23 marca 2011

200% książki obrazkowej

Wielka afirmacja mocy stwórczej dziecięcej wyobraźni i poczucia wszechmocy. Zachwycająca opowieść o konfrontacji ze światem, zachwytem rzeczami najdrobniejszymi i radości istnienia.  Szlachetna prostota, która buduje niesamowitą w sile przekazu opowieść. Uniwersalna historia. Możliwość "wielkiego, dziecięcego czytania". Mistrzowskie wykorzystanie koloru, kreski, podziału na stronice. "Wave" Suzy Lee. Bez słów.

18 marca 2011

Ciekawski George

"Ciekawski George" to jedna z niewielu książek dla dzieci, o której ostatnio napisała najbardziej opiniotwórcza gazeta (wydawcy mawiają o niej, że krótka notka to gwarantowany wzrost sprzedaży). Jacek Szczerba, przywołując sceny z "Foresta Gumpa", napisał o niej, że to  kamień milowy anglojęzycznej literatury dziecięcej.  Dlaczego?



17 marca 2011

"Słoniątko"


Duży format, całkiem jak małe słoniątko. Pełne lekkości, prostoty i "papierowego" uroku ilustracje Gabrieli Cichowskiej. Finezyjny w swojej prostocie i lakoniczności tekst Adama Jaromira. Doskonały, cudowny w dotyku papier. Świetne opracowanie graficzne Doroty Nowackiej z subtelną grą czcionką. "Słoniątko" zachwyca!

12 marca 2011

"Cukierek dla dziadka Tadka"


"Cukierek dla dziadka Tadka" to jedna z książek, na które część dorosłych będzie się oburzać usłyszawszy o czym ona jest.  "Trudny" temat, w których tak podobno lubuje się współczesna literatura dla dzieci i rzekomo obdziera szczęśliwe dzieciństwo z beztroski - dziecko i choroba Alzheimera. Brzmi dziwnie? Szokująco? Zadacie sobie pytanie: po co?


10 marca 2011

"Czarny Młyn"

Krwawa okładka najnowszej pozycji Marcina Szczygielskiego została zmieniona na krótko przed premierą. Mocno karmazynowy kolor zamieniono na bardziej ponurą wersję. Mój syn zaglądając mi przez ramię ocenił "Czarny młyn" po nowej - mocno mrocznej okładce jako "książkę pewnie straszną". Czy taka jest faktycznie?



6 marca 2011

"Przygody rodziny Mellopsów"

Z "recenzji" 5,5 latka:
Ta książka jest o samych świniach. I na każdej stronie jest obrazek.
Ale wymyślają te świnie! 
I statek, i samolot, i konstrukcja wiertnicza...
Podoba mi się - muszę obejrzeć od nowa. 
Wszystko mi się podoba - obrazki i tekst. I przygody, które wymyśla tata. Nie podoba mi się tylko, że nie dla całej rodziny. Bo przygody są dla wszystkich...


il. ze strony wydawnictwa Format