL5M5_GCsqmsUSGBIl0/s640/20191008_144557.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeUDoddaUAmi6-MrVP-yQ9_AQSh6hQpwGu2UQ5M6iig_PutNFHQCGMxqW6dFzkXgRBK3EFTgXcThg_mgPlh-XZ9mfDm-lVd_QRboLQiJkYT2SyhoEd0iQdOgz7ojQnIYhvVEgO6obnlJA/s1600/20191008_144611.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1069" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeUDoddaUAmi6-MrVP-yQ9_AQSh6hQpwGu2UQ5M6iig_PutNFHQCGMxqW6dFzkXgRBK3EFTgXcThg_mgPlh-XZ9mfDm-lVd_QRboLQiJkYT2SyhoEd0iQdOgz7ojQnIYhvVEgO6obnlJA/s640/20191008_144611.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsPhyphenhyphenfr7u-Ffti-awPDPBxWLxzYPFW7-V_Zcb-qAdmL7NSZGTldNESDYqakPLn9LRHdgOdnDdydeHsssFQAsveqfigQozr-eHKtQBx7My7vZfU3bRUc35oQw8BLal7ARHcdTgHXpfez2w/s1600/20191008_144623.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsPhyphenhyphenfr7u-Ffti-awPDPBxWLxzYPFW7-V_Zcb-qAdmL7NSZGTldNESDYqakPLn9LRHdgOdnDdydeHsssFQAsveqfigQozr-eHKtQBx7My7vZfU3bRUc35oQw8BLal7ARHcdTgHXpfez2w/s640/20191008_144623.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjghp9VxTTKZkrmbVmjkl_OrJ3JH3ZWE0Wpb_cQH2PVQ6icD6q2LCrcVlhW0OjucJQE-UEZvB94z7N2SfNTaonTp1R4y7ag3xPnrZESUlT2PBA4Mjd3q27eTWeTU03DUSsUZEhiZC-ca1I/s1600/20191008_144747.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1064" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjghp9VxTTKZkrmbVmjkl_OrJ3JH3ZWE0Wpb_cQH2PVQ6icD6q2LCrcVlhW0OjucJQE-UEZvB94z7N2SfNTaonTp1R4y7ag3xPnrZESUlT2PBA4Mjd3q27eTWeTU03DUSsUZEhiZC-ca1I/s640/20191008_144747.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtO365JvKRxDhdVPGDVp492ob83DUDMorW2sHNk4slOsiYxzrIUP3GzLYCRnst5Wq9P8TjEaQyHipNGHodY4w4ulDrVqzhvVT7zBeR-7auTzikBfynfDopkUk9rKad1hDVpbW3J1bEF68/s1600/20191008_144800.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtO365JvKRxDhdVPGDVp492ob83DUDMorW2sHNk4slOsiYxzrIUP3GzLYCRnst5Wq9P8TjEaQyHipNGHodY4w4ulDrVqzhvVT7zBeR-7auTzikBfynfDopkUk9rKad1hDVpbW3J1bEF68/s640/20191008_144800.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: x-small;">"Mały manipulator" Bartosz Sztybor, Maciej Łazowski. Wydawnictwo Tadam, 2019.</span>poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-1499576096375797242019-10-04T10:05:00.000+02:002019-10-04T10:12:38.939+02:00Wróżka w łaźni "Długie życie"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwtM_DQIJeGCBKjBn7DP-YiRoEnngReqxUUWQIkp01uX22R07d4JAnDqdeZRBmMZciQ1FkuO0oLWzeB5a2Go9ozcXkd6Qr7nGURoJkCG57EaUv7TXG9bep2NH1WbNMjgJtmUJvIvP93VA/s1600/20191003_170943.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwtM_DQIJeGCBKjBn7DP-YiRoEnngReqxUUWQIkp01uX22R07d4JAnDqdeZRBmMZciQ1FkuO0oLWzeB5a2Go9ozcXkd6Qr7nGURoJkCG57EaUv7TXG9bep2NH1WbNMjgJtmUJvIvP93VA/s640/20191003_170943.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
W polskich internetach piszą o niej "pisarka i ilustratorka", "animatorka i lalkarka", że "dba o najmniejszy detal" i że jej prace zapadają w pamięć. Kwiaty Orientu wydały jej "Księżycowy sorbet", tłumacząc, że oprócz pieczołowicie wykonanej i pomysłowo sfotografowanej scenerii, mieści się w tej przestrzeni jeszcze koreańska legenda. <b>Beak Heena</b> (lub Heena Beak po europejsku), jedna z najpopularniejszych obecnie autorek w Korei Południowej.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Ja zachwycam się jej <i>Wróżką w łaźni "Długie życie".</i> Podziwiam koncept - na uchwycenie ostatnich momentów starej seulskiej łaźni (lalki zostały sfotografowane w "oryginalnej scenerii"), dziś już nieczynnej. Lubię tę skłonność do włączania elementów kultury ludowej - w tej książce wróżki (dobrej "czarodziejki") ze znamienną fryzurę. Tradycja "ożywiona", dowcipnie, bez dosłowności i namaszczenia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAol0yQVI1o_PVq8hkoqMT93YU5IJTq0f5eh6pkdTJet-nLinCkddpg7s4y8rA-Wl8CDwAu67ZeRtRHRTTOHw_WJB8d49R2aZ2k7M2yqMyNgNmzvF4EX_6WaDId5QKhvJkbISyooXt9RQ/s1600/20191003_171001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAol0yQVI1o_PVq8hkoqMT93YU5IJTq0f5eh6pkdTJet-nLinCkddpg7s4y8rA-Wl8CDwAu67ZeRtRHRTTOHw_WJB8d49R2aZ2k7M2yqMyNgNmzvF4EX_6WaDId5QKhvJkbISyooXt9RQ/s640/20191003_171001.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Książka opowiada o wyprawie dziecka i matki do tradycyjnej łaźni, na "porządne mycie", którego najmłodsza bohaterka specjalnie nie lubi. Obiecuje jednak matce, że tym razem pozwoli się porządnie wyszorować w zamian za przedmiot marzeń i pożądania - tradycyjny jogurt. Na miejscu sprawy jednak idą niekoniecznie w kierunku pożądanym przez dorosłego... Kusi basen z zimną wodą ("przestań, bo zaraz będziesz chora"...) i pomysły na to, w jakie fantazyjne światy można się przenieść dzięki wodzie.<br />
Niespodziewanie, okazuje się, że dziewczynka może jednak liczyć na pewne zrozumienie swoich pomysłów - u starszej pani, która przedstawia się jako wróżka (swoje skrzydełka akurat zostawiła w szatni, więc nieco trudniej ją rozpoznać...).<br />
Historia oprócz spotkania wewnętrznego dziecka z dzieckiem faktycznym, pokazuje jeszcze jedną możliwość - to dziewczynka tłumaczy "wróżce" czym jest tajemniczy napój w uroczej buteleczce i specjalnie poddaje się nielubianemu rytuałowi szorowania, by zdobyć jogurt. W finale i drodze powrotnej do prozy życia, okazuje się, że jednak matki miewają rację, ale nadzieja na wróżki pojawiające się w naszej codzienności pozostaje... Może najważniejsza jest otwartość?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNyfhkeObtJC6lDSbWHBm1LTLHQTJNlz4_prPW7AvwhWKdyn7NsSvsLyuonW8WgYyWc_TbdEJhYKuMAp0_qnfXR_-8JKMqimdkXxe2fxU3zKyQY9EXfvGOdGLVhNJLRhiRBNYBZTPTQXE/s1600/20191003_171024+%2528800x519%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="519" data-original-width="800" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNyfhkeObtJC6lDSbWHBm1LTLHQTJNlz4_prPW7AvwhWKdyn7NsSvsLyuonW8WgYyWc_TbdEJhYKuMAp0_qnfXR_-8JKMqimdkXxe2fxU3zKyQY9EXfvGOdGLVhNJLRhiRBNYBZTPTQXE/s640/20191003_171024+%2528800x519%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBlkPOENxH_kQ2i1KIBHNd_Ts_NjVscu0j6YiBK7XXys_lBwYZC0zEWlkAlUmqkUhWxtnOv3_oPvQtNDunmFcLWjcQfgZk7Az2Qz_f6v70TyQdkJMJOYtRqKDXR9B4GWoORg3kl6us_Mo/s1600/20191003_171050.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="961" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBlkPOENxH_kQ2i1KIBHNd_Ts_NjVscu0j6YiBK7XXys_lBwYZC0zEWlkAlUmqkUhWxtnOv3_oPvQtNDunmFcLWjcQfgZk7Az2Qz_f6v70TyQdkJMJOYtRqKDXR9B4GWoORg3kl6us_Mo/s640/20191003_171050.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFXmte_4NQEfRMMm7zB2600dMwbrGLvFk_DC9J7h9FMFmurvmW9tIXtAzzMQW2YghepB1bCqdzgGW8ZkYq1-hDuwZB92JsgKxY0EAncpXkpHjtxCI55mYcidhO8aXSSmsF-CvGcXBGWEE/s1600/20191003_171105.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="997" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFXmte_4NQEfRMMm7zB2600dMwbrGLvFk_DC9J7h9FMFmurvmW9tIXtAzzMQW2YghepB1bCqdzgGW8ZkYq1-hDuwZB92JsgKxY0EAncpXkpHjtxCI55mYcidhO8aXSSmsF-CvGcXBGWEE/s640/20191003_171105.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnWUbVuf6bqwSfTKwFG-Cxx4QJ4uIbvoh4zeB8Wtlt5PN7qUyytrZ5SmxSdYXoMEpWqrxWd7JX5PQkMwe4_BCRVKAr9M2ozybwWZ-DWeITfq6_0dI76rXPXOJbcUj_R5K-9Y3qiSNWpQU/s1600/20191003_171114.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="963" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnWUbVuf6bqwSfTKwFG-Cxx4QJ4uIbvoh4zeB8Wtlt5PN7qUyytrZ5SmxSdYXoMEpWqrxWd7JX5PQkMwe4_BCRVKAr9M2ozybwWZ-DWeITfq6_0dI76rXPXOJbcUj_R5K-9Y3qiSNWpQU/s640/20191003_171114.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinRKbxeAhGbdGMEe7Bzm3_Hck0RRWvQRYVxvzSEC3xa1eFJYpaxP4i0c2HRCD-CNa96CXlmQblgsmD1iH677na2yC-oSDyc29ysSNNq7HrqlkAAGG11l0DcTHE-HmKIvNEkS0gMMHTqY4/s1600/20191003_171128.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1002" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinRKbxeAhGbdGMEe7Bzm3_Hck0RRWvQRYVxvzSEC3xa1eFJYpaxP4i0c2HRCD-CNa96CXlmQblgsmD1iH677na2yC-oSDyc29ysSNNq7HrqlkAAGG11l0DcTHE-HmKIvNEkS0gMMHTqY4/s640/20191003_171128.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaKIvBklc6hZvIDmuZ8wAVchLM1huJDImiCkODNuR2D09A3Mj-8EA7bLysmYCjH9ODPoTm6LcNRPfsvn9Q9kWGaA6nSilMPaFJ6l_9i8fwtkDCk2ZlxqFqmnvzydcdgm4eDcJea1cD0-M/s1600/20191003_171159.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaKIvBklc6hZvIDmuZ8wAVchLM1huJDImiCkODNuR2D09A3Mj-8EA7bLysmYCjH9ODPoTm6LcNRPfsvn9Q9kWGaA6nSilMPaFJ6l_9i8fwtkDCk2ZlxqFqmnvzydcdgm4eDcJea1cD0-M/s640/20191003_171159.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8vjxz_FHSuD6WvfuR26JLBb7L1ICrvQ8xiPQweX1p55gGEyCF9Yi9LcVF5RtTBppyg9Lhm4b4VE5KQrv0n79T3DF-C6y4-HETML21FP6MTWl8CZVb7bDg5xDwDR4vdC3awlJxlvksWiI/s1600/20191003_171233.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="996" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8vjxz_FHSuD6WvfuR26JLBb7L1ICrvQ8xiPQweX1p55gGEyCF9Yi9LcVF5RtTBppyg9Lhm4b4VE5KQrv0n79T3DF-C6y4-HETML21FP6MTWl8CZVb7bDg5xDwDR4vdC3awlJxlvksWiI/s640/20191003_171233.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRBsQvfkIy9A6aN-AEGXUFFVAnqURngASC760GZsG6ZE03J25If33MTXVqcs6oiTQUyQiODyLCwn4BL9h_u8fuciIqOmLs31_PB7r2g9ZWY8pVbDG8gkLQJpOdEbrOXDM78azGfHLdMCA/s1600/20191003_171317.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="931" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRBsQvfkIy9A6aN-AEGXUFFVAnqURngASC760GZsG6ZE03J25If33MTXVqcs6oiTQUyQiODyLCwn4BL9h_u8fuciIqOmLs31_PB7r2g9ZWY8pVbDG8gkLQJpOdEbrOXDM78azGfHLdMCA/s640/20191003_171317.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizBaZIpuvsCea_WPV-2-QMjwlcxcF9TPiPTflXe4C5618fS5pk2zvoAks9o6twakZ8lQMLlkt-CNHOqRw5_tSjWrUfgrQhb0sDkbAAt4bwsGOucC4EOlyIg_HrviNuPM6tepHdGhgGp3E/s1600/20191003_171359.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizBaZIpuvsCea_WPV-2-QMjwlcxcF9TPiPTflXe4C5618fS5pk2zvoAks9o6twakZ8lQMLlkt-CNHOqRw5_tSjWrUfgrQhb0sDkbAAt4bwsGOucC4EOlyIg_HrviNuPM6tepHdGhgGp3E/s640/20191003_171359.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
Cudowna opowieść i o tradycji, ale przede wszystkim - o relacji dzieciństwa i starości, o CIELE, o wzajemnym dawaniu się istotnego... (w tle - okładka innej książki Beak Heeny o pracujących matkach, koszmarze niespodziewanych dziecięcych infekcji, gorączkowym poszukiwaniu zastępczej opiekunki i gotowaniu...).<br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-59645417261847957222019-09-27T11:20:00.000+02:002019-09-27T11:20:04.481+02:00Na dzisiejszy Strajk dla Ziemi<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEUPSiMur8r-TPag7-W7YYlfxR1PqfrvwE6H2m26KBMLacIKAlSez3wvPLlWjwyj-Z9XH_XUa3mMUBz4Bug5SDGAbMPqlr4EdqPxJ8Sr_1wrHzsEsuw43m0WuJXde1fcXrZdCG2ZZQgoo/s1600/20190927_080804+%2528800x474%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="474" data-original-width="800" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEUPSiMur8r-TPag7-W7YYlfxR1PqfrvwE6H2m26KBMLacIKAlSez3wvPLlWjwyj-Z9XH_XUa3mMUBz4Bug5SDGAbMPqlr4EdqPxJ8Sr_1wrHzsEsuw43m0WuJXde1fcXrZdCG2ZZQgoo/s640/20190927_080804+%2528800x474%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Jedna z moich koreańskich nowości. Upolowana na półce z "bestsellerami" w największej seulskiej księgarni. Zadanie raczej dla myślących - i nie o tym, że zajmujemy się "wymyślonym problemem"... jak twierdzi jedna z Pań u władzy zwanych "kuratorem <u>oświaty</u>"<br />
Opowieść o pewnej cywilizacji. Właściwie nie potrzeba słów. Raczej refleksji i działań.<br />
Na dzisiejszy Strajk dla Ziemi.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieCEO6J4DKiPkEtr5fHVRlBwfphQVYs36wlmUIvOy0CYlJrlGfNqdHtdUHpX0W626nDY6M44inJGL5eshndX-nCE4G0KARcfwBi_IeHCdPO_xEezvgXJqbORu1B_lTmIQIn6JyR_uaONA/s1600/20190927_080827+%2528800x426%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="426" data-original-width="800" height="340" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieCEO6J4DKiPkEtr5fHVRlBwfphQVYs36wlmUIvOy0CYlJrlGfNqdHtdUHpX0W626nDY6M44inJGL5eshndX-nCE4G0KARcfwBi_IeHCdPO_xEezvgXJqbORu1B_lTmIQIn6JyR_uaONA/s640/20190927_080827+%2528800x426%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgscVvFxkV7jY5uDDOzT_5mmw6KkXq6CJWG738i76tmEyj6N8PcEyp1E3pmFTiIQfEZjo-kQHaIWfpS7olH43DWj2XBoH7ruwNvbPPAsCBZO7As93wuGFOwdjghGtQDeyBSI9xS2ZJJ_b8/s1600/20190927_080843+%2528800x429%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="429" data-original-width="800" height="342" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgscVvFxkV7jY5uDDOzT_5mmw6KkXq6CJWG738i76tmEyj6N8PcEyp1E3pmFTiIQfEZjo-kQHaIWfpS7olH43DWj2XBoH7ruwNvbPPAsCBZO7As93wuGFOwdjghGtQDeyBSI9xS2ZJJ_b8/s640/20190927_080843+%2528800x429%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9hlLTySeCU02Gw2U7BeIgSyyWtzrQXirvr8oMSBM7k49Cv4twtBr5S0qoILLxLZduQbaD5cdHmI69yTodT9WY1GEDqIeIqfZU3uw-N_he0_sMldJ1XP_unUiavIztd8oyn9WfuvalnUw/s1600/20190927_080904+%2528800x421%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="421" data-original-width="800" height="336" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9hlLTySeCU02Gw2U7BeIgSyyWtzrQXirvr8oMSBM7k49Cv4twtBr5S0qoILLxLZduQbaD5cdHmI69yTodT9WY1GEDqIeIqfZU3uw-N_he0_sMldJ1XP_unUiavIztd8oyn9WfuvalnUw/s640/20190927_080904+%2528800x421%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj3TbQ29KKGkxxS-nkKCI0KKolriaIFyllWpAQNJuzcI7Nid76j7Bf11rEjHeOeurypFr4HpZl7i7CfJKffw_dIWDaiAlrdAGcj9IkrClQ7QZwwoqv2-0dXZwRBcMuOSkinbYFpFIZ8Hw/s1600/20190927_080915+%2528800x415%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="415" data-original-width="800" height="332" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj3TbQ29KKGkxxS-nkKCI0KKolriaIFyllWpAQNJuzcI7Nid76j7Bf11rEjHeOeurypFr4HpZl7i7CfJKffw_dIWDaiAlrdAGcj9IkrClQ7QZwwoqv2-0dXZwRBcMuOSkinbYFpFIZ8Hw/s640/20190927_080915+%2528800x415%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwjGEClMd3u1FZHBNTc5Z0HRUZZDJTqhUaRgg0wt_IdGYe8WPECC5xFNj1Jbth9g33dlHCiGfleS0zkJXYPhwe0vRsJGEGAAZq10d4VcfQz7zNTNLae62EKh35BXaDEyBzihNGiyrxGOQ/s1600/20190927_080928+%2528800x382%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="382" data-original-width="800" height="304" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwjGEClMd3u1FZHBNTc5Z0HRUZZDJTqhUaRgg0wt_IdGYe8WPECC5xFNj1Jbth9g33dlHCiGfleS0zkJXYPhwe0vRsJGEGAAZq10d4VcfQz7zNTNLae62EKh35BXaDEyBzihNGiyrxGOQ/s640/20190927_080928+%2528800x382%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Ds52M_a8LO0ZFFUV2RygSAjusAzxI3mtZ13neYNKQ5x7mf2r5b5ioenbu1f64LvrvDU6mzPYOMJ73kG4A-QeNYTtP3fJCTFMT6Clq2WlNUbF9n_CemnE1aXWajADRBtjY5mDQqXRDvQ/s1600/20190927_080957+%2528800x413%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="413" data-original-width="800" height="330" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Ds52M_a8LO0ZFFUV2RygSAjusAzxI3mtZ13neYNKQ5x7mf2r5b5ioenbu1f64LvrvDU6mzPYOMJ73kG4A-QeNYTtP3fJCTFMT6Clq2WlNUbF9n_CemnE1aXWajADRBtjY5mDQqXRDvQ/s640/20190927_080957+%2528800x413%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhtVT17ztISMqvS5a738nnWqCtO-cI2UlDCgw0XIWuPXoArgZ57fveQG3Mh2tIuZengpHgZxXX8hwE-RbDg8BIWOcz_GOcX1OkBCMHhcZmD6b-npYOuUOmug7r0POKY6SJVIsnNcngQWQ/s1600/20190927_081016+%2528800x379%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="379" data-original-width="800" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhtVT17ztISMqvS5a738nnWqCtO-cI2UlDCgw0XIWuPXoArgZ57fveQG3Mh2tIuZengpHgZxXX8hwE-RbDg8BIWOcz_GOcX1OkBCMHhcZmD6b-npYOuUOmug7r0POKY6SJVIsnNcngQWQ/s640/20190927_081016+%2528800x379%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinrPzf62UkCkGyHT68hDMDF8AXoPKp_kaX6b5ysSZjqgylH1IqS3HjTvumZcGeVvX_exWbp9TtlJ0tuVQkv-8lmVCrLuFmPTgzX05uIfCf0ozyZ6R7B_mdK-AXIGtaWFY7jEhJgkbbwF0/s1600/20190927_081046+%2528800x543%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="543" data-original-width="800" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinrPzf62UkCkGyHT68hDMDF8AXoPKp_kaX6b5ysSZjqgylH1IqS3HjTvumZcGeVvX_exWbp9TtlJ0tuVQkv-8lmVCrLuFmPTgzX05uIfCf0ozyZ6R7B_mdK-AXIGtaWFY7jEhJgkbbwF0/s640/20190927_081046+%2528800x543%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Na co czekamy? Jaki będzie finał?! (książka ma swój własny...)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3shHKyxIZRR-SoQtK1QtUpDCktOEnOTjzUDgELPjujZ_z0i5FdGb1qR6Bwn1_jw4-MND_KQoH8XJk_3VKu9TbfnSusdAbmci1A04aajzRa74iLi2HZGumnVE9HSJMnQXRfp3ktwUCFyQ/s1600/20190927_081108.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3shHKyxIZRR-SoQtK1QtUpDCktOEnOTjzUDgELPjujZ_z0i5FdGb1qR6Bwn1_jw4-MND_KQoH8XJk_3VKu9TbfnSusdAbmci1A04aajzRa74iLi2HZGumnVE9HSJMnQXRfp3ktwUCFyQ/s640/20190927_081108.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-60011423327616026112019-09-25T20:35:00.000+02:002019-09-25T20:48:48.981+02:00W poszukiwaniu inspiracji<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinQb2bL_Im958wVO95rckMwDmOD3CM-Wj7hlVqgBrO4XAUyjcDlwLsz1OBLkkZuyAo4TEWIvPPriCYWfcrlmRQZ-MF3V-AdzMalmK1o79gHlGy8h3pmHSXuEWGPZeBxsfJfe2USqpEEOg/s1600/IMG_20190920_173507.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="1600" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinQb2bL_Im958wVO95rckMwDmOD3CM-Wj7hlVqgBrO4XAUyjcDlwLsz1OBLkkZuyAo4TEWIvPPriCYWfcrlmRQZ-MF3V-AdzMalmK1o79gHlGy8h3pmHSXuEWGPZeBxsfJfe2USqpEEOg/s640/IMG_20190920_173507.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
"Dlaczego nie czytają" - to temat zadany przez organizatorów Forum dla bibliotekarek i bibliotekarzy w Suncheon, słynącym w Korei Południowej jako "miasto bibliotek". Suncheon to wzorzec uczynienia z bibliotek prężnie działających ośrodków życia kulturalnego i społecznego. Miałam zaszczyt być gościem Forum i dzielić się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami o tym, jak działa w Polsce animowanie czytelnictwa i życia kulturalnego dzieci i młodzieży. A także mówić o wyzwaniach z jakimi mierzymy się wobec nie-czytania przez młodych.<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
Bezcenna podróż, z możliwością konfrontacji z realiami działań bibliotek w Chinach i Korei Południowej, szansą na przyjrzenie się m.in. działalności biblioteki miejskiej ("osiedlowej") w Suncheon, a także słynnej Picture Book Library, gdzie działa wspaniały teatr ze spektaklami inspirowanymi picturebookami (!), który zrodził się z wolontariatu kobiet. Cudowne spotkania ze wspaniałymi ludźmi i inspirujące opowieści o koreańskich sposobach na przyciągnięcie społeczeństwa do bibliotek, książki na każdym kroku, seulskie księgarnie - niemal świątynie (pełne w weekendy!). Wracam pełna inspiracji i uskrzydlona! I te książki!!!<br />
<br />
Pełna jestem wdzięczności dla Jiwone Lee, organizatorów Forum - An Mun Su, dyrektora generalnego bibliotek w Suncheon, Pani Hyuna Kang, Pań dyrektorek bibliotek i wszystkich, którzy przyczynili się do wspaniałego pobytu!<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghGYbcc2ADnTjAjnqrlJ5of7J7oomsv8LMIXnnX9Fi7GGjUJC1dXueQL_XhQgPaKon7c5qb5sAPQQS_lKultNUkulGJrIobUlzEn-DR3MK5H1iPjr4wexyn5mXkjfyEvlvYWBpr6Q_dMk/s1600/20190925_082914+%25281024x715%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="715" data-original-width="1024" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghGYbcc2ADnTjAjnqrlJ5of7J7oomsv8LMIXnnX9Fi7GGjUJC1dXueQL_XhQgPaKon7c5qb5sAPQQS_lKultNUkulGJrIobUlzEn-DR3MK5H1iPjr4wexyn5mXkjfyEvlvYWBpr6Q_dMk/s640/20190925_082914+%25281024x715%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXYwvmSHsF1crf6_vtQMsRr2NhC3L8nzfTpFdvt2bnRjIrUUYxRJWawi_Kr9aaZ3u7nufHX9QWEtojb9F_hH72XcAIoex5Lk1xhCuinVYA1yYivYPauLJYkZPFWALQwKWMbOMmquM9oAs/s1600/20190920_090715+%25281024x576%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="1024" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXYwvmSHsF1crf6_vtQMsRr2NhC3L8nzfTpFdvt2bnRjIrUUYxRJWawi_Kr9aaZ3u7nufHX9QWEtojb9F_hH72XcAIoex5Lk1xhCuinVYA1yYivYPauLJYkZPFWALQwKWMbOMmquM9oAs/s640/20190920_090715+%25281024x576%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2Qf7uE9i520gw_m27HhXa8GcMASKLG1b6R6i-UtyveojlcweKcLOsq79ufUV5hfE4rtboaSKctrxjvM1Zf0A6ZiP9HXZ2d7y_orH_hGGCTtvOsYmreLclYST5wYiFZoJ77ojhBqC_G4o/s1600/20190920_092936+%25281024x576%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="1024" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2Qf7uE9i520gw_m27HhXa8GcMASKLG1b6R6i-UtyveojlcweKcLOsq79ufUV5hfE4rtboaSKctrxjvM1Zf0A6ZiP9HXZ2d7y_orH_hGGCTtvOsYmreLclYST5wYiFZoJ77ojhBqC_G4o/s640/20190920_092936+%25281024x576%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0fjy0jwjqad349f2wxPZs2_tB7m6USDThFNv9mHV9mg_Wdf0DPbfI9IPTHnqbHfm-nJ-sleDUUdJ_v3YsQ0iFXT0635Q8K0GZpj65Uy7Ki8I0_fhfPvnWvj1yOqDOgqScvd7VvLB2yGA/s1600/20190920_092951+%25281024x576%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="1024" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0fjy0jwjqad349f2wxPZs2_tB7m6USDThFNv9mHV9mg_Wdf0DPbfI9IPTHnqbHfm-nJ-sleDUUdJ_v3YsQ0iFXT0635Q8K0GZpj65Uy7Ki8I0_fhfPvnWvj1yOqDOgqScvd7VvLB2yGA/s640/20190920_092951+%25281024x576%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0I1y7CzEbmcTNx9s4vg3I8yk6S5f9otfzMTsOM7G6hTF014GQQ6Q9ItMFtNXnx3Oa-spVCROnMm4WdZ6_WwYy0UeiTcqPmlC_6dtpyV1q2HGXhly1785T7NYwjzRn4-BIIPD1bvE-4nY/s1600/20190920_093329+%25281024x593%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="593" data-original-width="1024" height="370" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0I1y7CzEbmcTNx9s4vg3I8yk6S5f9otfzMTsOM7G6hTF014GQQ6Q9ItMFtNXnx3Oa-spVCROnMm4WdZ6_WwYy0UeiTcqPmlC_6dtpyV1q2HGXhly1785T7NYwjzRn4-BIIPD1bvE-4nY/s640/20190920_093329+%25281024x593%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy11yS98uyZy4mSBAKSdhPnokD7ZtkRStwTuvxOh_kOT5qdseK70bX7m9yZ8tHfbQVd8LctQp_PZXF8jSeEqthikqF-p4c5tuCP25h_mxZrkG6D4nZ4BEwtsuzp66oT860xQTXZGG36IQ/s1600/20190920_103403+%25281024x576%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="1024" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy11yS98uyZy4mSBAKSdhPnokD7ZtkRStwTuvxOh_kOT5qdseK70bX7m9yZ8tHfbQVd8LctQp_PZXF8jSeEqthikqF-p4c5tuCP25h_mxZrkG6D4nZ4BEwtsuzp66oT860xQTXZGG36IQ/s640/20190920_103403+%25281024x576%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgETIttekFNGZzbJrZRZMKZIb7DoEHyNl3gapc6S-aVrsnkNtBa3hUC0a1SdKXqLjL1brqFRiMwYaysWI6eWc3S18UO8_CM_XbiDYhKcQiV40ijJl3tjAPPylyEdW9GaCV68IxfuTXLG-A/s1600/IMG_20190920_102640.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1001" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgETIttekFNGZzbJrZRZMKZIb7DoEHyNl3gapc6S-aVrsnkNtBa3hUC0a1SdKXqLjL1brqFRiMwYaysWI6eWc3S18UO8_CM_XbiDYhKcQiV40ijJl3tjAPPylyEdW9GaCV68IxfuTXLG-A/s640/IMG_20190920_102640.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Pokój do karmienia dzieci, toaleta... biblioteki "osiedlowe" otwarte do 22 czyli po pierwsze - zaspokoić wszystkie podstawowe potrzeby i niwelować ograniczenia.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimjFskEQAWrcPbryeZxKsuNoc9lucvHIgiBg1tbtS5qRZtYJSr8C_jCG-ohFuN7xAsueI7jEj94Fg1tPaYgscDEH2PrQN3-J8B9ltsYofbUBBW6YIdFfCANFLFuEvMhXVUR8rQAVocZ3s/s1600/20190922_114243.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimjFskEQAWrcPbryeZxKsuNoc9lucvHIgiBg1tbtS5qRZtYJSr8C_jCG-ohFuN7xAsueI7jEj94Fg1tPaYgscDEH2PrQN3-J8B9ltsYofbUBBW6YIdFfCANFLFuEvMhXVUR8rQAVocZ3s/s640/20190922_114243.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgStxWbs7TVNCAoDMOmXetyN_EKxvuaDgGD07rgw9nEHHPO7_LrgeOclr-cxUHxEc3lHJrqxgyKXtEsjElFpX9F5ZX5sldEOURpzS1crO1raLXPrciUAifI4RFLlLUoIGM-_HL7uY7BXf8/s1600/20190922_114939.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgStxWbs7TVNCAoDMOmXetyN_EKxvuaDgGD07rgw9nEHHPO7_LrgeOclr-cxUHxEc3lHJrqxgyKXtEsjElFpX9F5ZX5sldEOURpzS1crO1raLXPrciUAifI4RFLlLUoIGM-_HL7uY7BXf8/s640/20190922_114939.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPrnyjsOnwBM_PgXmNiLuUpCjo3g2-lTeyeQxunUvIM9Du_U20J97LiHgpIWpntioVMLlAcUoyx3O0I5jTf4gbuBYaOixEnH5iT1wUnHAGMbjzPIM-ycETiDd1v1sAIJ8fSJkwGl-TLjk/s1600/20190919_190605+%25281024x576%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="1024" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPrnyjsOnwBM_PgXmNiLuUpCjo3g2-lTeyeQxunUvIM9Du_U20J97LiHgpIWpntioVMLlAcUoyx3O0I5jTf4gbuBYaOixEnH5iT1wUnHAGMbjzPIM-ycETiDd1v1sAIJ8fSJkwGl-TLjk/s640/20190919_190605+%25281024x576%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilMQp1mhWC7qIpPfFbwgDnbMewr5d_lvpNOfJKPC4UIn7xlPZ_qc7opZT8p-cTOUXFPiaY7b8VnAIrpOOTllcglC_VYbLAj5mV2yoALfm3R1SmgxEs7F0QZrW-GcizEoAmKEYUij0gjfQ/s1600/20190923_144714+%2528661x1024%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="661" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilMQp1mhWC7qIpPfFbwgDnbMewr5d_lvpNOfJKPC4UIn7xlPZ_qc7opZT8p-cTOUXFPiaY7b8VnAIrpOOTllcglC_VYbLAj5mV2yoALfm3R1SmgxEs7F0QZrW-GcizEoAmKEYUij0gjfQ/s640/20190923_144714+%2528661x1024%2529.jpg" width="412" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif2xudghp_RiByVt5xmrPvzx68-G_c2fe3tMN9-swhZyrEHlnXMUy6Herf2O7rAC263rgnC5IHor5vwjjNDdEEL4BC4LxAPT7sgdtELdB76pBctknMsdYndHIXEBX2Ntdge3jnvu54zZQ/s1600/20190922_163114.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif2xudghp_RiByVt5xmrPvzx68-G_c2fe3tMN9-swhZyrEHlnXMUy6Herf2O7rAC263rgnC5IHor5vwjjNDdEEL4BC4LxAPT7sgdtELdB76pBctknMsdYndHIXEBX2Ntdge3jnvu54zZQ/s640/20190922_163114.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnRWBhNkErE9PrsJqCOFtbuDGVil12u8sMZqJcq0F_Uyb0a83BzVqL5rpC0y3cbsibr6pjTWjjtwm-7bhVk0bP8MbdAfQWvEQS1-ddC74PeEC4LqVm9uRfQXIqcmASRjLWYNtEC5tTqFA/s1600/20190925_133742+%25281024x596%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="596" data-original-width="1024" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnRWBhNkErE9PrsJqCOFtbuDGVil12u8sMZqJcq0F_Uyb0a83BzVqL5rpC0y3cbsibr6pjTWjjtwm-7bhVk0bP8MbdAfQWvEQS1-ddC74PeEC4LqVm9uRfQXIqcmASRjLWYNtEC5tTqFA/s640/20190925_133742+%25281024x596%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-57076424044027933082019-06-03T21:29:00.001+02:002019-06-03T21:29:42.906+02:00Czego potrzebują dzieci w teatrze?Tydzień intensywnych relacji, jedenaście obejrzanych/doświadczanych konkursowych spektakli, godziny szukania sposobów na uruchomienie pytań, refleksji... Wczoraj zakończył się IX Międzynarodowy Festiwal Teatralna Karuzela a ja dziś zbieram siły po intensywnych doświadczeniach pracy z Młodym (dziecięco-młodzieżowo) Jury Festiwalu... Było super! I istotnie!!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieFDGZ6sZ4ylE5bWMvVxX69iQ6V8OmROfOQ2TBRNslqBNYsSMJ2wCIfp_pr4DCYBWkwgsQD7QgxxjUc3JLaiEuF691vNFoA759NVYN_kqijBlKb2gAm_dNWDNag2bkYth_5FsqEN85yRw/s1600/61994173_2067240593402822_587071155475578880_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieFDGZ6sZ4ylE5bWMvVxX69iQ6V8OmROfOQ2TBRNslqBNYsSMJ2wCIfp_pr4DCYBWkwgsQD7QgxxjUc3JLaiEuF691vNFoA759NVYN_kqijBlKb2gAm_dNWDNag2bkYth_5FsqEN85yRw/s640/61994173_2067240593402822_587071155475578880_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://hawa.myportfolio.com/" style="font-size: small;">fot. HaWa</a><span style="font-size: x-small;"> Teatr Pinokio w Łodzi</span></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMfo78VVmpeDbH2gh-0GW5j5j-Q0HMzTj0JLxsYBJRNoiUhpnouCLTkpVwH0bWGj9urfGN8n3WpCGLVdI1WxReAwJJiYj7Ooayr8IKImuiAuRlslBe-tgcQSUUdzHLsY2ogEUbhpKtsP0/s1600/20190602_114538.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="166" data-original-width="1600" height="66" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMfo78VVmpeDbH2gh-0GW5j5j-Q0HMzTj0JLxsYBJRNoiUhpnouCLTkpVwH0bWGj9urfGN8n3WpCGLVdI1WxReAwJJiYj7Ooayr8IKImuiAuRlslBe-tgcQSUUdzHLsY2ogEUbhpKtsP0/s640/20190602_114538.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Przyglądam się swoim refleksjom i przeżyciom, podsumowuję to, co się wydarzało na bieżąco i głosy z ewaluacji. Największa radość z refleksji, które widzę: "spektakl nie musi przypominać spektaklu", ze współdziałania, dostrzegania potrzeb innych i słuchania cudzych głosów. Z umiejętności budowania opinii i dystansowania się wobec słowa "fajnie"...<br />
<br />
Przyznam też, że przy moich staraniach by nie ujawniać się ze swoimi preferencjami i niczego nie sugerować (a jednocześnie wspólnie przeżywać) cieszy bardzo wydany werdykt przez Młode Jury i nagrodzenie spektaklu nie tylko poruszającego, podejmującego istotny temat w niezwykły sposób, ale i o ogromnej sile budzenia emocji: <b> "Gdzieś indziej"</b> ("Somethere else" - Lutkovno gledališče Ljubljana ze Słowenii). Jeśli gdziekolwiek będziecie mogli zobaczyć ten spektakl - bądźcie i przeżywajcie!!!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGT45AxV9iR35OYZOaRg6tulxV8vVhEACLrhCbhSByQxrv0RmEMC3FiumOCFZk6r6KCcQSMZ6i-b6VcZ2WX2prV7wGSJ6wvoVNQz8Sfaa95-hL1UYVHkFDFzRxQKU-_Y74DDvl0dQTRLM/s1600/61554998_2065184873608394_2471702813550313472_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="639" data-original-width="960" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGT45AxV9iR35OYZOaRg6tulxV8vVhEACLrhCbhSByQxrv0RmEMC3FiumOCFZk6r6KCcQSMZ6i-b6VcZ2WX2prV7wGSJ6wvoVNQz8Sfaa95-hL1UYVHkFDFzRxQKU-_Y74DDvl0dQTRLM/s640/61554998_2065184873608394_2471702813550313472_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><a href="https://hawa.myportfolio.com/">fot. HaWa</a> Teatr Pinokio w Łodzi</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQGjTzNDukUk4DQEHA7F9Q63qg17EI0-GiMfCILfZf6tKfGHoGsjrACEJ3M1ecuAqvUWjADHStqzo4nWvRnhN-IhGZii4RlRrEl6_50gZsDrexQ1MAxYUw4bnVOz9A7GXW-FY0Ft6timY/s1600/20190601_123110_004.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="986" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQGjTzNDukUk4DQEHA7F9Q63qg17EI0-GiMfCILfZf6tKfGHoGsjrACEJ3M1ecuAqvUWjADHStqzo4nWvRnhN-IhGZii4RlRrEl6_50gZsDrexQ1MAxYUw4bnVOz9A7GXW-FY0Ft6timY/s640/20190601_123110_004.jpg" width="394" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<br />
Biorąc pod uwagę, że kolejne nagrody przypadły spektaklowi „Małe Żółte i Małe Niebieskie” (Lutkovno gledališče Maribor - również Słowenia) oraz skromnemu i intymnemu spektaklowi „Żyrafa” (Hop Signor Puppet Theater z Aten z Grecji) widać, że Młode Jury ujęły jednak historie, które mówią młodemu widzowi coś istotnego i teatr, który potrafi rezygnować - z bogactwa formy, krzykliwości, ferii pomysłów, wielości bodźców na rzecz prostoty, dyscypliny intelektualnej konceptu i precyzji prowadzenia narracji oraz budowania więzi z odbiorcą.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allow="autoplay; fullscreen" allowfullscreen="" frameborder="0" height="360" src="https://player.vimeo.com/video/231441922" width="640"></iframe>
<a href="https://vimeo.com/231441922">"Giraffe"- A performance by Hop Signor Puppet Theatre</a> from <a href="https://vimeo.com/user23324962">Hop Signor Puppet Theater</a> on <a href="https://vimeo.com/">Vimeo</a>.<br />
<br /></div>
<br />
Niezwykłym doświadczeniem było bycie uczestnikami "Księgi dżungli" Teatru im. Andersena w Lublinie (moje ach! i och! nad pomysłami wciągnięcia widzów w emocjonalne konflikty i pojedynki, uczynienie widowni częścią rozgrywającego się obrazu spektaklu). Spektakl, silnie przywołujący tradycje tragedii antycznej, pozostawił duży ślad (a i u niektórych wywołał emocjonalny huragan...).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXSc4Tm58dCTwPOHMa-ozl42cxXR3aQjVzpfsuOctNqW_fCLRRs39eqHkDyAeeO70ST0aEwHYz2dQXQyRuTKJQYWKygaCKWAoAbtrbUnGCcWj5O_-8uhuBWQQ1sZQrjtxVfEMrmXlH31A/s1600/61267382_2055705157889699_2956872004457725952_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="639" data-original-width="960" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXSc4Tm58dCTwPOHMa-ozl42cxXR3aQjVzpfsuOctNqW_fCLRRs39eqHkDyAeeO70ST0aEwHYz2dQXQyRuTKJQYWKygaCKWAoAbtrbUnGCcWj5O_-8uhuBWQQ1sZQrjtxVfEMrmXlH31A/s640/61267382_2055705157889699_2956872004457725952_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_U5ApHOVIZnGxe7j0wiaoqEoJJ6ZPOVEqDeLoqgBFkV0kNfHFabXeCsKkZRhexLPGd-TroU6nApVK1gDs9crLmotmegDMHNDhQA_5MSJaNtCnNsjc2imbO5M8gNgHWNcyzcXZuvSxz70/s1600/61386736_2060363494090532_5808893510643875840_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_U5ApHOVIZnGxe7j0wiaoqEoJJ6ZPOVEqDeLoqgBFkV0kNfHFabXeCsKkZRhexLPGd-TroU6nApVK1gDs9crLmotmegDMHNDhQA_5MSJaNtCnNsjc2imbO5M8gNgHWNcyzcXZuvSxz70/s640/61386736_2060363494090532_5808893510643875840_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
"Małe żółte i małe niebieskie" f<a href="https://hawa.myportfolio.com/" style="font-size: small;">ot. HaWa</a><span style="font-size: x-small;"> Teatr Pinokio w Łodzi</span></div>
<br />
Doceniam bardzo, że w trakcie tygodniowej pracy ośmioosobowe Młode Jury od lat 9/10 do 16 uświadomiło sobie, co ceni we współczesnym teatrze, a co im przeszkadza.I że potrafiło zdystansować się od poczucia "świetnie się bawiliśmy" i zobaczyć minusy pokus współczesnych koncepcji. To dziecięco-młodzieżowe Jury często zadawało sobie pytanie "czy to jest jeszcze teatr?" i mówiło: chcemy narracji - chcemy tematu i (istotnych?) opowieści, nie kupują nas tylko koncepcje na to "jak" to zrobić.<br />
<br />
W takim kontekście warto zadać sobie pytanie o jakość polskiego teatru dla dzieci w tym istotnym dla nich wymiarze: o TEKST. Gdzie są ważne narracje?<br />
<br />
<br />
Pełen werdykt Jury ("Młodego" i "Dorosłego") na stronie <a href="https://www.teatrpinokio.pl/aktualnosci/werdykt-ix-miedzynarodowego-festiwalu-teatralna-karuzela-kula-fabula/">Teatru Pinokio</a>.<br />
<br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-36334514937602521512019-05-23T10:24:00.001+02:002019-05-23T10:24:58.956+02:00Teatralna Karuzela 2019<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrQEFtcEA0A4eidQofLECiI6gPDay6SIpAk4zl2R0QSzH-1_5k5o7V4fT5iNp0vHRa68D7MDR0HAlOa94v6_c-iQ549nEmW0bwiQ2ixa0aSOhBvt_oxLcSqynNmU1EiAdNFPZXSjm280M/s1600/TK+2019+-+72dpi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="717" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrQEFtcEA0A4eidQofLECiI6gPDay6SIpAk4zl2R0QSzH-1_5k5o7V4fT5iNp0vHRa68D7MDR0HAlOa94v6_c-iQ549nEmW0bwiQ2ixa0aSOhBvt_oxLcSqynNmU1EiAdNFPZXSjm280M/s640/TK+2019+-+72dpi.jpg" width="448" /></a></div>
<br />
Poza Rozkładem już od jakiegoś czasu romansuje teatralnie i momentami ma wrażenie, że "teatr dla dzieci i młodzieży" mówi odważniej i dotyka istotniejszych spraw niż pozostałe teksty kultury. A jeszcze ciekawszą sprawą jest możliwość uczestniczenia w festiwalach...<br />
<br />
Z "Teatralną Karuzelą" pracuję już sporo, więc trudno o obiektywizm z punktu widzenia kuratorki, organizatorki, a w tym roku - opiekunki towarzyszącej "dziecięco-młodzieżowemu" Jury.<br />
Apeluję: warto zajrzeć - choć do programu, a jeszcze bardziej - zmobilizować się do uczestnictwa - w spektaklach, warsztatach, wydarzeniach towarzyszących.<br />
<br />
Widziałam wiele i wierzę, że bycie i działanie daje poczucie szczęścia i satysfakcji, choćby z tego, że razem z dzieckiem jesteśmy w innej relacji w rozmowie o świecie.<br />
<br />
W tym roku hasło przewodnie festiwalu nieco lżejszego kalibru, bo Teatralna Karuzela "kręci się" wokół opowieści i narracji. Polecam Waszej uwadze także nową jakość: możliwość skonfrontowania się z działaniami performatywnymi (związanymi z ruchem i tańcem) dla młodych widzów/uczestników/współtwórców. W programie miasteczka festiwalowego w łódzkim parku "Źródliska" jest instalacja <a href="http://www.teatrpinokio.pl/bez-kategorii/reflections-instalacja/">REFLECTIONS</a> i wiele warsztatów o języku i możliwościach naszego ciała. Dobrze jest pobyć ciałem, zamiast bycia "tylko głową".<br />
<br />
<iframe allow="autoplay; fullscreen" allowfullscreen="" frameborder="0" height="360" src="https://player.vimeo.com/video/272577671" width="640"></iframe>
<a href="https://vimeo.com/272577671">Anna Kamińska/ Przemysław Degórski REFLECTIONS</a> from <a href="https://vimeo.com/user80084722">Anna Kamińska</a> on <a href="https://vimeo.com/">Vimeo</a>.<br />
<br />
<br />
A kto nie chce, nie ma małoletnich lub wysyła dzieci daleko, niech przybywa sprawdzić jak współcześni twórcy podejmują temat "gry w teatr". Festiwal "Teatralna Karuzela" to też festiwal dla całkiem dużych i (nie)poważnych. Tym kategoriom widza polecam m.in. <a href="http://www.teatrpinokio.pl/bez-kategorii/baron-munchhausen-teatr-animacji-w-poznaniu/">,,Barona Münchhausena”</a> Teatru Animacji z Poznania. Fascynujące są wyniki wyszukiwania i obrazy, które dają wyobrażenia o tym, jak temat "wszech-łgarza" (czy "post-prawdy?) podejmuje teatr...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOyu4dA_EeTK3Dt15wARWLsQBxthunvC0L0IIoywhStg7o3Up1-oMyzjOFLjIFLKVwztiY7kdKAAnpQfCpli5L4ylJcQkgq40ix-RjbBvPxZkZTJIKk17NAteU_KxxXn98-ai4wLSASHw/s1600/fot-jakub-wittchen%252Cpic1%252C1200%252C115824%252C190731%252Cshow2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="667" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOyu4dA_EeTK3Dt15wARWLsQBxthunvC0L0IIoywhStg7o3Up1-oMyzjOFLjIFLKVwztiY7kdKAAnpQfCpli5L4ylJcQkgq40ix-RjbBvPxZkZTJIKk17NAteU_KxxXn98-ai4wLSASHw/s640/fot-jakub-wittchen%252Cpic1%252C1200%252C115824%252C190731%252Cshow2.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I na koniec z poleceń jeszcze premierowy projekt <a href="http://www.teatrpinokio.pl/bez-kategorii/mistrzowskie-impro-na-4/">"IMPRO NA 4"</a>: interdyscyplinarne działanie artystyczne rozpięte pomiędzy muzyką (Czesław Mozil), grafiką -komiksem (Daniel Chmielewski) i sztuką aktorską (Matylda Damięcka, Maciej Nawrocki), pod wodzą mistrza ceremonii i słowa (Majster Fabula: Jakub Snochowski). </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
CAŁOŚĆ PROGRAMU: <a href="http://www.teatrpinokio.pl/teatralna-karuzela/program/">Festiwal Teatralna Karuzela.</a> Przybywajcie do Łodzi!</div>
<br />
<br />
<br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-23444227545900914862019-05-07T12:32:00.000+02:002019-05-07T12:32:21.748+02:00Rok, w którym nauczyłam się kłamać<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh40cJABqD5faMfV78Tz7-gNa3cfpkMM5zXaKKwuZJ_pLEORvD9OJMF8-q2zsR8SlILV-c5DpWq9jJmntgcHCsjT_5mxn5VjEDe1NwNKIwuVK7z0V-wYFQzk041mHlV3fylPv8qO-vjhY0/s1600/SAM_0672.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1312" data-original-width="1600" height="524" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh40cJABqD5faMfV78Tz7-gNa3cfpkMM5zXaKKwuZJ_pLEORvD9OJMF8-q2zsR8SlILV-c5DpWq9jJmntgcHCsjT_5mxn5VjEDe1NwNKIwuVK7z0V-wYFQzk041mHlV3fylPv8qO-vjhY0/s640/SAM_0672.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Do dziś pamiętam to uczucie, kiedy niedługo po 10-tych
urodzinach przestałam umieć się bawić. Nie potrafiłam już wierzyć, pomimo
usilnych próśb młodszego rodzeństwa, w zwielokrotnione, bajkowe scenariusze. Dotarło
do mnie, że żyję teraz już tylko w jednym świecie. Może było to uczucie suche i bolesne , może rozczarowujące, a może to była tylko konstatacja "tak już jest". Ale ten
moment - to wrażenie – wróciły do mnie
podczas lektury „Roku, w którym nauczyłam się kłamać”.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Powieść Lauren Wolk rozgrywa się w scenografii lat 40-tych
XX wieku i wśród odległych ech II wojny światowej. Jednak
to czego dotyka jest dziwnie współczesne i bliskie nawet mnie, która swoje dwunaste urodziny
ma już dawno za sobą. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Narratorka opowieści – dwunastolatka, Annabelle relacjonuje nam „ten ważny
moment” – swojej inicjacji w realność,
swoją utratę niewinności, obdarcie ze złudzeń w sprawiedliwy porządek świata z
jakiejś nieokreślonej perspektywy czasowej. Robi to subtelnie i bez narzucania – nazywania
tego, czego dwunastolatka czy jej rówieśnik nie mają w swoich zasobach wyobrażeń o świecie. Zastanawiałam
się czy ta książka dedykowana nastolatkom nie jest przypadkiem bliższa tym, którzy jakiś hipotetyczny
półmetek życia mają już sobą. Annabelle,
z jakiegoś powodu, mówi o tym przełomowym momencie z tej właśnie - dorosłej - perspektywy. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Ale to właśnie tam, w Wilczym Jarze, nauczyłam się mówić
prawdę; tamtego roku, zanim skończyłam
dwanaście lat: <b>prawdę o tym, przed czym
nie da się uciec</b>. A nawet uciekać nie wolno. Choćby nie wiadomo jak silna
była pokusa, by tak właśnie zrobić. </i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>(…)<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Ale wiatr zawsze rozpraszał moje słowa niczym cienie chmur –
jakby bardziej od tego, kto je usłyszał, <b>liczyło
się po prostu to, że je wypowiedziałam</b>.</i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>I tak było dobrze”</i><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Niech nie zniechęca Was hasło „II wojny” – to nie jest książka
historyczna. Czyta się ją (prawie) na jednym wdechu. Może swoją strukturą, mimo
niewinnych i sielankowych dekoracji, przypomina thiller. A może raczej historię o nastoletnim wchodzeniu w
świat. Nagle w idealnym i spokojnym
świecie zjawia się niepasujący element – nowa bohaterka „z miasta”, zesłana „za
niesubordynację”, która burzy ten, zdawałoby się, poukładany świat.
Przypadkowo, a może i nie – staje się „iskrą”. A po pożarze wprawdzie świat nadal
może zachwycać, ale to my wszyscy będziemy już na niego patrzeć inaczej (na ile wystarcza nam ta historyczna prawda?)...<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Historia Annabelle to opowieść o mechanizmach i naturze świata, w którym żyjemy my i nasze (coraz
bardziej odrębne) dzieci. To relacja z pierwszej konfrontacji ze złem
rozpisanym na bohaterów dnia codziennego, doświadczenie (bo chyba nie „przygoda”, choć
powieść świadomie buduje napięcie i rozwija linię narracyjną pomiędzy kolejnymi
wypadkami) niemożności wiary w niezależną sprawiedliwość. To historia trochę szkolna (w każdej społeczności
znajdzie się figura prześladowcy), trochę
o sennym prowincjonalnym miasteczku, gdzie pod wpływem prowokacji (przypadkowej?
) budzą się potwory: nienawiści,
polowania na wroga – „innego”, zbyt łatwych podziałów, a także kłamstw, dzielonych
na te „złe” (szkodliwe) i te „z dobrymi
intencjami”. To także opowieść o dorosłych
i ich drogach. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
„Rok, w którym nauczyłam się kłamać” to może i powieść
inicjacyjna, ale zdecydowanie bardziej jest pytaniem o naturę zła i człowieka,
a może bardziej: człowieka wobec zła. Może to książka - apel? Jest kalejdoskopem postaw ludzkich, relacją z
tego, jak dwunastolatka powoli zyskuje świadomość o świecie, w którym żyje. Co ważne,
nie jest w tym samotna, choć decyduje, że to jej samodzielna praca. I tak, jak jej powieściowi rodzice mogą jej jedynie towarzyszyć, tak ja
mogę jedynie oferować swoje „bycie” wchodzącym w życie dzieciom – ich odkrywaniu
prawdy: zło istnieje. „Rok, w którym nauczyłam się kłamać” to dobra okazja do
tego, żeby być wspólnie wobec pytania o odwagę, by wspólnie stanąć po stronie słusznej sprawy: wierze w człowieka. Mimo wszystko. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="MsoNormal">
"Rok, w którym nauczyłam się kłamać" tekst: Lauren Wolk, tłumaczenie: Sebastian Musielak. Wydawnictwo Dwie Siostry, 2018.</div>
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-68919037872781145332019-03-27T10:59:00.000+01:002019-03-27T11:07:41.630+01:00Teatr!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDCI5ZGy3fKAQijKy4ekt5iYzmYyUjVh18ZXuTJlLRAxzu3nByUjRcEM42XnDhPdXJZt4jgsHSoZTIWjm87PA67DpOXMuSC70ZpJT3idYujKAlPl96mSBG-MPUFdZOqBF4P-5SL9hBmc8/s1600/SAM_0547.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1357" data-original-width="1600" height="542" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDCI5ZGy3fKAQijKy4ekt5iYzmYyUjVh18ZXuTJlLRAxzu3nByUjRcEM42XnDhPdXJZt4jgsHSoZTIWjm87PA67DpOXMuSC70ZpJT3idYujKAlPl96mSBG-MPUFdZOqBF4P-5SL9hBmc8/s640/SAM_0547.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
"Brawa należą się całemu zespołowi, bez którego przedstawienie nie doszłoby do skutku" to zdanie podsumowuje najczęściej każdą premierę. Tak można też podejść do publikacji wydawnictwa "Tako" - zadaniariusz "Teatr" mobilizuje do pamiętania, że za każdy spektaklem stoi sztab ludzi, historia i cała maszyneria wprawiająca w ruch (nomen omen) SZTUKĘ.<br />
<br />
"Cały świat to scena" zdają się mieć z tyłu głowy autorzy tej książki. I nie dają o tym zapomnieć w dygresjach, żarcikach, uwagach do swoich informacji. Może dlatego cały czas mam wątpliwość: kto jest adresatem tej książki i do kogo kierowany jest ten wielopłaszczyznowy przekaz?<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUnMtDJAQYf6u7LSY8BJkkeGkyEZu2FOLuEZSoZbvc6T9ntKoR7IMGWez00LTOWGZYzOOiQ6ditd9WXpCU-urWseg_eCsg0dP4EmYcEdzCawZnalnajHxx8Sbf8fo2iJ7x6P_0uyUw3Dw/s1600/SAM_0550.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUnMtDJAQYf6u7LSY8BJkkeGkyEZu2FOLuEZSoZbvc6T9ntKoR7IMGWez00LTOWGZYzOOiQ6ditd9WXpCU-urWseg_eCsg0dP4EmYcEdzCawZnalnajHxx8Sbf8fo2iJ7x6P_0uyUw3Dw/s640/SAM_0550.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
"Teatr" to książka, jak wynika z motta, "dedykowana wszystkim, którzy mają odwagą stanąć na scenie". Powstała we współpracy z kilkoma portugalskimi zespołami teatralnymi, ale i w oparciu o konsultacje i pewien podręcznik "wiedzy o teatrze". Co dzięki temu otrzymujemy?<br />
<br />
Na siedemdziesięciu stronach mamy kilkadziesiąt - krótkich i dość lakonicznych haseł (niewybaczalne potraktowanie "katharsis"...). Mają one za zadanie przybliżyć zakamarki nie tylko dzisiejszego teatru i zasad jego działania, ale i jego historię.<br />
Kolejne hasła przywołują dokonania twórców, którzy zaznaczyli swoją rolę w ewoluowaniu misji i formy teatru (duży plus za Brooka, Brechta, Piscatora...), wyjaśniają podstawowe pojęcia, ale i rozpracowują skojarzenia, tłumaczą przesądy, przytaczają ciekawostki, czasem rozśmieszają, niekiedy - prowokują do poszukiwania i sprawdzania dlaczego dany termin czy osoba znalazła się w "Teatrze". Odsyłają do konkretów: filmów, zasobów internetu, książek i tekstów kultury. Pomiędzy tymi hasłami odnaleźć można i mini-poradniki DIY: jak zrobić maskę, elementy scenografii, rekwizyty czy "instrumenty" (kij deszczowy...), które zapewnić mogą oprawę muzyczną domowym spektaklom.<br />
<br />
Obok haseł poświęconym absurdowi, katharsis, Beckettowi, znajdzie się i "archetyp", i pojęcie"penetra", i "sztankiet", i "reflektor", objaśniający sposoby oświetlenia. Jest mowa o "podtekstach", "tyłku" i toku "produkcji". Między tym natłokiem i historii, i skojarzeń, przytaczane są ciekawostki czy lekkie anegdotki. A między kolejnymi stronami znajdziemy instrukcję jak wykonać czaszkę błazna dworskiego do monologu Hamleta. Albo maskę, gdybyśmy potrzebowali "innej twarzy". Co rusz natknąć się można na fragmenty inspirujące do "grania"i wykorzystania jako ćwiczenia aktorskie (kółka teatralne?) albo narzędzie prowokowania otoczenia (teatr nasz codzienny...)<br />
<br />
<i>OPOWIEDZ COŚ Jak dziś poszło w szkole? Narrację o tym postaraj się uczynić wciągającą. Pamiętaj o budowaniu napięcia i o chwili na oddech. Zaciekaw słuchacza, nawet kosztem odejścia od prawdy. Jeśli dostałeś złą ocenę, nazmyślaj na całego.</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVM6qaXUKaeGW8hg_kvhgPyD7tmz4robnmWIwDpIic4p_BJsJgrn5QZSIYPJZIlcw6lTG8FYyiFOSclYGKyTP3qzoarTX3mIC7iC36CAyxa4Usovkw0fR35JB9Mc5QUuXAA6b5r0MQg0A/s1600/SAM_0565.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVM6qaXUKaeGW8hg_kvhgPyD7tmz4robnmWIwDpIic4p_BJsJgrn5QZSIYPJZIlcw6lTG8FYyiFOSclYGKyTP3qzoarTX3mIC7iC36CAyxa4Usovkw0fR35JB9Mc5QUuXAA6b5r0MQg0A/s640/SAM_0565.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL7xgcrnvkOnXRzpkqA-S7uH4PD0vTQr75fYuq0q2PyTNQuFUAIwY45FpZU_e0vln6hJkh5FNt0yXo_zVMyY0ONhH-_RI-oiiWOkN3D5gFlbfPai1RP913HSsPpH1hrR1zBy-ZvL8RSs4/s1600/SAM_0563.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL7xgcrnvkOnXRzpkqA-S7uH4PD0vTQr75fYuq0q2PyTNQuFUAIwY45FpZU_e0vln6hJkh5FNt0yXo_zVMyY0ONhH-_RI-oiiWOkN3D5gFlbfPai1RP913HSsPpH1hrR1zBy-ZvL8RSs4/s640/SAM_0563.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
Ale obok "zadań"uniwersalnych i kierowanych wybitnie do młodszego odbiorcy tej książki znajdzie się dużo wątków kierowanych raczej do odbiorców dorosłych albo takich, które bazują na znajomości kultury portugalskiej, czasem i języka. Przeszkadza momentami zbyt mała ilość "spolszczenia" realiów i przywołanych przykładów.<br />
To opowieść o uniwersum teatru, ale jednak prowadzona z portugalskiej perspektywy autorów. Dodatkowo: wyraźna jest (czy wynika to z odmienności gramatyki?) "zmaskulinizowana" perspektywa - w teatrze nie ma "dramaturżki" czy "inspicjentki", a "dyrektorem" czy "reżyserem" może być mężczyzna (symboliczne ikonki), dla kobiet jest miejsce w "administracji". Co za ulga, że choć widownia "jest kobietą" (wiadomo, kto odpowiada za organizowanie potrzeb kulturalnych...).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAnWIFy9IVuC3UFRDo6vz6rNMNojysYag9nxHAeCJPe4PgDIUtkQcrr2QRKUR_1UwKJJZVereLS6PDt4-LTklqDX4hvDvkccL2Hx_fDgpZgi6q_gM5UuyNiWTv-0GKFPxD-sBk9RUIZLo/s1600/SAM_0557.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1199" data-original-width="1600" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAnWIFy9IVuC3UFRDo6vz6rNMNojysYag9nxHAeCJPe4PgDIUtkQcrr2QRKUR_1UwKJJZVereLS6PDt4-LTklqDX4hvDvkccL2Hx_fDgpZgi6q_gM5UuyNiWTv-0GKFPxD-sBk9RUIZLo/s640/SAM_0557.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Wyraźna wielokierunkowość narracji budzi mój sprzeciw, by traktować "Teatr" jako książkę "dla dzieci". Może raczej to taki <b>domowy</b> czy <b>uniwersalny</b> zadaniariusz, by jednak ćwiczyć myślenie Szekspira i ze świadomością podejść do tego, że "Cały świat to scena, a ludzie na nim to tylko aktorzy"?<br />
<br />
Ciężko mi czasem nadążyć za rytmem i wielowątkowością "Teatru", a także bogactwem mnożących się dygresji. Książka Ricardo Henriquesa (tekst) i André Letrii (ilustracje) to raczej zbiór rozgałęziających się inspiracji, poszukiwań, sprawdzania, dowiadywania się i testowania. A w pierwszym rzędzie - to inspiracja do pójścia do teatru. Nie ważne na jakie miejsca. Ważne, by robić to świadomie. Czyli - krytycznie, z zasobami pozwalającymi ocenić "jak to działa". Pierwszy krok - to zbierać zasoby. A jak Wasze doświadczenia teatralne? "Grają" Wam wszystkie zmysły?<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGIBgY8rWSgiFoufq55Xg7uffQLnkNoVetwxQfvlJRP-h68FGTN9s7kJlQLQB3_DV0UydnBSbeBd9oIvSOZY5uWOCSzweUU3nusXZdL7mp5fS1zRX0jhwcFV8Wl1RIACkaI8eILCBw3wk/s1600/SAM_0569.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1133" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGIBgY8rWSgiFoufq55Xg7uffQLnkNoVetwxQfvlJRP-h68FGTN9s7kJlQLQB3_DV0UydnBSbeBd9oIvSOZY5uWOCSzweUU3nusXZdL7mp5fS1zRX0jhwcFV8Wl1RIACkaI8eILCBw3wk/s640/SAM_0569.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
PS. Informacje o pracach Spencera Tunicka znalazłam pod hasłem "ODSŁONA" i zadaniem "ODSŁOŃ SIĘ" - poszukaj tych zdjęć w sieci. Niezbadane (i imponujące!) są ścieżki skojarzeń... </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe frameborder="0" height="234" src="//fave.api.cnn.io/v1/fav/?video=arts/2018/07/09/spencer-tunick-nude-art-melbourne.cnn&customer=cnn&edition=international&env=prod" width="416"></iframe>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Teatr, tekst: Ricardo Henriques, ilustracje: André Letria , przekład: Jakub Jankowski. Wydawnictwo Tako, 2018.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-69804396812817460012019-01-21T14:54:00.001+01:002019-01-21T17:08:25.989+01:00JAK CIĘŻKO BYĆ...<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5t7KmXN6SWMU3VGsXdq7EZIOXS5hSB86iGFNSfjOjdg2DDuhdO7zZQj6gQvsvNJ5ZC6dz9Y5CQRUNOUwikOls-vhoRRoS7Xtp7GIcGjF-9yw5tQeco4duJ3lqzZEUY7Ia6KJfDOFJas0/s1600/SAM_0335+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5t7KmXN6SWMU3VGsXdq7EZIOXS5hSB86iGFNSfjOjdg2DDuhdO7zZQj6gQvsvNJ5ZC6dz9Y5CQRUNOUwikOls-vhoRRoS7Xtp7GIcGjF-9yw5tQeco4duJ3lqzZEUY7Ia6KJfDOFJas0/s640/SAM_0335+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
"Kiedy wiem więcej, to mogę więcej, a jak mogę więcej, to boję się dokonywać wyborów, bo muszę ich dokonywać sam, a kiedyś ktoś za mnie ich dokonywał. świat staje się zbyt różnorodny, jest zbyt wiele opcji, te opcje mnie przerażają, bo zbyt dużo wiem" - tak Marcin Matczak próbuje za Frommem, jego "Ucieczką od wolności" i za diagnozą przyczyn pójścia "w przepaść" (za Hitlerem) narodu "Goethego, Kanta i Hegla" postawić diagnozę współczesnej Polsce. Matczak pyta o to, dlaczego odnawia się autorytaryzm i jak temu przeciwdziałać *(wykład dostępny w <a href="https://archiwumosiatynskiego.pl/wpis-w-debacie/prof-marcin-matczak-dlaczego-odnawia-sie-autorytaryzm-i-jak-temu-przeciwdzialac/">ArchwiumOsiatyńskiego.pl</a>). </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Quo vadis Polsko?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Długo myślałam o tym, co napisać o wystawie w Polin: <b>"W Polsce u Króla Maciusia" ...</b></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Jestem pełna uznania dla wykonanej pracy kuratorek: </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Za pomysł, by stulecie odzyskania niepodległości uczcić pamięcią o ideach z przeszłości (nie-martyrologicznej) jednocześnie dotykając teraźniejszości i wybiegając w przyszłość. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Za wracanie do niechcianej pamięci o ideałach Korczaka i karmienie nimi współczesnych dzieci i rodziców - obywateli współczesnej Polski, tłumacząc im jak może działać państwo - przestrzeń naszego współ-bycia. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Za prostotę i wcielenie w czyn zasady, że "historia nauczycielką życia"...</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Za możliwość "dotknięcia" i "poczucia" - oswojenia wiedzy...</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Za podniesienie tego "co dla dzieci" do rangi spraw najwyższej wagi. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi089VNdXr5YvM6s73B68ms5bTIcGYjfG-_ImaOYNpn4VukbwS9KCeUh-k0sOymPGRA-S8CP_tYrg13CkhwyLpgaLVNOM7j-ctTEQ7kqNCuzHhWCi0PR0zh5cMrR5_ZhAnmzLOjJT5Xpck/s1600/SAM_0324+%2528800x597%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="597" data-original-width="800" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi089VNdXr5YvM6s73B68ms5bTIcGYjfG-_ImaOYNpn4VukbwS9KCeUh-k0sOymPGRA-S8CP_tYrg13CkhwyLpgaLVNOM7j-ctTEQ7kqNCuzHhWCi0PR0zh5cMrR5_ZhAnmzLOjJT5Xpck/s640/SAM_0324+%2528800x597%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijzkHTm0aunODEcYQhVR7qIAcSpNpwYOMD6nofjjOBXs_iPgSJVpOgYYnAkYiR7s1YqBue2GLLA8O7rsCKUEPLSxzy34rKFD0fS7yEOUq4PZMsAIx7jM7junGOaBwBBharEA0k0dtTAG0/s1600/SAM_0326.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijzkHTm0aunODEcYQhVR7qIAcSpNpwYOMD6nofjjOBXs_iPgSJVpOgYYnAkYiR7s1YqBue2GLLA8O7rsCKUEPLSxzy34rKFD0fS7yEOUq4PZMsAIx7jM7junGOaBwBBharEA0k0dtTAG0/s640/SAM_0326.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIfLJn8b4_qfTZ6UdxJ3z53v9oGrY0En1yJUwrTdckjclMX83irB3_UO72vIvyCL3RlVmdEks-moTcZaofj5JXAYNjkx9uEIebwPDFCQ8HM8tpsTArBg4iivtGyFRzurU6n2aMoZIbfa4/s1600/SAM_0339+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIfLJn8b4_qfTZ6UdxJ3z53v9oGrY0En1yJUwrTdckjclMX83irB3_UO72vIvyCL3RlVmdEks-moTcZaofj5JXAYNjkx9uEIebwPDFCQ8HM8tpsTArBg4iivtGyFRzurU6n2aMoZIbfa4/s640/SAM_0339+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi94ld5OANcAcEu1PMqhDOTJCSRD5aDeqH9nlYtzaYRvYk-Y7e40ZoC2K3e1jTaMKoaEep_ilSC96sg1Igh8lyddjX5KEKlciB7dfulQlXs_-N4A_9vp0v67DPpsH3lKzuhPFrJrnuP86Q/s1600/SAM_0351+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi94ld5OANcAcEu1PMqhDOTJCSRD5aDeqH9nlYtzaYRvYk-Y7e40ZoC2K3e1jTaMKoaEep_ilSC96sg1Igh8lyddjX5KEKlciB7dfulQlXs_-N4A_9vp0v67DPpsH3lKzuhPFrJrnuP86Q/s640/SAM_0351+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5YB_8ow_2rSi7RN6f2OYZOLIzKZPqIiQ3BIwZF6c2J6EIZBkSi2eX1RutTgc_AHik0WKz_H-F1Ik4IlAZbXXBavqFOxelM1rBJUBFZMh_kFLp3ZYTgK-8SxxsNWjyizojj3Jyc1WCPgo/s1600/SAM_0360+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5YB_8ow_2rSi7RN6f2OYZOLIzKZPqIiQ3BIwZF6c2J6EIZBkSi2eX1RutTgc_AHik0WKz_H-F1Ik4IlAZbXXBavqFOxelM1rBJUBFZMh_kFLp3ZYTgK-8SxxsNWjyizojj3Jyc1WCPgo/s640/SAM_0360+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGXCqB04JCyTmrah-q9dkz_s_mXyCSQwsUez2X-9EnffqS5VNblob1_7yVidxIlxt0ol2epq_eOpc1NGU49vxLHxV1BQrltm2OuIi5QCQ0WTL2aYeFUu6pJosLGYnYGIaIFFDoKPLMMdo/s1600/SAM_0364.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1005" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGXCqB04JCyTmrah-q9dkz_s_mXyCSQwsUez2X-9EnffqS5VNblob1_7yVidxIlxt0ol2epq_eOpc1NGU49vxLHxV1BQrltm2OuIi5QCQ0WTL2aYeFUu6pJosLGYnYGIaIFFDoKPLMMdo/s640/SAM_0364.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Wystawa w Polin po ostatnich wydarzeniach staje się jeszcze bardziej obowiązkowym punktem nie tylko w edukacji najmłodszych, ile okazją do przemyślenia jak wolność łączyć z odpowiedzialnością w naszym byciu obywatelką/obywatelem. To mądrze i przenikliwie zaprojektowany impuls by wiedzieć i widzieć sieć zależności, nasze prawa, ale i obowiązki, by wyciągać wnioski... By nie bać się wiedzy i wolności wyboru, wyzwolić się z oczekiwania, że ktoś za nas zdecyduje, zrobi, wykona, wyrazi, sprzeciwi się...</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Projekt "W Polsce Króla Maciusia" (wbrew temu, co może sugerować dokumentacja) to nie tylko cytaty z powieści Korczaka i reinterpretujące je ilustracje Iwony Chmielewskiej. Patrząc na przestrzeń wystawy to raczej wstęp - pomost - czy brama do właściwej części ekspozycji. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Korczak tworząc swoją historię chciał dzieciom wyjaśnić zasady funkcjonowania państwa. Iwona Chmielewska Maciusia czyni podobnym do Korczaka z dzieciństwa, ale i ubiera w szkarłat królewski. Mocno ostrzegawczy. Kolejne obrazy (jeszcze bardziej w samej książce towarzyszącej wystawie) to wariacje na temat władzy i rządzenia, rozpracowujące symbolikę i motyw "korony" - rządów. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
W Polin idąc tropem kolejnych kręgów docieramy poza strefę "zabawy" w królowanie - do konkretnych zadań i pytań o organizację państwa i naszej w nim roli. To niejako "właściwa" część wystawy. W dobitny sposób przypomina meandry historii II RP i kierunku w jakim zmierzała. Przywołuje też dorobek Korczaka, jego myśl pedagogiczną i uparte "robienie swojego" - czynienia dobra. Wbrew temu co naokoło. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
To także część wystawy, która mocno dotyczy teraźniejszości, ale i (mam nadzieję) przyszłości: stawia pytania o to, jak budować państwo uważne na każdego obywatela, mówi o obowiązku debaty, współuczestnictwa, wiedzy i rozumieniu podstawowych reguł funkcjonowania systemu, w którym żyjemy. Zachęca do wzięcia odpowiedzialności za wolność, nie zaś - ucieczki w proste zero-jedynkowe widzenia świata.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhapkNyn-p0vyurAqwxI-Ew4x6V2Mq-NmxQON7TEnxanT_n3SnJjYKIvs1VRM4NTig-CjuUeHLymaMTAm6gAxl3OLUcRFRZXPkxgxzcXSz7Tlu_p2Uvsq_UbQVdSc9Gj85TsJCrnGBScEs/s1600/SAM_0368+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhapkNyn-p0vyurAqwxI-Ew4x6V2Mq-NmxQON7TEnxanT_n3SnJjYKIvs1VRM4NTig-CjuUeHLymaMTAm6gAxl3OLUcRFRZXPkxgxzcXSz7Tlu_p2Uvsq_UbQVdSc9Gj85TsJCrnGBScEs/s640/SAM_0368+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQYWh8wzSIHSoNb4nlxHqNcfeau-jXi5VZGwVRmeolZmO5fXvZ3GuvzQ-jVBu5VAPAXeODGyEp8IOVEXYYMjP2rB5DfmgjpGYpfu8ipcFEg8KH8h-U1z1G29gvPJRMoW8-Pd4SSDtFJYc/s1600/SAM_0371+%2528600x800%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQYWh8wzSIHSoNb4nlxHqNcfeau-jXi5VZGwVRmeolZmO5fXvZ3GuvzQ-jVBu5VAPAXeODGyEp8IOVEXYYMjP2rB5DfmgjpGYpfu8ipcFEg8KH8h-U1z1G29gvPJRMoW8-Pd4SSDtFJYc/s640/SAM_0371+%2528600x800%2529.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMxa0rOEaBdp5QnC2xAG1xIRba_afiIHuPhgC_-_GOtZhG4WX1d9stYrcazcXg3rPPruV4qtaBmu4Meh3hx-C0UFugbcJW8qBPEGCTMtWsxL3k4Ry9gL6OQ87Dddl_fw_pzuQAQsE-CBM/s1600/SAM_0378+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMxa0rOEaBdp5QnC2xAG1xIRba_afiIHuPhgC_-_GOtZhG4WX1d9stYrcazcXg3rPPruV4qtaBmu4Meh3hx-C0UFugbcJW8qBPEGCTMtWsxL3k4Ry9gL6OQ87Dddl_fw_pzuQAQsE-CBM/s640/SAM_0378+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3tTh_u9Voc8-IOSgepVQmIp7DB_zw2Fydv1fh7E5gWPcx2qrkxJkjqJgchptrjwtNeQuH5UFomxyL9OuZNZaCswdMgLLzf_MJDhUC3HT8OiCN_NFDUqxG6ttmo9_LvG8s5IqJTPIQI2s/s1600/SAM_0383+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3tTh_u9Voc8-IOSgepVQmIp7DB_zw2Fydv1fh7E5gWPcx2qrkxJkjqJgchptrjwtNeQuH5UFomxyL9OuZNZaCswdMgLLzf_MJDhUC3HT8OiCN_NFDUqxG6ttmo9_LvG8s5IqJTPIQI2s/s640/SAM_0383+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ8TqdzlIoq0BQ-uWzFfQfWp4kLua1-hFQjvIqQt1xQJwcyeCfts7ZNoeCxkJGkHDMBNvtmOFYMkFAxSeF2Or7fTW58TOK5lDw3_zuM7fyEyH5fAdFJYospGbQp2ofTt5ZaOZQGaUewks/s1600/SAM_0389+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ8TqdzlIoq0BQ-uWzFfQfWp4kLua1-hFQjvIqQt1xQJwcyeCfts7ZNoeCxkJGkHDMBNvtmOFYMkFAxSeF2Or7fTW58TOK5lDw3_zuM7fyEyH5fAdFJYospGbQp2ofTt5ZaOZQGaUewks/s640/SAM_0389+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_Em7R4eWOR7_qy-VKnGNPh45vMsRtY6rGFtiJmI2Ty7eXyGSwA-8dIX01WGqjnAgY2SlUDC0uGKUeNDTK4_Ib7YgXUt1aFoCLqOLUs0bQOCxzaCwaHLnzzrkm_qmOl1KwqgTair8Cu00/s1600/SAM_0405+%2528800x602%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="602" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_Em7R4eWOR7_qy-VKnGNPh45vMsRtY6rGFtiJmI2Ty7eXyGSwA-8dIX01WGqjnAgY2SlUDC0uGKUeNDTK4_Ib7YgXUt1aFoCLqOLUs0bQOCxzaCwaHLnzzrkm_qmOl1KwqgTair8Cu00/s640/SAM_0405+%2528800x602%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<i>Korczak (...) dzieci uważał za pełnoprawnych obywateli i uczestników życia społecznego. Chciał, aby wierzyły w siebie i wiedziały, że <b>"nie można zostawiać świata takim, jakim jest"</b>. Tą książką chcemy o tym przypomnieć</i> - piszą Anna Czerwińska i Tamara Sztyma, kuratorki wystawy, w posłowiu do książki "Jak ciężko być królem". </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Ta interpretacja obrazem Iwony Chmielewskiej powieści Korczaka ostrzega przed naiwnym widzeniem prostych prawd "dla dzieci". W książce widać wyraźniej architekturę opowieści zbudowaną z ilustracji, smutek płynący z przestróg przed niebezpieczeństwami władzy i jednak jakieś przeczucie, że "winter is coming"... Pozostaje wiedzieć, widzieć i robić swoje (najlepiej - dobro...)?</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilsKjODKLsZbkbIXNjerKZ7p8Yf54FadOrsIkkAWNgBGri4j2OT-FUjdnU4neWqSVcsDUqdtJPLjjXMr1cxS2lekeMxEMdqk7_2jkU55n42rda93vEj4PWp4DtWfEwRSlnfUdylpir7y0/s1600/SAM_0422+%2528800x717%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="717" data-original-width="800" height="572" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilsKjODKLsZbkbIXNjerKZ7p8Yf54FadOrsIkkAWNgBGri4j2OT-FUjdnU4neWqSVcsDUqdtJPLjjXMr1cxS2lekeMxEMdqk7_2jkU55n42rda93vEj4PWp4DtWfEwRSlnfUdylpir7y0/s640/SAM_0422+%2528800x717%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
PS. Być może najlepszym post scriptum jest film dokumentujący działania Izy Rutkowskiej, który można obejrzeć w sali na piętrze - przy okazji przyglądając się wystawie z innej perspektywy.<br />
"Kto dba o państwo" - spotkanie dzieci i dorosłych, sprawujących różne funkcje i pracujących w różnych zawodach; okazja do refleksji, że "państwo" to przede wszystkim społeczeństwo. Szkoda, że zabrakło - poza zabawą i istotnym pokazaniem "ważności" różnych ról - głębszej prawdy o jego funkcjonowaniu dziś.<br />
<br />
W Polsce Króla Maciusia<br />
Kuratorki: Anna Czerwińska, Tamara Sztyma<br />
<br />
Organizator: Wystawa wraz z wydarzeniami towarzyszącymi zostały zrealizowane przez Muzeum POLIN w ramach Marszu Żywych Kanada / Jewish Federations of Canada-UIA<br />
Mecenas – Jankilevitsch Foundation<br />
Współorganizator: Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny w Polsce<br />
Sfinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Programu Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata 2017-2022<br />
Projekt współfinansuje m.st. Warszawa<br />
Partner wystawy: Muzeum Warszawy<br />
<br />
"Jak ciężko być królem" wg powieści Janusza Korczaka, il. Iwona Chmielewska. Wydawnictwo Wolno, 2018.<br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-47900828938956961452018-11-27T10:36:00.000+01:002018-11-27T10:38:29.613+01:00#sexedpl<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWW1pLim3ph-XAYf1NAhq5hUNsMGcrO0hSH3Uj1SpOSXLCgNA77qOqOdhqGqlLvcQfU1Jju4QS5TfhWRVTrtJCSL7mFFqs3KQmuEC3q86S_XVqP_hSdSd7NokoP4-2flO2id1kYUMJyWQ/s1600/SAM_8571+%2528800x678%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="678" data-original-width="800" height="542" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWW1pLim3ph-XAYf1NAhq5hUNsMGcrO0hSH3Uj1SpOSXLCgNA77qOqOdhqGqlLvcQfU1Jju4QS5TfhWRVTrtJCSL7mFFqs3KQmuEC3q86S_XVqP_hSdSd7NokoP4-2flO2id1kYUMJyWQ/s640/SAM_8571+%2528800x678%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Jestem uprzedzona. I mam wyczulony zmysł krytyczny wobec celebrytek dających twarz/inicjujących rozmaite akcje. Co nie znaczy, że nie jest to a) potrzebne b) ważne c) skuteczne.<br />
<br />
#seexedpl spełnia wszystkie 3 powyższe kryteria.<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpdm4Z-RAujoa4-Y_b7n5UtniSkkwkSbJPhC9UNPtRm7UK5bIIoutTFUwh-LmKF_29X_umUStls_C5kkHupI7z-skMZQxwJcxRA77qhgmZ5EAH5aG19dszD-PkrYgDGWkNi20I2YM6wTY/s1600/SAM_8576+%2528800x578%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="578" data-original-width="800" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpdm4Z-RAujoa4-Y_b7n5UtniSkkwkSbJPhC9UNPtRm7UK5bIIoutTFUwh-LmKF_29X_umUStls_C5kkHupI7z-skMZQxwJcxRA77qhgmZ5EAH5aG19dszD-PkrYgDGWkNi20I2YM6wTY/s640/SAM_8576+%2528800x578%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhG8dVEgSrY-3Zi7QLHGQK7_g82g93vNz2EU0L1HxQYpWGIS0i_EIVIPQEIJZwRoz5Oc8gd_mg2v7o_TQxXTmhroV7WsVRUtGB7HfYtN6TrjVH9MxnedUrY43Tyt0mbQCO4lNdeQWnGWhA/s1600/SAM_8577+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhG8dVEgSrY-3Zi7QLHGQK7_g82g93vNz2EU0L1HxQYpWGIS0i_EIVIPQEIJZwRoz5Oc8gd_mg2v7o_TQxXTmhroV7WsVRUtGB7HfYtN6TrjVH9MxnedUrY43Tyt0mbQCO4lNdeQWnGWhA/s640/SAM_8577+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Wiadomo, że książka jest kontynuacją akcji medialnej. Jej atrakcyjna cena (a nawet pakiet książek, które mają być rozdane bezpłatnie) sprawia, że dodatkowo działania edukacyjne są dostępne. Poza tym jest jeszcze jedno - moda... Alicja Długołęcka na warsztacie, w którym ostatnio uczestniczyłam, mówiła o tym, że młodzież (starsi nastolatkowie i nastolatki) lubią się z książką, pokazują się z nią (prowokują?), staje się ona częścią ich budowanego wizerunku.<br />
<br />
A moje wrażenia?<br />
Ukułam sobie nawet termin ujmujący moje pierwsze uwagi: jest "instagramowa". Bardzo dużo tam obrazu - fotografii, które "niby spontaniczne" są jednak świadomym reżyserowaniem ciała, relacji, wizji świata. Obraz - jak podejrzewam - mówi językiem młodzieży (czy także spoza ośrodków wielkomiejskich?).<br />
<br />
Zaskoczyła mnie stosunkowo mała ilość tekstu i jednak - uproszczenia. Co więcej, z tego co słyszałam - zaskoczyło to nawet rozmówczynie Ani Rubik (po 4 godzinnej rozmowie zobaczyć 1,5 strony druku...).<br />
<br />
Wśród ekspertek i ekspertów, którzy swoją wiedzą i doświadczeniem zbudowali tę książkę (podtytuł #sexedpl to "Rozmowy Anji Rubik") znaleźli się: Michał Pozdał (GPS do dorastania, Pierwszy raz), Hubert Sobecki (Orientacja psychoseksualna), Alicja Długołęcka (Poznaj siebie - głowa i emocje, ciało; Seksualność osób z niepełnosprawnościami), Monika Łukasiewicz (Pokochaj swoją cipkę), Paweł Świniarski (Pokochaj swojego penisa), Agata Loewe (Seks? Z przyjemnością!), Natalia Skoczylas (Świadoma zgoda; Molestowanie, przemoc seksualna, gwałt), Natasza Blek (Jak nie wpaść; Metody antykoncepcji; Przerywanie ciąży), Joanna Skonieczna (STI - infekcje przenoszone drogą płciową; Jak nie złapać), Maciej Nazarewicz (HIV/AIDS), Kamila Ferenc (Znaj swoje prawa), grupa Mamygłos (W sieci).<br />
Na końcu mamy rozdział adresowany do nas - rodziców. Kierowany jest zwłaszcza do tych domów, gdzie seks jest tematem tabu.<br />
<br />
W redakcji tekstów uczestniczyła podobno młodzież, wskazując wszystkie "zbyt skomplikowane" fragmenty i sugerując uproszczenia.<br />
<br />
Niektórzy zarzucają tej książce zbyt mało uwagi poświęconej budowaniu związków w sferze emocjonalnej. Pytanie czy tego właśnie potrzebują "młodzie dorośli" mający już swoją wizję świata. W rozmowach jest sporo o budowaniu bliskości, poczuciu bezpieczeństwa, intymności i szacunku.<br />
Ale jeśli to naprawdę książka powstała w bliskiej współpracy z młodzieżą (jak sądzę - z młodzieżą z wielkiego miasta) to my, dorośli, mamy przy okazji obraz ich "widzenia", potrzeb (?) tego, co wiąże się dla nich z seksualnością.<br />
<br />
Nie czujcie się zaskoczeni więc ilością konkretów, przestrzenią poświęconą na nieheternormatywność, innym patrzeniem na pewne problemy i pytania. Z ciekawością się przyglądam (a nawet dowiaduję nowych rzeczy!), doceniam podjęcie ważnych wątków, ale mam ochotę dodać "to jest troszkę bardziej skomplikowane". Trzymam jednak język za zębami, czekam z gotowością na rozmowę. Na brzegu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjMGQLwCVHYbM4DwnQ9nvHMclDittpqyNiGr3Gkd9FkXVcMjS4MTcSJMH6-VZ886FRUAC-lv_8W4u3S2FeUU7rjJNTrZ1NyZStErS0tVLJ_XFZKdpqmRqEejexTHNoN86BWZ8WPkQc-U8/s1600/SAM_8583+%2528800x591%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="591" data-original-width="800" height="472" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjMGQLwCVHYbM4DwnQ9nvHMclDittpqyNiGr3Gkd9FkXVcMjS4MTcSJMH6-VZ886FRUAC-lv_8W4u3S2FeUU7rjJNTrZ1NyZStErS0tVLJ_XFZKdpqmRqEejexTHNoN86BWZ8WPkQc-U8/s640/SAM_8583+%2528800x591%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2CfQ3SLdB-6b8JE6WKg0jDxLMA76ndCm20BgcKJuOF2hEKZP7kKpi8yaXHgHehoBiEdVJnbAXQXNN0bMemN4XqElOCpZgR64Z_BGmkLKcHrWx868jSPBTbJ2iSK5G6yDLH1PEOSHYCXQ/s1600/SAM_8581+%2528800x583%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="583" data-original-width="800" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2CfQ3SLdB-6b8JE6WKg0jDxLMA76ndCm20BgcKJuOF2hEKZP7kKpi8yaXHgHehoBiEdVJnbAXQXNN0bMemN4XqElOCpZgR64Z_BGmkLKcHrWx868jSPBTbJ2iSK5G6yDLH1PEOSHYCXQ/s640/SAM_8581+%2528800x583%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxuncCv1qZ-R_8BywcDW7GTBdF5fT1uxp7Yaw6UaCNz8qGHmiNYuEN86WtZig5KJOKhwRtk5llUFjMOqyMjDsVl6_U2pIm-e6k5ISet5DZW7FzStBozpkuIVeuAd2p0ClYyL3B5900VwM/s1600/SAM_8587+%2528800x561%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="561" data-original-width="800" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxuncCv1qZ-R_8BywcDW7GTBdF5fT1uxp7Yaw6UaCNz8qGHmiNYuEN86WtZig5KJOKhwRtk5llUFjMOqyMjDsVl6_U2pIm-e6k5ISet5DZW7FzStBozpkuIVeuAd2p0ClYyL3B5900VwM/s640/SAM_8587+%2528800x561%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXFBDUG_jM21nKC6zpLKxBIprh_v6dAJSIZ_LqCSHvrA9afWwYJ6EUSwtxGUeutJY5mquN4FKhtj7h_OkPH4GybZIIfiKwecfewCUBBUZvTXbBnG3nQXKMR1SuHi9Q75BVJfu7dcPb9No/s1600/SAM_8591+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXFBDUG_jM21nKC6zpLKxBIprh_v6dAJSIZ_LqCSHvrA9afWwYJ6EUSwtxGUeutJY5mquN4FKhtj7h_OkPH4GybZIIfiKwecfewCUBBUZvTXbBnG3nQXKMR1SuHi9Q75BVJfu7dcPb9No/s640/SAM_8591+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMVitdN3ltuHsSUTRvygQ_GbuSuBSxMyOFArG2LxAjo32T1zADQqVxPsJyj24m9LRpAUBXOKueLc_uy24IkGMftohkQuXzdmA60lTymdFKqOW_776r47cuW6AR2_0Lrkli2TOnST-llf4/s1600/SAM_8593+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMVitdN3ltuHsSUTRvygQ_GbuSuBSxMyOFArG2LxAjo32T1zADQqVxPsJyj24m9LRpAUBXOKueLc_uy24IkGMftohkQuXzdmA60lTymdFKqOW_776r47cuW6AR2_0Lrkli2TOnST-llf4/s640/SAM_8593+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="font-size: x-small;">"#sexedpl rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie". Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa 2018</span>poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-46098815082853216552018-11-23T07:25:00.002+01:002018-11-23T07:25:47.170+01:00Bystrzak<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMlzssG3Kbd05osNtfLuUuOtuU2NapreTbVNg9K3E_S-VI9BbmhFNzdZHTWeIosK_uuu2F21S9jxY_4i-0m7geDfzDPw63WaHq1TdalnG5EjKf8L1BkV3vxfRM9l-cNi9mEEgsuUXR9GQ/s1600/SAM_8493+%2528800x682%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="682" data-original-width="800" height="544" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMlzssG3Kbd05osNtfLuUuOtuU2NapreTbVNg9K3E_S-VI9BbmhFNzdZHTWeIosK_uuu2F21S9jxY_4i-0m7geDfzDPw63WaHq1TdalnG5EjKf8L1BkV3vxfRM9l-cNi9mEEgsuUXR9GQ/s640/SAM_8493+%2528800x682%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal">
Miało być nietypowo – zabawnie, wbrew wszelkim schematom o
niepełnosprawności intelektualnej i rodzinie „wobec” takiej sytuacji. Jest więc
młodszy brat, który mimo swej jeszcze niepełnoletniości bierze odpowiedzialność
za starszego „Bystrzaka” o normie intelektualnej na poziomie trzylatka. Jest
przeprowadzka do wielkiego miasta, nowa sytuacja – sublokatorskie mieszkanie – stwarzająca
okazję do przemyślenia czym staje się współcześnie pojęcie rodziny – wspólnoty. Są pogubieni nastolatkowie – młodzi
dorośli, którzy mają więcej problemów z byciem w świecie niż tytułowy bohater Bystrzak
ze swą personifikowaną przytulanką – Panem Kickkickiem. Jest problem dojrzewania, inicjacji, pierwszych miłości „na poważnie”, dylematy wyboru drogi życiowej… Wszystko jednak podane z takim przymrużeniem
oka, które sprawia, że mam poczucie nabijania się ze wszystkich bohaterów po
kolei. Każdy staje się nosicielem
jakichś stereotypów albo karykaturalnej walki z nimi. W dodatku nie specjalnie
mnie to śmieszy… a momentami nuży wprowadzanie
kolejnego bohatera, który stać się ma figurą kolejnych obciążeń…</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Rozumiem, że miała to <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>być opowieść <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>z przymrużeniem oka o niepełnosprawności
intelektualnej i dyskusyjności pojęcia „normy”, o społecznym funkcjonowaniu
pewnych postaw. Czytając „Bystrzaka” miałam jednak wrażenie, że oglądam
francuską komedię obyczajową: ładni bohaterowie biegają potykając się o piętrzącej
się zbiegi okoliczności, ładny jest nawet dom opieki społecznej (który jest
podobno odczłowieczającą instytucją), a wszyscy trzepoczą się w krzątaninie
wokół swego ego, co nas ma bawić, a prowadzi mnie do pytania: i po co to
wszystko? I jak to przystaje do rodzimych realiów?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie znalazłam swojej odpowiedzi na to pytanie. Co więcej, nie
znalazłam tam istotnych pytań. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
O twórczości Marie-Aude Murail<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>mówiło się, że już dawno powinna być
tłumaczona na polski, bo porusza ważne tematy. Czekam więc na inne powieści,
które „z humorem i lekkością poruszają problemy społeczne i kwestie uznawane
dotąd we francuskiej literaturze młodzieżowej za tabu (…)”. Ciekawa jestem opinii Justyny Sobczyk o „Bystrzaku”
i takim podjęciu tematu <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>niepełnosprawności, bo to ona jest dla mnie autorytetem jak mówić o tzw. normie i tych co poza nią. Z niecierpliwością
czekam na jej nowy spektakl <a href="http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/267025.html">"Rewolucja, której nie było"</a>. </div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;">"Bystrzak" tekst: Marie-Aude Murail, tłumaczenie: Bożena Sęk. Wydawnictwo Dwie Siostry, 2018.</span></div>
<br />
<br />
<div align="right" class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<o:p></o:p></div>
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-87263349310143779082018-11-20T16:38:00.002+01:002018-11-20T16:38:54.326+01:00Odpowiedz mi!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvJzzyuNDlCvTGgVJBJmL82xm7GXQGDZI-MZJwCwCVHWAdhCwkQuKDJRfNYcOMiyqqjPRBWcaa97AjnL_WhLel62elxPRiGSgO1jJDHv13oXnElwFlkQsTMOuK3-PXKZe9p2FyM5tR8vY/s1600/SAM_8447+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvJzzyuNDlCvTGgVJBJmL82xm7GXQGDZI-MZJwCwCVHWAdhCwkQuKDJRfNYcOMiyqqjPRBWcaa97AjnL_WhLel62elxPRiGSgO1jJDHv13oXnElwFlkQsTMOuK3-PXKZe9p2FyM5tR8vY/s640/SAM_8447+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
To nie jest podręcznik. Ani katalog wszelkich zagadnień z
obszaru pt „edukacja seksualna”. To obraz ciekawości dzieci stojących na progu
dojrzewania, która z różnych powodów nie zostaje zaspokajana na co dzień. Podtytuł
„Odpowiedź mi!” – „Dzieci pytają…” jest dobitnym rozwinięciem: ta książka nie
powstałaby gdyby nie milczący, wycofani, zagubieni albo nieświadomi dorośli. I
edukatorka – Katharina von der Gathen, która stworzyła bezpieczną przestrzeń do
podzielenia się wątpliwościami <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>przez „poszukujących”.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI4ioKdvhq_yEefjrsiLcKhbkEy7fwjZLel7AO7BCiMmffYqXuCoEt1AMfcQdJ2c7mXFi8P2nnbdFZAYhf_W82id1hHJ1K1jVtlIUrZc4rmK0ZxuFjyz1hvJkXUsKSmQFvyqHExWOZiEE/s1600/SAM_8462+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI4ioKdvhq_yEefjrsiLcKhbkEy7fwjZLel7AO7BCiMmffYqXuCoEt1AMfcQdJ2c7mXFi8P2nnbdFZAYhf_W82id1hHJ1K1jVtlIUrZc4rmK0ZxuFjyz1hvJkXUsKSmQFvyqHExWOZiEE/s640/SAM_8462+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Książka „Odpowiedź mi”<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>opiera się na katalogu pytań i odpowiedzi.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pytania są najróżniejsze, z różnych poziomów
świadomości: od zagadki „czym jest hormon?”, „kiedy rosną piersi?”, „co to
znaczy przez żołądek do serca?” (a więc „niewinnie” i „bezpiecznie”), po<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>„jak duży może urosnąć członek?” „jak uprawia
się seks?” „czy można uprawiać seks pupą albo uchem?”, „jak uprawia seks
kobieta z kobietą, jak mężczyzna z mężczyzną?”. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Anonimowe karteczki z pytaniami autorka
zbierała na swoich zajęciach (w szkołach podstawowych – niemieckich), z obietnicą,
że na każde odpowie. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Pojedynczym pytaniom towarzyszą <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>dowcipne – „rozbrajające” temat – ilustracje
Anke Kuhl. Jest w nich trochę żartu sytuacyjnego, czasami elementy „zapowiedzi”
odpowiedzi , czasem – kuszenie się na budowanie symboliki czy metafory (pomyślcie
nad swoją odpowiedzią „Jaki jest seks?”…). </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Odpowiedzi, które pojawiają się na odwrotnej
stronie pytania są neutralne, nie oceniające (nawet jeśli w pytaniu pojawiają
się pewne stereotypy), dość krótkie i
rzeczowe. Posługują się prostym, potocznym językiem (jest „członek”, ale i „siusiak”,
no i przede wszystkim „cipka”, nigdy wagina).</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Koncepcja książki – katalogu pytań narzuciła formę opowieści:
jest proste pytania, a na nie – możliwe prosta i przejrzysta odpowiedź. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie ma tutaj specjalnie miejsca na głębsze refleksje o
intymności, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>o tym „czym” i po co jest
wstyd, o tym, jak różni nas podejście do seksu i spraw związanych z naszą seksualnością
i jakie wynikają z tego problemy. <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Bo to
książka dla dzieci</b> z ich ciekawością tego, co związane z <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>ciałem, co widzą w świecie na około. Nie jest
to książka, która ma zadowolić dorosłych, także z ich potrzebami cenzury
(niektórzy chcieliby mieć wybór „kart” z katalogu zakładając, że jednak wiedzą
lepiej co jest potrzebne ich dziecku). <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Obraz tych pytań <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>to echo skomplikowanego procesu, który toczy
się czasem z dala od nas<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- nawet pełnych
dobrych chęci – <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>rodziców. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Co nie znaczy, że zwalnia nas z gotowości do
rozmowy, rozwinięcia tematu, przegadania wątpliwości…<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>„Odpowiedź mi” może być zaczepką, zachętą,
sygnałem gotowości, lekturą intymną albo rodzinną…<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Według mnie – ta książka to dobre (i całkiem bezpieczne) <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>antidotum <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>na fałszywie rozumiane obszary tabu,
komplikowanie spraw prostych, niepewność i zagubienie,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>a na pewno – na „niezdrową”, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>bo wywołaną przez hipokryzję dorosłych, ciekawość,
która prowadzi do <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>szukania „gołych bab”
i porno w smartfonie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zastanawiacie się
na kiedy jest ta książka? A kiedy większość dzieci dostaje swój pierwszy
telefon z dostępem do Internetu?!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS5Sg6OE2p9yapSOCRa2pp86Ol296_pq0Y-rZskzqRPRcHsVWYBtjkFF37Uw1TM82fGi-zqs4SjwztYvviqng-JkekomhMxFEySf1qkPac3IU2pDJd06BUpSDlnbPF1wvwhmnoWQerLN0/s1600/SAM_8454+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS5Sg6OE2p9yapSOCRa2pp86Ol296_pq0Y-rZskzqRPRcHsVWYBtjkFF37Uw1TM82fGi-zqs4SjwztYvviqng-JkekomhMxFEySf1qkPac3IU2pDJd06BUpSDlnbPF1wvwhmnoWQerLN0/s640/SAM_8454+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">"Odpowiedz mi! Dzieci pytają o intymne sprawy" tekst: Katharina von der Gathen, ilustracje: Anke Kuhl, tłumaczenie: Anna Magdziarz. Wydawnictwo Dwie Siostry, 2018.</span></div>
<br />
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-7877987918420536032017-12-02T08:05:00.000+01:002017-12-11T10:39:19.482+01:00Hurra, są święta!<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<i></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB8sKE2fS7ERmuE3uiT3ELOh0o2uumLH3mmGhZNl5AH_W4GMKggEuHpn3LC_74qw4LCC3vK3bDd5sqZYcIxeDxYkF3jcZD9xm_LWMnAPs5_OfgdvDnis0gdz-l5J10twmbJ7j78Uq6Eok/s1600/SAM_7293+%2528800x751%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="751" data-original-width="800" height="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB8sKE2fS7ERmuE3uiT3ELOh0o2uumLH3mmGhZNl5AH_W4GMKggEuHpn3LC_74qw4LCC3vK3bDd5sqZYcIxeDxYkF3jcZD9xm_LWMnAPs5_OfgdvDnis0gdz-l5J10twmbJ7j78Uq6Eok/s640/SAM_7293+%2528800x751%2529.jpg" width="640" /></a></i></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>A więc nadchodzą te
straszne, okropne Święta – powiedział knur. – Święta to śmierć. Jeśli wsadzą cię do ciężarówki, to
kiedy tylko samochód się zatrzyma, otwórz drzwi i uciekaj ile sił w nogach.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>I tak właśnie zrobił
Rufus. Tylko dlaczego Święta miały być takie straszne? Dlaczego oznaczały
śmierć?<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i></i></div>
<a name='more'></a><i><br /></i>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZfaiACslv-0GM8oMuvNAJLY1ICst0Zo3fC7E-Bd8TA4oSNH5tb8kEwEd8Z18bZ4yIvwle7Cl99b_QIMS5UiBhgz48fSIbzwIK8FsXmCvkuoXqWDdqZUOhLL6ueZGkbJUQJQaFlwI0iyk/s1600/SAM_7301+%2528800x468%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="468" data-original-width="800" height="374" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZfaiACslv-0GM8oMuvNAJLY1ICst0Zo3fC7E-Bd8TA4oSNH5tb8kEwEd8Z18bZ4yIvwle7Cl99b_QIMS5UiBhgz48fSIbzwIK8FsXmCvkuoXqWDdqZUOhLL6ueZGkbJUQJQaFlwI0iyk/s640/SAM_7301+%2528800x468%2529.jpg" width="640" /></a></i></div>
<i>
</i>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<i>
</i>
<div class="MsoNormal">
Już pierwsza karta tegorocznego „książkowego ” kalendarza adwentowego
od Wydawnictwa Zakamarki sygnalizuje, że tym razem będzie to nietypowa i zaskakująca
narracja. Ta opowieść dotykać będzie innej perspektywy świątecznych
przygotowań niż te do której przywykliśmy. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Zamiast „ludzkiego” świata (choć
dalekiego od banału i od ikonicznego - komercyjnego - obrazu Świąt, pokazywanego w pozostałych
<a href="http://pozarozkladem.blogspot.com/search/label/kalendarz%20adwentowy">książkach „adwentowych” Zakamarków</a>) - pojawiają się zwierzęcy bohaterowie. I to nie w cudzysłowie „kostiumu
literackiego”, bo prosiak, kot i para myszy (oraz pozostałe postaci) zyskują
własny głos. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw19L4ZlKMVbvTddSRusEbYBCLMmrpyynnWZpFkfqodguPS4m66jX5zkWWDlqjtWX1gO4vZpUiyz94amHFZl-pDlrloQCcetSW0ZXlpDiM6ZWqOEw_bliJx6_TyIQOxjQ2-2sQs_7PmLk/s1600/SAM_7304+%2528800x483%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="483" data-original-width="800" height="386" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw19L4ZlKMVbvTddSRusEbYBCLMmrpyynnWZpFkfqodguPS4m66jX5zkWWDlqjtWX1gO4vZpUiyz94amHFZl-pDlrloQCcetSW0ZXlpDiM6ZWqOEw_bliJx6_TyIQOxjQ2-2sQs_7PmLk/s640/SAM_7304+%2528800x483%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
„Hurra, są święta!” o dość przewrotnym tytule (zważywszy na
tajemnicę „strasznych” Świąt, którą próbuje rozwikłać główny bohater) jest
także wyjątkowa w sposobie potraktowania kanonicznych świątecznych motywów (choćby
Mikołaj nigdzie nie nazwany z imienia staje się z perspektywy prosiaka „wściekłym
gospodarzem w czapce” – synonimem zagrożenia i traumy).<b>Wyjątkowość tej książki
opiera się także na wyraźnym, literackim odwołaniu do jednej z najbardziej znanych baśni braci
Grimm – „Miejskich muzykantów z Bremy”</b>. A kontekst tej baśni dodatkowo wzmacnia wymowę
tej humorystycznej i ciepłej, ale i i
podszytej ironią, i oskarżycielskiej narracji
wobec „ludzkiego” traktowania istoty życia. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
„Miejscy muzykanci z Bremy”, jak pisze o nich najbardziej
wnikliwa tłumaczka Grimmów, Eliza
Pieciul – Karmińska to nie tylko humorystyczna baśń o sile przyjaźni i mocy współpracy, ale i
mocno ironiczna „zawsze aktualna baśń o miejskich etatach, uchodźcach i rynku
pracy”* (bardzo polecam sięgnięcie do całego tekstu omawiającego niuanse
translacji i wynikające z tego nowe znaczenia <a href="http://pracowniawyrazu.amu.edu.pl/?p=643">www.pracowniawyrazu.amu.edu.pl</a><span id="goog_640060119"></span><a href="https://www.blogger.com/"></a><span id="goog_640060120"></span>).
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Tak jak w opowieści
Grimmów, tak w książce Ulfa Nilssona mamy zwierzęcych bohaterów, których
poznajemy w momencie tułaczki i poszukiwania miejsca do spokojnego życia. Filozofujący Prosiak,
który ucieka z transportu do rzeźni, kocica bez imienia (które zyskuje dzięki nawiązanej relacji) i bez rodziny „która się zgubiła”
trafiają do opuszczonego i niepotrzebnego (a także przeznaczonego na
zniszczenie) starego domu. Tam przewodnikami po nim i ludzkich zwyczajach
będzie para myszy, z zaskakującą niespodzianką (prawie) w finale opowieści o istocie Świąt
Bożego Narodzenia. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9btYJqxHk7cZoslhyGj02dVm_LTP2W8Qo2_27MfBpVBtrCVfVZKnXT40-8QcUhjaFbd0NpcJabO7TkN08tbnNfDK3u8eFj_LTUfX-vbR4ahyphenhyphenrLo-D55F61acKTSeR9lZKWx70ordNkZE/s1600/SAM_7306+%2528800x546%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="546" data-original-width="800" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9btYJqxHk7cZoslhyGj02dVm_LTP2W8Qo2_27MfBpVBtrCVfVZKnXT40-8QcUhjaFbd0NpcJabO7TkN08tbnNfDK3u8eFj_LTUfX-vbR4ahyphenhyphenrLo-D55F61acKTSeR9lZKWx70ordNkZE/s640/SAM_7306+%2528800x546%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQUfyNOZccjWQz0zNzZkC7bJQrBiKl9MeLBd-l9oKVnpgrZEnpLerPGsDb42ieWzXTuhfbGp1z8iQcMbr4TCfgUuUgJT1whc96XEzkwXWmXvHKtgZTITcx9dFBCKq6VVIgJ_AG0_wpN_g/s1600/SAM_7309+%2528800x426%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="426" data-original-width="800" height="340" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQUfyNOZccjWQz0zNzZkC7bJQrBiKl9MeLBd-l9oKVnpgrZEnpLerPGsDb42ieWzXTuhfbGp1z8iQcMbr4TCfgUuUgJT1whc96XEzkwXWmXvHKtgZTITcx9dFBCKq6VVIgJ_AG0_wpN_g/s640/SAM_7309+%2528800x426%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Zabawne, pełne
dowcipu perypetie zwierząt związane z koniecznością oswojenia nowego miejsca, poukładania
sobie życia na nowo w obcych i egzotycznych realiach mają swoją dodatkowe drugie (a może i trzecie)
dno. Prosiak Rufus z mruczącą Kici-Kici i cennym wsparciem, niepozornych, mysich Peterssona i
Anderssona organizują i porządkują przestrzeń, która staje się pretekstem do
poszukiwań rytualnych „okienek” z
kalendarza adwentowego. Ich zaskakujące potraktowanie jest jedną z wielu okazji do pytania o to, co jest istotą świąt w „ludzkim”
świecie – cały czas obecnym jako tło, drugi plan, kontekst rozmów i działań
zwierząt, walczących o swoje miejsce. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i><span style="font-size: large;">- Ludzie mają tę wadę,
że nie rozumieją, że zwierzęta potrafią myśleć. </span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i><span style="font-size: large;">Może myślimy inaczej, ale
jednak to robimy. </span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i><span style="font-size: large;">Bo w środku jesteśmy tacy sami – powiedziała Kici Kici.</span><o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
„Hurra, są święta!” jest iskrzącą się, humorystyczną
opowieścią o przygotowaniu do Świąt, które mają być miłe i podczas których nikt
nie będzie smutny, albo zdenerwowany albo … zjedzony. Mądry i dobry Prosiak
ucząc się czytać „ludzką” książkę pt. „Święta w naszym domu” uczy się po swojemu, ze swymi towarzyszami obrzędowych czynności związanych z Bożym
Narodzeniem i zwraca uwagę czytelników
na ich umowność oraz istotę tego, co się za nimi kryje. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI9WlsH7E5Wcy51XTIIaKPxkY_oL8VS1hquAiOzC5hVKk8AbvCZZo3ZgMJynfAhq58EPHEQ4yGIIjlbXXwLYHj4CE_AjwfimxSfxM9qNGc2ei0XcTjba0HyatybfA_ZKTYjTgABYvW7nU/s1600/SAM_7310+%2528800x441%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="441" data-original-width="800" height="352" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI9WlsH7E5Wcy51XTIIaKPxkY_oL8VS1hquAiOzC5hVKk8AbvCZZo3ZgMJynfAhq58EPHEQ4yGIIjlbXXwLYHj4CE_AjwfimxSfxM9qNGc2ei0XcTjba0HyatybfA_ZKTYjTgABYvW7nU/s640/SAM_7310+%2528800x441%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ta bajka to nie tylko książka dla wegetarian (i wegan), ale i taka narracja,
która potrafi z gracją i subtelnie pytać o sens
istnienia w ogóle. I to sens życia ludzkiego (polecam fragmenty o burzeniu i
budowaniu wciąż na nowo…).<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Opowiada ona w przewrotny sposób i o rytuałach świątecznych,
ale i o umiejętności radzenia sobie i wspierania, o byciu razem, o otwartości i radości z
prostych rzeczy. „Hurra, są święta” to także opowieść o rodzinie i trudach życia w niej, o radości o i
tym, jakie faktycznie te „Święta w naszym
domu” mają być . O tym, czy ważna jest ich „podręcznikowa” kanoniczność,
zgodnie z wyprodukowanymi przez rynek wyobrażeniami, czy może sam fakt, że choć
w prezentach „trwa, masło i nic” to komuś chciało się je zapakować…</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>A potem otwierali
prezenty! I jak szeleścili!<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>– W mojej paczce są trzy źdźbła trawy – zdziwiła
się Kici Kici.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>– A w mojej… nic! – Anderson
był naprawdę zdumiony. – Kto to
zapakował? Ale i tak się cieszę!<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>– Podzielę się z Tobą
źdźbłami. Wesołych Świąt! <o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Wtedy Rufus poczuł to
całym sobą. Dzika nachyliła się do niego.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>– Zrobiliśmy pyszne
świąteczne jedzenie – powiedziała. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>– Kici Kici wymyśliła, do czego używa się
garnków. (…)<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i><b>– Jakie mamy piękne
dzieci! I kota, i myszy! </b></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Wesołych Świąt, kochaniutka!<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>(…)<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Rufus się uśmiechnął.
Urodziło się tylko jedno dziecko. Ale jak dorośnie, </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>będzie kimś wyjątkowym i
wielkim. <o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Potem Rufus wyszedł do
ogrodu. Było już ciemno. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Popatrzył na gwiazdy, które migotały na niebie.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>– Hurra, są Święta! –
zawołał. <o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisvX-O2rbYJZRXvRp3N2iPel82rLEL_dv_Lz32yTDfKNRN0IwO3wrIERtt72QLTuqTKfgMoL8Z8_bLERroSw9BLLwPjTGQQ_NaXZR_1i9zEfFPS1nYhB_XDSTm3awAiw8voLp1W2w6UCw/s1600/SAM_7317+%2528800x459%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="459" data-original-width="800" height="366" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisvX-O2rbYJZRXvRp3N2iPel82rLEL_dv_Lz32yTDfKNRN0IwO3wrIERtt72QLTuqTKfgMoL8Z8_bLERroSw9BLLwPjTGQQ_NaXZR_1i9zEfFPS1nYhB_XDSTm3awAiw8voLp1W2w6UCw/s640/SAM_7317+%2528800x459%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOoee6jieLWuqERmQTigq27Bgb7JXHAfio1zT3SZFyeRxRLY7or7iCVvjNEP4auT2x1kOE3K9pEwvHLyOd456h8wlPBBH54qi8W1G3r1mCnVcGF0pjp0mNGQ5uv9wRDUL0rWSkc-d9IyQ/s1600/SAM_7319+%2528800x472%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="472" data-original-width="800" height="376" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOoee6jieLWuqERmQTigq27Bgb7JXHAfio1zT3SZFyeRxRLY7or7iCVvjNEP4auT2x1kOE3K9pEwvHLyOd456h8wlPBBH54qi8W1G3r1mCnVcGF0pjp0mNGQ5uv9wRDUL0rWSkc-d9IyQ/s640/SAM_7319+%2528800x472%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDUcqmfQTqkVbt7pm14rg7m-kGRFri0XC-YR02HSyYdWtna5BbmwtlPa6MUsEbWJtvmQasE-IFFW3kt3KKroFKBVM-lD_noUPwzO34hQm7iLC7xKVlq_tSpjMhMhUZ6VbfXFocRJWeOnM/s1600/SAM_7321+%2528800x467%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="467" data-original-width="800" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDUcqmfQTqkVbt7pm14rg7m-kGRFri0XC-YR02HSyYdWtna5BbmwtlPa6MUsEbWJtvmQasE-IFFW3kt3KKroFKBVM-lD_noUPwzO34hQm7iLC7xKVlq_tSpjMhMhUZ6VbfXFocRJWeOnM/s640/SAM_7321+%2528800x467%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p>* „Miejscy muzykanci z Bremy” – zawsze aktualna baśń o miejskich etatach, uchodźcach i rynku pracy, Eliza Pieciul-Karmińska [http://pracowniawyrazu.amu.edu.pl/?p=643]</o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;"><o:p>„Hurra, są święta” </o:p>tekst: Ulf Nilsson, ilustracje: Emma Adbåge, tłumaczenie: Marta Wallin. Wydawnictwo Zakamarki, 2017.</span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-92184524908823538832017-11-26T19:04:00.000+01:002017-11-26T19:04:12.637+01:00Egaliterra<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNlFPHvwy7N_goVTkfa58NFj6wTzHFsPVCbRejTiu19QbkRWrykgO1RG4ukoUUCQuRNNeFGttMql_o7Tw0n_zp6Y9B49JGZGHkPRThhvWgQLDlxCijwpnjA42ztDYsvKf7-z7Ni6Wdj0s/s1600/SAM_7177+%2528800x641%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="641" data-original-width="800" height="512" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNlFPHvwy7N_goVTkfa58NFj6wTzHFsPVCbRejTiu19QbkRWrykgO1RG4ukoUUCQuRNNeFGttMql_o7Tw0n_zp6Y9B49JGZGHkPRThhvWgQLDlxCijwpnjA42ztDYsvKf7-z7Ni6Wdj0s/s640/SAM_7177+%2528800x641%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Na początku był dystans. Pomysł, że to kolejna książka „ładnie
zaprojektowana”. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ze strony na stronę pojawiła się radość, a nawet euforia. Wreszcie.
Ważna. <b>Książka, która dotyka istotnego. Lapidarna, nieprzegadana, zadzierająca
z czytelnikiem.</b> Zachęcająca do
zestawiania ze sobą słowa i obrazu. Do pytania. <b>Do rozmowy dorosłego z
dzieckiem o świecie tu i teraz.</b> O tym, co słowo i obraz znaczą razem i do czego prowokują…<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="MsoNormal">
Pierwsze strony rozpisane są na wprowadzenie w niby-fikcyjną
krainę zagubioną gdzieś we wszechświecie. Tęczową planetę z tym jednym, wybranym krajem –
Ega<b>litanią</b> –poznajemy stopniowo, od
kosmicznej, znaczącej perspektywy do poziomu
mieszkającej tam społeczności. A nawet do pewnych umownych,
reprezentatywnych mieszkańców. To pierwszy moment, kiedy ilustracja podważając
to, o czym mówi tekst, pyta o autentyczność pewnych deklaracji. I prawdziwy
obraz świata zbudowanego z twierdzeń, oświadczeń, doniesień. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2xwAn6cf7QE7OwkDi0VRb0AVvqizL0Bm0Z0a4dva5cwqSAKvyOlLkkQhpzKm68p2BAlTB6gaBctq55DCbja5vjnE9OnW5zTqKMt6m80HGnHA1oIBjtdPSeESZUZgerIuH8Bci82CBXMQ/s1600/SAM_7246+%2528800x558%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="558" data-original-width="800" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2xwAn6cf7QE7OwkDi0VRb0AVvqizL0Bm0Z0a4dva5cwqSAKvyOlLkkQhpzKm68p2BAlTB6gaBctq55DCbja5vjnE9OnW5zTqKMt6m80HGnHA1oIBjtdPSeESZUZgerIuH8Bci82CBXMQ/s640/SAM_7246+%2528800x558%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Na kolejnych stronach odwołania do słów („konstytucja”, „prezydent”,
„telewizyjna debata” itd) obrosłych dziś rozmaitymi kontekstami
politycznymi stają się coraz mocniejsze
i bardziej wyraziste. Tekst, na rozmaite sposoby, dowcipnie, dotykający idei <i><span style="font-size: large;">Wszystkie
Misie są RÓWNE</span></i> odnosi je do rozmaitych wymiarów życia – publicznego i
prywatnego. Obraz prowokacyjnie i dobitnie pokazuje pustkę słów i fałsz komunikatów. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioO7g-6fSRUzr55Iq7bnjeUuLpgnhQD_aeOLXuxLZWpHVUXn9fxRfDwsJL9rxjOb3eg75yU3d1dJ_Qr4i8dXJxUGBCZu7W8MVA9Y7HhQFwaU3tPeyh_snR0M7M4ZBBuVw55f9Vwu14WHo/s1600/SAM_7249+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioO7g-6fSRUzr55Iq7bnjeUuLpgnhQD_aeOLXuxLZWpHVUXn9fxRfDwsJL9rxjOb3eg75yU3d1dJ_Qr4i8dXJxUGBCZu7W8MVA9Y7HhQFwaU3tPeyh_snR0M7M4ZBBuVw55f9Vwu14WHo/s640/SAM_7249+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt5Opcwj-rmaQ5N9K_6rhz3ZEWI8csy8otFLa_GtzH0TugGG29eKKax9GVWL1EkXTlAeqjblWjl7_BtexxwV2ts1ClvIahVss-a54mNSO3mQdPWraCy2_cZc8GNgkDLt11wx5LZbS_fuM/s1600/SAM_7252+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt5Opcwj-rmaQ5N9K_6rhz3ZEWI8csy8otFLa_GtzH0TugGG29eKKax9GVWL1EkXTlAeqjblWjl7_BtexxwV2ts1ClvIahVss-a54mNSO3mQdPWraCy2_cZc8GNgkDLt11wx5LZbS_fuM/s640/SAM_7252+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdYBX6ctxfwXliHKADNwOdVGYuXmWKGTcMO2pRABnmEJVERs0udYjRN9GtVxENhH4iHMjocNa5Ete7W81A0U51wNv88p6l4wWF0nUwLlfmDPrRlQcAalq4B6Ro2YjkVHVcLuB5l15TNsI/s1600/SAM_7254+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdYBX6ctxfwXliHKADNwOdVGYuXmWKGTcMO2pRABnmEJVERs0udYjRN9GtVxENhH4iHMjocNa5Ete7W81A0U51wNv88p6l4wWF0nUwLlfmDPrRlQcAalq4B6Ro2YjkVHVcLuB5l15TNsI/s640/SAM_7254+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5ndkbVcNYwERpN48_Hmw7X3W8F_rQUU-odxjfybpH7bx_ai_A8pzFxkGnf543gm3tcPQnEvBBJIQ38Gq-tsY77LbUkp-vH4tqOJ39RQUpdrwSIksAbbpv5qPMg2Svr700G05KSeqFutU/s1600/SAM_7257+%2528800x532%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="532" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5ndkbVcNYwERpN48_Hmw7X3W8F_rQUU-odxjfybpH7bx_ai_A8pzFxkGnf543gm3tcPQnEvBBJIQ38Gq-tsY77LbUkp-vH4tqOJ39RQUpdrwSIksAbbpv5qPMg2Svr700G05KSeqFutU/s640/SAM_7257+%2528800x532%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie martwiłabym o to, czy ironię i to prowokacyjne budowanie
sensu odbiorą dzieci (choć to też świetna propozycja dla wczesnych nastolatków - i nie tylko...). </div>
<div class="MsoNormal">
<i><span style="font-size: large;"><b>Czy wszyscy są równi?</b> Tak, wszyscy niebiescy (mężczyźni). <o:p></o:p></span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><span style="font-size: large;">Różowe (kobiety) nie są równe z niebieskimi</span> </i>– napisała dziesięciolatka. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWx_ZrLYtQKbvIef5hf9413S86k8zHTgpxN4nf3XewTuOkwwAoC1xa0R3LoUtiF__lzSmdNVvQseWtgM57LasmrxhRzAr5zbXOtSFQZ0006f26GhoKQG5Jv7QQm7hP3ap4obPcgb6KJpQ/s1600/SAM_7260+%2528800x532%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="532" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWx_ZrLYtQKbvIef5hf9413S86k8zHTgpxN4nf3XewTuOkwwAoC1xa0R3LoUtiF__lzSmdNVvQseWtgM57LasmrxhRzAr5zbXOtSFQZ0006f26GhoKQG5Jv7QQm7hP3ap4obPcgb6KJpQ/s640/SAM_7260+%2528800x532%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Przyznam, że moja początkowa euforia ustąpiła. Nie zmienia to mojej opinii, że <b>„Egaliterra”
to książka ważna.</b> Dobitnie i z jaskrawością pokazująca palący (zapewne tylko
dla niektórych) problem świata, w którym żyjemy razem z dziećmi widzącymi wiele…
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbXVKUdooA3bWJbZr9lTTEdGhj_aTVTorcUsLPC968gadpfTAcpG8679ULak3qJAhFlPGijYrK3s0R14ZfjiXP4A_Ht5GL9qwNYP6yZ1Vzm-68UPBOpFNB6nPOvAmA2YcDVUn5o_j_ces/s1600/SAM_7266+%2528800x540%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="800" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbXVKUdooA3bWJbZr9lTTEdGhj_aTVTorcUsLPC968gadpfTAcpG8679ULak3qJAhFlPGijYrK3s0R14ZfjiXP4A_Ht5GL9qwNYP6yZ1Vzm-68UPBOpFNB6nPOvAmA2YcDVUn5o_j_ces/s640/SAM_7266+%2528800x540%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Szkoda, że całość narracji odwołując się w zawoalowany
sposób do danych statystycznych staje się w pewien sposób publicystyczna. <b>A
może to zaleta tej książki?</b> Mocno i dobitnie, niby w bajkowej konwencji,
zwierzęcym kostiumie (ach te „misie”
pojawiające się tutaj w tak ironicznym wymiarze!) dotyka „tu i teraz” i naszej –
wspólnej rzeczywistości. Od cudzysłowu „fikcyjnej” krainy zagubionej gdzieś w kosmosie przechodzimy do (wytłumaczonych w
przypisach) pojęć „szklanego sufitu” i „lepkiej podłogi”, nierównych płac i
ikonicznych już czarnych parasolek. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Może to i zbyt nachalne, a lakoniczna, ironiczna narracja staje się niewolnikiem
pisania „z tezą”. Doceniam jednak, że poszczególne ilustracje staną się okazją do rozmów i dialogu. Do mówienia o
tym, jak my widzimy świat i pytania co sądzi o tym, co go otacza dziecko. Równie istotne są ostatnie strony „Egaliterry”,
zachęcające do wejścia „w cudze buty” i
te wpisujące się w konwencję zabawy w
kolorowanie. Z polotem odwołują do podręcznikowych schematów i wieloznaczności
polecenia „pokoloruj równo”. Ich
egalitarność staje się okazją (być może) do terapeutycznej refleksji (oby nie tylko do „projektowania”) jak może wyglądać faktyczna równość. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
„Egaliterra” Joanny Olech i Edgara Bąka to <b>książka do spotkania, do
gadania i dyskutowania. Zachęta do współudziału i działania.</b> Trochę w kontrze
do wszystkich nader optymistycznych opowieści dla buntowniczek, gdzie „sukces”
przykrywa codzienne, realnie wciąż istniejące schody, sufity i lepkie podłogi. <o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQb4fA4oPXfdhVND68i4I_MuMlZiViDukw56AMyD0PpaOsgrf2qA9t8NbUDgj8eBI7CrVR9RqS6WqQ2ngFGlMUw0pfn-xc0VIOxkkgokYb4FN9WMf6yh5phZK3rS2SySI4E8KTHVifyfE/s1600/SAM_7271+%2528800x600%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQb4fA4oPXfdhVND68i4I_MuMlZiViDukw56AMyD0PpaOsgrf2qA9t8NbUDgj8eBI7CrVR9RqS6WqQ2ngFGlMUw0pfn-xc0VIOxkkgokYb4FN9WMf6yh5phZK3rS2SySI4E8KTHVifyfE/s640/SAM_7271+%2528800x600%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivE53j1w2Tfupf-nZqPTIUpKMyBQ0NI43Nltlnb4BeSkZpfj6yJHGe5pw61mclrFJa11wc__mIBFyPum_KNIYA2FjOFbdvkWceGEDuSegZCk7Lm_hW4iDe5LSTPjxUSVfktiWEgxuAymc/s1600/SAM_7274+%2528800x576%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="800" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivE53j1w2Tfupf-nZqPTIUpKMyBQ0NI43Nltlnb4BeSkZpfj6yJHGe5pw61mclrFJa11wc__mIBFyPum_KNIYA2FjOFbdvkWceGEDuSegZCk7Lm_hW4iDe5LSTPjxUSVfktiWEgxuAymc/s640/SAM_7274+%2528800x576%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p>„Egaliterra” tekst: Joanna Olech, projekt graficzny: Edgar Bąk, redaktorka prowadząca: Magdalena Kłos-Podsiadło. Wydawnictwo Wytwórnia, 2017</o:p></div>
poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-65228160735577276502017-11-23T08:29:00.000+01:002017-11-23T08:29:19.235+01:00Skrzynia władcy piorunów<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTzHHfTspNxStscDSL4heEd0ChvcuwomXm3TR9fHpNVum454MamUFdjb-klKcKxcK5cvq8hCe328qE7hE4EqAptj7jKDHaux2Ncn-ORD8SGwUNRVN3xv8BpPIWPr4ZB-lKdrLcnFLEmck/s1600/SAM_6968+%2528800x684%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="684" data-original-width="800" height="546" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTzHHfTspNxStscDSL4heEd0ChvcuwomXm3TR9fHpNVum454MamUFdjb-klKcKxcK5cvq8hCe328qE7hE4EqAptj7jKDHaux2Ncn-ORD8SGwUNRVN3xv8BpPIWPr4ZB-lKdrLcnFLEmck/s640/SAM_6968+%2528800x684%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br /><br /><div class="MsoNormal">
[- - - - -] Tu powinien znaleźć się epitet określający jakość
tej książki. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Naprawdę chciałam. Miałam dobre chęci – przeczytać,
rzetelnie podejść do tego, dlaczego nie jest to dobra literatura. Ale męczę się
z tą książką od ponad miesiąca. Dzieci nie chcą jej czytać… Muszę oddać w końcu
ją do biblioteki, która zakupiła książkę tylko dlatego, że znalazła się na liście
lektur uzupełniających. W jaki sposób?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Intencje są może i dobre: formuła kryminału wymieszana z
przygodą, narracja o parytetowej parze nastolatków wymieszana z opowieścią z przeszłości
odsłaniającą życie N.Tesli (częsta ostatnio „nauka” z życia wzięta wprowadzana w
fikcję). W dodatku bohaterka ze swoją niepełnosprawnością spełnia wymogi „równościowego”
pokazywania świata. Pojawia się i wątek romansowy – pierwsze fascynacje płcią
odmienną. Nastolatkowie ratujący dorosłych i z nimi walczący… Zawsze grzeczni,
wyrozumiali, poukładani…<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ale… czemu to takie sztuczne, wymuszone, drętwy język
dialogów, nienaturalność bohaterów, pisanie pod gotowe tezy, widoczne szwy i
ściegi? Niby powieść dla wczesnych – współczesnych – nastolatków, ale nie
odpuszcza mnie wrażenie, że czytam XIX – wieczny romans dla pensjonarek (skrzyżowany
z wypisami z encyklopedii), gdzie w roli przyzwoitki występuje gadający pies o
paranormalnych zdolnościach?!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Oparty na jednej nodze
blat zachwiał się i ręka chłopca
notującego coś na kartce zsunęła się, trafiając wprost w opartą na kolanach
dłoń Julii.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Dłonie splotły się w
mimowolnie w delikatnym uścisku. Dziewczyna zadrżała. Jej wielkie niebieskie
oczy zwróciły się w stronę chłopca.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Tom zaniepokoił się,
że zupełnie przypadkowo zrobił coś bardzo, bardzo niestosownego. W pierwszym
odruchu chciał cofnąć rękę. Coś jednak podpowiadało mu, by tego nie robić.
Serce chłopca biło szybciej niż kiedykolwiek.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Wkrótce zorientował
się, że nie tylko jego serce galopuje. Chociaż śpiew ptaków skutecznie
zagłuszał dudnienie w klatkach piersiowych, uczucia zdradzały oczy (…)<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i> – Ja
też cię lubię…<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>I już chciała otworzyć
swoje serce i wyłożyć wszystko kawa na ławę, gdy na drugiej dłoni poczuła mokry
nos Spajka<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>– Nie tak
szybko z tą wylewnością, maleńka. Niech się jeszcze trochę chłopak postara! –
po psiemu wyszeptał Biszkopt<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
Może to wpływ nowej podstawy programowej (chyba nie
polonistycznej… a „Wychowania do życia w
rodzinie”)? A może chęć stworzenia „na zamówienie” modelowego czternastolatka
tak odległego od realnych nastolatków „zepsutych”
gimnazjum?! <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Jego usta, czy tego
chciał czy nie, musnęły policzek dziewczyny. Spajk spekulował później, że na
pewno chłopak wykorzystał nadarzającą się okazję. (…)<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Julia zaróżowiła się,
zawstydziła, ale w serduszku dziękowała swojemu Biszkoptowi na niezdarność.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>– Julka, przynieść Wam
owoce? – dobiegł ich głos z głębi domu.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Spajk ruszył czym
prędzej do budynku, by odwrócić uwagę mamy i zatrzymać ją na moment. Przerażeni
tym, co mama mogłaby sobie pomyśleć, wyprostowali się w swoich krzesłach i
oddalili się od siebie. Ich dłonie się rozplotły. <o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
Przebrnęłam przez 27 (na 54) rozdziałów „Skrzyni władcy
piorunów”. Nie zdzierżę
więcej. Alergicznie działają na mnie patos i nienaturalność, w oczy bijące
założenie, że przy każdej okazji trzeba przemycić różne formułki i max. ilość treści
(wiedzy czy może wierszówki?). A może za mało znam czternastolatków cytujących
encyklopedie i widzę, że dobrymi chęciami może być jedynie wybrukowane piekło
literatury?!</div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><span style="font-size: x-small;">„Skrzynia władcy piorunów” Marcin Kozioł. Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2017.</span></o:p></div>
poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-83590654942418534032017-11-19T19:40:00.000+01:002017-11-19T19:40:01.839+01:00Kłamca i szpieg<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHdq2MCDeDz6iPgyZkT8lf00y6lYy_jqbi3tRztzEqwvtj0uJdvNVbDqDv5usLNasnmd0_A41Gdtfxt9Yqaf9tlDKa1LNqCqEzkfPKVpFpw6-tVCv876l0A92HixFKdUgBBjZyLgxWXu8/s1600/SAM_6916+%2528800x712%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="712" data-original-width="800" height="568" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHdq2MCDeDz6iPgyZkT8lf00y6lYy_jqbi3tRztzEqwvtj0uJdvNVbDqDv5usLNasnmd0_A41Gdtfxt9Yqaf9tlDKa1LNqCqEzkfPKVpFpw6-tVCv876l0A92HixFKdUgBBjZyLgxWXu8/s640/SAM_6916+%2528800x712%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Jest taka kompletnie
fałszywa mapa ludzkiego języka. Ma pokazywać, gdzie odczuwamy smaki – słony z
boku, słodki z przodu, gorzki z tyłu. Jakiś facet narysował ją sto lat temu i
od tego czasu zmusza się dzieci, żeby uczyły się tego na pamięć.</i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Ale to kicha. Ki-Cha.
Czyli że to tak w ogóle nie działa. Okazuje się, że nasze kubki smakowe są
takie same na całym języku i każdy z nich odczuwa wszystkie smaki. Pan Landau, nauczyciel przyrody w
siódmej klasie, rozwinął wyświechtany plakat z chybioną mapą języka i tłumaczy,
że ludzie bardzo długo mieli mylne wyobrażenie o smaku.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i> (…)ja patrzę na błędną mapę języka i chyba chciałbym,
żeby nie była błędna. Jest coś miłego w tych grubych, czarnych strzałkach:
kwaśny tu, słony tam, jak gdyby wszystko miało swoje miejsce. Jak gdyby ludzki
język nie był jednym wielkim chaosem<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i></i></div>
<a name='more'></a><i><br /></i><br />
<div class="MsoNormal">
<b>Faktycznie to książka, w której nie można przewidzieć
zakończenia</b>. Georges, dwunastolatek, relacjonuje krok po krok nową sytuację w
której się znalazł oraz narastające też (czające się wcześniej) problemy. Utrata
pracy przez ojca, sprzedaż domu, przeprowadzka do nowego mieszkania, nieobecność mamy,
konflikty w szkole, nowe relacje, związana z nimi tajemnica i intryga
detektywistyczna… Dorastanie i mierzenie się ze światem. Nastoletnie "sprawdzam" dla tych naszych rodzicielskich teorii, którymi próbujemy objaśnić świat. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Akcja „Kłamcy i szpiega” zwodzi i co chwila robi uniki w
błąd. Narracja składająca się z okruchów i momentów z życia głównego bohatera,
odsłania krok po kroku, czego tak naprawdę dotyka: zagubienia, losu outsidera, indywidualnego
borykania się z trudnościami, skrywanymi i kotłującymi się emocjami, pozorów, które zwodzą, motywów postępowania... </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Opowiada o
zasadach i konwencjach, maskach i rolach, które narzuca grupa, stawia pytania o ich przekraczanie. I co bardzo ważne –
pokazuje dorosłych gotowych do pomocy i wspierania. Nie – pouczania i
nakazywania. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
"Kłamca i szpieg" to trochą taka, ubrana w atrakcyjną,
sprawienie zbudowaną i prowadzoną narrację, wersja „w co grają ludzie”* adresowaną do wczesnych nastolatków. Nie tylko
dla tych borykających się z tym, że ich „norma” odstaje od „norm” dominujących
grup. To opowieść o jednoczesnym pragnieniu istnienia nienaruszalnych zasad i
wykraczaniu poza nie – o pomyśle, co robić, kiedy stają one się źródłem
ostracyzmu i wykluczenia. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
I naprawdę nie mogę napisać więcej, żeby nie odbierać
przyjemności lektury tej książki. Warto! (nie dajcie się wprowadzić w błąd okładce)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
* „W co grają ludzie” Eric Berne – omawia on sytuacje
społeczne, ujmując je w konwencji "gier" a relacje międzyludzkie
ujmuje w kategoriach tzw. analizy transakcyjnej.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">„Kłamca i szpieg” Rebecca Stead, tłumaczenie: Krystyna Kornas. Wydawnictwo IUVI, 2017</span></div>
poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-11361414835969226022017-11-15T20:39:00.001+01:002017-11-15T20:39:30.848+01:00„Wojna, która ocaliła mi życie”<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwUGb9gfoAvhd1znst8XvmpfeQ4kEFA_yyLlgCDs4vPCaSJ4363ZDgcEVLaqX-XxQ6BlLs3pwsyqszyuNpHxoXK3dM0-rQ3YzQLbEGnGLU1of-afWyY8fkYdopbJfdlinidRYUjJ8u_Mc/s1600/SAM_6914+%2528800x703%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="703" data-original-width="800" height="562" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwUGb9gfoAvhd1znst8XvmpfeQ4kEFA_yyLlgCDs4vPCaSJ4363ZDgcEVLaqX-XxQ6BlLs3pwsyqszyuNpHxoXK3dM0-rQ3YzQLbEGnGLU1of-afWyY8fkYdopbJfdlinidRYUjJ8u_Mc/s640/SAM_6914+%2528800x703%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Większość osób zapewne od-czyta z okładki przede wszystkim, obciążone rozmaitymi kontekstami, słowo „<b>WOJNA</b>”.
Jak napisać o tej książce, by pokazać,
że zaprzecza ona schematom, dekonstruuje pewne oczywistości (zwłaszcza w naszej
kulturze), by opowiedzieć o niezwykle istotnej sprawie – prawie do
człowieczeństwa… ?! Prawie dziecka do godności i szacunku. I mozole budowania świata, budowania „ja” - tożsamości,
w sytuacji, kiedy wszystkie
oczywistości i relacje zostały zaburzone. To książka o rodzicielstwie
bez więzów krwi. I jego braku pomimo biologicznego bycia matką.</div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Cała powieść rozgrywa się w Anglii tuż przed i po wybuchu II
wojny światowej. Nie o tę wojnę jednak chodzi w tytule. Opiera się on wprawdzie
na wieloznaczności i wielowymiarowości słowa „wojna”, ale ostatnie strony książki wprost wskazują, co jest w centrum
opowieści. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Odpłynęłam w sen
jeszcze przed powrotem mamy, a zanim usnęłam, </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>myślałam tylko o jednym. Wojna.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Wreszcie zrozumiałam,
z czym walczę i dlaczego. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Mama nie miała pojęcia jaką silną wojowniczką się
stałam.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
Wydarzenia II wojny światowej stają się pretekstem do
napędzania i uzasadniania fabuły. Są istotne, o tyle, na ile ważne jest tło
warunkujące życie bohaterów. I ich los. Wojna wkracza w ich życie i stawia nowe
wyzwania – jest impulsem do zmiany dotychczasowego porządku. „Dzięki” wojennym
okolicznością główna bohaterka odnajduje także swoją siłę i moc. Nie jest to
jednak książka, która gloryfikuje zbrojne konflikty. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Główną bohaterką i narratorką jest Ada, która relacjonuje
(już z perspektywy) swoją drogę walki i
odzyskiwania poczucia, że ma prawo do życia. Do godności i szacunku przynależnego każdemu człowiekowi. Już
z pierwszych stron dowiadujemy się, że jest kaleką. Początkowa scena,
która obrazuje postawę „mamy” (zawsze
tak jest nazywana, nigdy nie pojawia się pod inną nazwą i rolą, ani nie jest
oceniana), kreśli brutalność i bezduszność, z jaką jest traktowana jest dziewczynka. Ada zamknięta na
piętrze kamienicy w portowej dzielnicy Londynu, nie wychodzi na zewnątrz, nie
wolno jest rozmawiać z ludźmi (nawet z oddali i wysoka) ani mieć jakichkolwiek potrzeb. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Matka zamknęła
córkę i znęca się nad nią, bo, rzekomo, jest powodem do „wstydu”. Dorosła, niewykształcona kobieta
żyje w głębi swych uprzedzeń, karmi się złością i frustracją przelewaną na
córkę. Ma jeszcze zdrowe – bez niepełnosprawności, młodsze dziecko. Jamie to
ukochany brat Ady, którego właściwie ona sama wychowała, o którego dba i chroni
przed matką. Za którego wzięła odpowiedzialność. A miłość do niego jest
początkowo siłą napędową jej buntu.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
„Dzięki” narastającemu konfliktowi zbrojnemu, wypowiedzeniu
wojny i decyzji władz o ewakuacji dzieci z zagrożonego Londynu Ada podejmuje
decyzję o wyjeździe razem z bratem , powoli zdając sobie sprawę, czym stał się
ten wielki (także w wymiarze fizycznym) krok. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Uciekliśmy. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Od mamy,
bomb Hitlera, mojego jednopokojowego więzienia. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Od wszystkiego. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Obłęd czy nie,
byłam wolna. <o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
Narracja dziewczynki powoli odsłania stopień zaniedbania i krzywdy, jaka spotkała ich w domu
rodzinnym. Rodzeństwo trafia do domu
samotnej kobiety pogrążonej w żałobie i – najprawdopodobniej – depresji.
Początkowo niechciani, swoją obecnością mobilizują gospodynię nowego domu –
Susan – do opieki i życia na nowo po śmierci przyjaciółki (zapewne i partnerki). </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Opowieść o
losach rodzeństwa, powoli krok po kroku pokazuje jak Ada zyskuje świadomość
tego, czego nie dostali wcześniej. Uczy się świata, podstawowych pojęć, emocji,
trudu dźwigania tej niełatwej zmiany. Uczy się zaufania i budowania relacji,
norm społecznych. Dźwiga wszystko co wiąże się z fachowo nazywanym w procesach
adopcji (i nie tylko) „zespołem zaburzeń w nawiązywaniu więzi”. Równocześnie marzy, spełnia
marzenia i tkwi w poczuciu strachu,
tymczasowości, pełna obaw związanych z koniecznością powrotu „do domu”. Tak jak "Jeż" Katarzyny Kotowskiej opowiada o trudzie adopcji i nowego rodzicielstwa, tak "Wojna, która ocaliła mi życie” pokazuje tą drugą stronę – przerażenie, zagubienie, ale i moc dziecka uczącego się świata odnowa. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Siłą bezpośredniej narracji
(czasem gubiącej się w obranej konwencji ) głównej bohaterki jest konieczność znalezienia
słów, zrozumienia pojęć, z którymi do tej pory nie miała do czynienia. Cenię tę
formę wymownie oddającą (przejmującą) sytuację dziewczynki, która świata bez
przemocy i okrucieństwa nie rozumie ani nie umie się do tego przyznać czy też nie ma narzędzi, aby o tym opowiedzieć. „Słyszymy”
jej myśli, monologi (relacje „z” tego co się wydarzyło wokół i w niej), widzimy
świat od jej strony. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ada i Jamie nie wiedzą czym jest choinka, co to są prezenty,
kiedy mają urodziny ani na czym polegają. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Nie wiedziałam co
powiedzieć. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Nie rozumiałam dlaczego, ale z powodu tych świąt </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>czułam się niespokojna.
Całe to gadanie o byciu razem, </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>byciu szczęśliwym i świętowaniu wydało mi się
groźne. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>Tak jakbym nie potrafiła być tego częścią. Jakby nie było mi wolno. </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>A
Susan bardzo chciała, żebym była szczęśliwa, </i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<i>co było jeszcze bardziej
przerażające. <o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal">
Losy Ady i jej brata komplikuje wojna, która staje się w
finale trochę zbyt dramatyczną i „hollywódzką”
scenerią utraty Susan – matki „zastępczej”, tłem powrotu do domu i cudownego odzyskania tego
właściwego „własnego miejsca” – bo nawet nie domu w Kent, który zostaje
zbombardowany. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Wybaczając książce zbyt ckliwy i obliczony na „filmowy efekt”
happy end, doceniam obraz wewnętrzny dziecka w stanie wojny o siebie; walki, którą trzeba stoczyć ze sobą, z tym, co z „ja” zrobili ludzie, których zadaniem
powinno było wspierać, nie rujnować.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
„Wojna, która ocaliła mi życie” to także opowieść o walce ze
stereotypami i schematami, które produkuje społeczeństwo, rodzina, instytucje…
To opowieść o kobietach i dziewczynkach, ich postawach i sposobach na walkę o
życie – nie tylko przeżycie (trochę w kontrze do przewijających się żołnierzy,
męskich fascynacji). Poruszająca historia o sile i mocy, walce, w której, co zaskakujące, nie ma
przegranych. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;"><o:p>„WOJNA, która ocaliła mi życie” </o:p>tekst: Kimberly Brubaker Bradley, tłum. Marta Bręgiel-Pant. Wydawnictwo Entliczek, 2017. </span></div>
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8317346787097134664.post-59153265299365072402017-11-13T21:58:00.000+01:002017-11-13T22:07:12.744+01:00Premiera-petarda! Chłopcy z Placu Broni<br />
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfyE1S5sk7IQ07lcMKFLFujcASr_BMUqlZMwKL7e5QO-Qrixxpvx2Pnxp4SgWiOeKXO9aIG9nlCkVg4mRAEaDxTUImIzIp6BxGEIV7vFcfP7NBtvdk82Rh8dEXiRS2SPQQoRO8-q_89tc/s1600/t+pinokio+ha-wa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="652" data-original-width="960" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfyE1S5sk7IQ07lcMKFLFujcASr_BMUqlZMwKL7e5QO-Qrixxpvx2Pnxp4SgWiOeKXO9aIG9nlCkVg4mRAEaDxTUImIzIp6BxGEIV7vFcfP7NBtvdk82Rh8dEXiRS2SPQQoRO8-q_89tc/s640/t+pinokio+ha-wa.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">fot. Ha-Wa, Teatr Pinokio w Łodzi</span></div>
<div>
<div>
<br /></div>
<div>
CZAD! PETARDA!!! Bomba i Kometa!!! - pisałam tuż po premierze. Obiecałam odstawić emocje na bok i w wyważonym tonie podać argument za tym, dlaczego <b>TRZEBA KONIECZNIE</b> to zobaczyć. Nie wiem czy dotarłam do tego etapu. "Teatr, który zadziera z rzeczywistością". Jak tu ochłonąć?!</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal">
Scena I: <b>4</b> (<b>Cztery) </b>dziewczyny,
trzy z nich improwizowaną węgierszczyzną zapewniają, że „takie rzeczy” nie
mogłyby wydarzyć się w Polsce. Po trzykroć zapewniają, obrane w czerwone
płaszczyki odwołujące się do różnych znaczeń i toposów, że „taka historia” to
tylko możliwa na Węgrzech… Że nie
dotyczy „naszego podwórka”. Chór (nazwany i opisany), odwołujący się do
tradycji teatru antycznego (kontekst budujący dodatkowe znaczenia – genialna koncepcja!),
ironicznie wprowadza cudzysłów: wypowiedziane
– „tłumaczone” słowa znaczyć mają tyle, co napisy w serialach (zwłaszcza „politycznych”),
że „wszystkie podobieństwa do osób żyjących są przypadkowe i niezamierzone”. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie słyszę i nie czytam od razu, że to odwołanie – jakiś rodzaj
alibi – do adaptacji powieści węgierskiego twórcy Ferenca Molnara. Wracają za
to zepchnięte gdzieś w tył głowy wszystkie dyskusje sprzed 2-3 laty o
niebezpiecznym kierunku, w jakim zmierzają Węgry, o autorytaryzmie, rosnącym
nacjonalizmie. I te wszystkie głosy, że „u nas to niemożliwe”, bo mamy silne
tradycje, bo opozycja, bo Solidarność, bo Okrągły Stół… <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Scena II: <b>4 i 4</b> (<b>cztery</b>
i <b>cztery</b>) . Na razie wspólnie – męska grupa epatująca nagimi torsami, „znacząca
przestrzeń” męską dominacją. Przechwałki,
opowieści, prężenie bicepsów. Na razie „poza konwencją” – już są aktorami, ale
jeszcze nie do końca chłopcami z Placu Broni: Boką, Gerebem, Czonakoszem, dwoma braćmi Pastorami,
Ferim Aczem, Sebeniczem. I na końcu – najcichszym i najpokorniejszym Nemeczkiem.
Opowiadają o swojej „filozofii życiowej”,
radach od ojców, o tym, czym jest dla nich „własne miejsce”. Rapują –
wprowadzając całą kulturą „blokowisk”, miasta podzielonego na „własne”
terytoria, każdej przestrzeni zawłaszczonej przez podziały, konieczność
opowiedzenia się po jakiejś stronie, państwa białego i czerwonego… Przedstawiają
się, by za chwilę podzielić się na obozy. Rządzą nimi te same mechanizmy i
potrzeby… Sam tylko Nemeczek. Inny. Albo jeszcze-nie-taki…<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<i>Polskie flaczki w
węgierskim sosie</i> – pada w piosence. Od tej pory nie da się uciec od tego,
że „Chłopcy z Placu Broni” opowiadają o Polsce tu i teraz. Od politycznych
aluzji, odwołań do wszystkich okruchów i detali budujących codzienność dookoła
nas. Pojawiają się aluzje do lokalnego folkloru Łodzi – miasta podzielonego na strefy
wpływów dwóch zwalczających się drużyn piłkarskich. Są przetwarzane cytaty z
politycznych sytuacji, obrazów doprowadzających motyw barw narodowych do
absurdu.</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFGc0DRPz8rHFvm_mb3Ysih7m8E93iCuGl2M4-zufR5_f9vjVcwUH3wceayp28AyTsEZCPYTS6kFuy1Il4c3aDmfYuKjSoL941opgEAwpagiKwno4PonzAuBagPCLBuIPDukAV8FZ7EJY/s1600/Webp.net-gifmaker.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="194" data-original-width="259" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFGc0DRPz8rHFvm_mb3Ysih7m8E93iCuGl2M4-zufR5_f9vjVcwUH3wceayp28AyTsEZCPYTS6kFuy1Il4c3aDmfYuKjSoL941opgEAwpagiKwno4PonzAuBagPCLBuIPDukAV8FZ7EJY/s1600/Webp.net-gifmaker.gif" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Narracja o konflikcie (wewnętrznym i tym pomiędzy grupami) z
minimalnymi przestojami w I akcie, toczy się dynamicznie i bardzo sprawnie
skondensowano ją do niezbędnego minimum tak, by bez trudu odczytać linię fabularną.
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Kolejne sceny, niezwykle energetycznie i
widowiskowo, pokazują dogmat walki, którego nikt nie podważa i nad którego
słusznością i zasadnością nikt się nie pochyla. W genialny sposób, drobnymi
gestami i rekwizytami wydobywane jest to, na co nie zwraca się uwagi w powieści: teatralność gestów i czczego
bohaterstwa, pieniactwo grupy (zbiorowości), marzenia Boki o wielkości – outsidera i trochę romantycznego uwodziciela pozującego
przed niewidzialnymi adoratorkami (dres w pierwszych scenach z wymownym napisem…
i ta scena już-generała wymachującego szabelką!), chłopięce marzenia o
wielkości i sławie, nieumiejętność budowania tożsamości bez konieczności
dominacji i bycia „przeciwko”… </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Skoro to „polskie flaczki”, pojawią się jeszcze i
subtelne echa postaw wykarmionych mesjanizmem (Nemeczek), genialne ogrywanie
mitów budujących polskie rojenie o wielkości tylko poprzez walkę i poświęcenie
(rozbijające bank: obskubane skrzydła a’la husarskie na konstrukcji z sanek
podczas taktycznych przygotowań wielkiej bitwy).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Reżyser – mężczyzna, na scenie będącej a to placem budowy, a
to salą gimnastyczną i wreszcie – boiskiem, kierując grą 8 aktorów – młodszych i
starszych („obcych” i „stąd”), wydaje
się, że obnaża i oskarża „chłopięcą” niedojrzałość wszystkich mężczyzn
marzących o władzy. Tych nie widzących sensu nigdzie indziej niż na wiecznym
polu walki. Rządzeniu. Nad nimi góruje chór 4 dziewczyn, który odwołując się do
tragedii antycznej (znowu ironia!) jest trochę
pośrednikiem, trochę komentatorem i od-autorskim (powieściowym) głosem, a
trochę świadkiem i sędzią… Niby cheerleaderki (o znaczącej przynależności
– na bluzach napisy „Witches”…), wpisując
się w konwencję „zagrzewania” do walki, w pewnym momencie zakładają na głowę „dziewuchowe”
wianki, wkraczają w dyskurs o „polu walki chłopców”. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ryczałam. Nie w scenie śmierci Nemeczka. Nie, nie, nie. Nie wzrusza
mnie to złożenie z siebie ofiary (choć w adaptacji Dworakowskiego nie jest to
ofiara w imię niczego – dzięki tej
śmierci coś się zmienia. Biali i czerwoni w końcu się spotykają…). Ryczałam w
momencie, kiedy Nemeczek – to widmo z zaświatów (tak lubiane w pełnej
teatralnych gestów lit. romantycznej) zostaje sam, nad pustą scenę – boiskiem i
polem walki. Przestrzeń wypełnia finałowa piosenka, za chwilę pojawi się „optymistyczna”
i alternatywna wizja – reżyserski appendix, a Nemeczek wyciąga nad sobą biało-czerwony
szalik z napisem „Polska” Pojawia się kolor. Zielony. Powinnam pamiętać, że to
kolor nadziei. A ja mam przed oczami powiewające 11 listopada w Warszawie flagi
ONR z falangą. Zielone… <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Adaptacja „Chłopców z Placu Broni” w reżyserii Konrada
Dworakowskiego: świeża i ironiczna, dynamiczna, nowoczesna w wykorzystaniu teatralnych
środków, do bólu aktualna, głęboka i zadająca istotne pytania może stać się szansą na to, by (choćby) polska
szkoła (albo „rodzina”) przestała milczeć na temat współczesnej historii, tego co mamy w głowach i "kto nas tak pokolorował"...<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Reżyser daje nadzieję, że heroicznie złożona ofiara Nemeczka
nie idzie na darmo. Zawsze można się obudzić. I zagrać razem. Jakby idyllicznie
to nie brzmiało i nie wyglądało… I tym to wszystko cenniejsze, że „Chłopcy z
Placu Broni” to spektakl dla młodzieży, dla której rzadko "mówi się"
w kulturze. Czy i jak zechce ona sama z nim porozmawiać?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">„Chłopcy z Placu Broni”</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">Ferenc Molnar</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">przekład – Tadeusz Olszański</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">premiera – 12.11.2017</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">reżyseria – Konrad Dworakowski</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">adaptacja – Martyna Lechman / Konrad Dworakowski</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">scenografia – Marika Wojciechowska</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">muzyka – Piotr Klimek</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">ruch sceniczny: Jacek Owczarek (taniec), Stanisław Madej (akrobacje)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: x-small;">obsada: Małgorzata Krawczenko, Hanna Matusiak, Małgorzata Pawluk, Natalia Wieciech, Ewa Wróblewska, Mateusz Barta, Łukasz Batko, Maciej Cempura, Krzysztof Ciesielski, Piotr Michalczuk, Mariusz Olbiński, Piotr Osak, Kamil Stasiak, Michał Surma</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />poza rozkłademhttp://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.com6