22 kwietnia 2013

Poprzyjcie ją!

Jestem matką radykalną. Z Meridy, do której ostatnio bywałam porównywana mam waleczność. 
Staram się jednak zrozumieć tych rodziców i nauczycieli, którzy zbytnio nie zastanawiają się nad wyborem książki (i wszystkim co wiąże się z kulturą) dla dzieci. Pokazać i wytłumaczyć, że można widzieć więcej. Dzięki przemyślanym decyzjom, otwarciu się, chęci przyjrzenia się temu "innemu"... Uczę się, pokazuję i przekonuję, tłumaczę, działam... Zachęcam do edukowania. 

Nie mam  jednak żadnej wyrozumiałości dla urzędników Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dla których decyzje dotyczące kultury dla dzieci są ważne jedynie w zakresie litery prawa i przepisów zamówień publicznych.

Nie mam  wyrozumiałości dla Ministra Kultury, który mianem "piękna książka" i 800 000 zł dotacji (tylko w tym roku) wspomaga produkcję, która nie powinna ujrzeć światła dziennego (materiał poglądowy poniżej).

Nie mam wyrozumiałości dla braku refleksji nad tym, jakiego przyszłego uczestnika kultury można wychować na promowaniu kiczu, bylejakości i ignorowaniu dorobku artystów, którymi można chwalić się w świecie.

Dlatego apeluję do Was, za Moniką Obuchow 
i wszystkimi osobami podpisanymi pod
>>poprzyjcie ją!<<

Pod petycją możecie podpisać się tutaj
A przyłączyć się do akcji także tutaj (wydarzenie na FB).

25 marca 2013

8 marca 2013

Książkowe laboratorium


Wygląda na to, że "Poza Rozkładem" z zarażaniem pasją przenosi się do realności...  
Razem z Wydawnictwem Ładne Halo zapraszamy na spotkania wszystkich, którym się nudzi na spacerach, chcą podziałać i porozmawiać albo po prostu są otwarci na to, co może ich spotkać z książką dla dzieci... 

1 marca 2013

Oczy

  


Iwona Chmielewska nie raz autorskimi projektami udowodniła, że ma swoją własną koncepcję widzenia książki. Książki obrazowej. Książki dla dzieci. Koncepcję odmienną i zaskakującą wobec tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie trudno zgadnąć (zwłaszcza przyglądając się moim wpisom), że jestem wielbicielką jej sposobu postrzegania relacji obrazu i słowa, chwytania niedopowiedzianego i daru otwierania oczu odbiorcom...

7 lutego 2013

Emigracja



"Emigracja" to książka zaskakująca w formie. Książka, która próbuje połączyć odwołanie do tradycji z problemami współczesności. Stając się reminiscencją sztuki ludowej ("naiwnej"?), podejmuje tematy ważne społecznie. Zaangażowana - staje do walki o pamięć i świadomość. Obawiam się tylko czy jej pojawienie nie zostanie skwitowane wzruszeniem ramion czy uwagą "i po co to naszym dzieciom?".

5 lutego 2013

Postscriptum...


Bo diabeł tkwi nie w konstytucji, tylko w zgorszeniu, jakie kryje w sobie seksualność 
To cytat z dyskusji, która przez ostatnie dni porusza wiele Polek i Polaków. Padają przeróżne inwektywy dotyczące osób stojących po różnych stronach "barykady". Odpowiedzenie się po czyjeś stronie,  jest automatycznie traktowane jako atak  i bycie "przeciwko komuś"...

Ja zastanawiam się jak w naszym kraju traktuje się płciowość dzieci i jak przygotowuje się do oswojenia tematów, które budzą tak ogromne kontrowersje. Same dzieci (te nieco starsze) mówiąc o miłości mają już zakodowane, że to tematy "nie-dla-dzieci". Czy "sex" i "płeć" to puszka Pandory?   Do ostatniego wpisu "Tabu" należy się Wam postscriptum...



24 stycznia 2013

Tabu...


Miało być o tabu. Także w literaturze dla dzieci.  Zamierzałam kontynuować tematy, które pojawiły się przy okazji poprzedniego wpisu. I będzie o "tabu". Także. I trochę z innej strony...