W 10 numerze Rymsa (link) pojawił się „subiektywny” wybór książek obrazkowych. Dość specyficznie zawężono rozumienie książki obrazkowej. W przedziale wiekowym „dla najmłodszych” (bez ścisłego dookreślenia o kogo chodzi) znalazło się kilka pozycji. Niestety, tylko trzy sztywno stronicowe, a więc de facto - dla „najzagorzalszych” czytelników...
„Jest tam kto?”, „Gdzie idziemy” z wydawnictwa Zakamarki, które jakoś nigdy nie wzbudziły we mnie większego entuzjazmu, jako „idealne pierwsze lektury”. Proste, schematyczne ilustracje na pewno czytelne dla malucha, ale bez tego uroku, którego nie brak innym pozycjom.
Ewa Skibińska w swym przeglądzie wymieniła jeszcze m.in. „Miffy” Dicka Bruno, wydawnictwa Format i nieśmiertelną „Bardzo głodną gąsienicę” Erica Carle'a.
Co powinno się więc znaleźć w moim subiektywnym niezbędniku najmłodszego czytelnika?
Na początek – książeczki materiałowe (można się rozsmakować...). Oto moje – przetestowane na dzieciach – propozycje:
Krówka. Książeczka przytulanka, wyd. Bellona. Porządnie wykonana, kilka kolorowych stron, z estetycznymi (nie straszą, ale "charakteru" brak) wizerunkami przyjaciół krówki „do dotykania i zadziwiania”. Do tego subtelne (!) efekty dźwiękowe. Prawie dorównuje zachodnim odpowiednikom (zazwyczaj droższym). Pranie, ciumkanie i inne eksperymenty nie mają wpływu na kolor.przedział wiekowy: 0+
W gospodarstwie. Książeczka przytulanka, Na zakupach. Książeczka przytulanka,
wyd. Bellona. Te materiałowe książeczki,nie do końca nadają się do przytulania. Na pewno nie dla maluchów! Ich główną atrakcją są ruchome elementy, które można odpowiednio segregować. Roczne dziecko jest zachwycone wyprawą wraz z królikiem do sadu po jabłka, do krówki „po mleko”, do kur po jajka. Na koniec wycieczki wszystkie dary natury można wyjąć z koszyka i schować do lodówki. Czterolatek też możne mieć niezłą zabawę w pouczaniu rodzeństwa „przy segregacji” przedmiotów – jajka, jabłka, bańka z mlekiem wracają na swoje miejsce i trzymają się za pomocą rzepów. Uwaga na małe elementy! Mogą zginąć i zabawa już nie ta... Książeczka może być podstawą do wymyślania własnych historii, naśladowania odgłosów zwierząt.przedział wiekowy: 1+
O przeciwieństwach, wyd. Muchomor. Książeczka materiałowa, wydana dawno temu. Dostępna dość często w bibliotekach (tak, tam też dbają o najmłodszych czytelników!). Zestawienia przeciwieństw na bazie prostych, kolorowych ilustracji: dziewczynka (rozkosznie:) brudna i czysta, chłopiec ubrany i rozebrany, mały – duży itp. Dość surowa forma... Mięciutka i do przytulania.przedział wiekowy: 0+
Niezbędnik z wydawnictwa Muchomor dla każdego malucha:Jedzie pociąg z daleka, Gdzieżeś ty bywał czarny baranie, Ptaszek z Łobzowa, Przybieżeli do Betlejem (dla chrześcijan) i przeurocza Miała baba koguta.Niestety, po dodruku, już w większości niedostępne. Książeczki to niemalże muzyczne,bo zrośnięte ze znanymi piosenkami (czy kolędą). Proste teksty, urokliwe ilustracje (pociąg – materiałowa wyszywanka Ewy Koziełło-Pawlak), zabawna baba, kogut i cała reszta zwierzaków (il. Jona Jung, Agnieszka Żelewska). Twarde tekturowe strony, żywe, stymulujące maluchy kolory, znakomita okazja do domowego muzykowania!przedział wiekowy: 6 m-cy+
Ladybird. Angielskie wydawnictwo obecne chyba na całym świecie, dbające o najmłodszych, a nawet tych najmłodszych z najmłodszych czytelników.
Baby Touch: First Focus Cot Book – materiałowa książka ze schematycznymi, czarno – białymi przedstawieniami zwierząt. Atrakcja od noworodków (można ją przymocować w łóżeczku), po nieco starsze niemowlęta do 6 miesiąca). Dla nich energetyczna kropla żółci i dodatkowe atrakcje.
Książeczki sztywno stronicowe (m.in. seria Baby Touch), operujące podstawową paletą barw, prostymi rysunkami i atrakcyjnym, zróżnicowanymi fakturami na pewno wzbudzą zachwyt niemowlaków, który może potrwać do drugiego roku życia. Tektura niezwykle apetyczna sądząc po zużyciu naszych egzemplarzy...Książki do zdobycia w empiku lub merlinie.
ciąg dalszy nastąpi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz