2 listopada 2019

Kiedy David stracił głos


Jedne z najlepiej wydanych ostatnio 20 (i 2) złotych. Zamiast zniczy i wiązanek "na groby". "Kiedy David stracił głos"  - prawie trzystustronicowy komiks o ludzkim podejściu do śmierci i umierania. Bo chyba właśnie raczej  to "przerabiamy" kulturowo na przełomie października i listopada niż (w większości) czcimy "świętych".





Opowieść Judith Vanistendael rozpisana jest na kilka punktów widzenia: Davida, który dowiaduje się o tym, że choruje na raka krtani; jego najstarszej córki Miriam, drugiej partnerki życiowej Davida  - Pauli i ich wspólnego dziecka - Tamary.

Piękny, pełen emocji i subtelności, skrupulatnie przemyślany (wizualnie, a także w strukturze opowieści), prawdziwy obraz życia ze śmiercią/umieraniem/odchodzeniem. Ale i narodzinami. Walką o życie.  O własną drogę.
Być może to przede wszystkim opowieść o milczeniu wokół śmiertelnej choroby, o milczeniu o śmierci, o milczeniu o naszym bólu, strachu, złości, frustracji. O wszystkim, co towarzyszy nam podczas życia. I zwłaszcza - w procesie umierania.

Milczy David, milczy jego pierwsza córka, która równocześnie z jego chorobą decyduje się na samotne macierzyństwo i rodzi (milcząc) ciche dziecko. Druga partnerka Davida, Paula, wprawdzie mówi dużo więcej, ale nie są to rozmowy, a pretensje i wybuchy złości. Ucieka, odcina się, wyjeżdża, zamyka w pokoju... Podaje herbatę, myje, pielęgnuje - "obsługuje". Nie pyta o uczucia Davida, nie mówi co kryje się za jej złością i frustracją.
Właściwie najbardziej rozmowne i "w dialogu" są tutaj dzieci. Ze sobą. Tamara ze swoim sąsiadem - przyjacielem i pierwszą miłością poszukuje sposobu, by zatrzymać ze sobą tatę. Testuje techniki mumifikowania i sposoby na zatrzymania duszy. Rozmawia z syrenami. I z marzeniami ojca.  Stawia czoło dorosłym z ich poukrywanym emocją.

"Kiedy David stracił głos" opowiada o tym, jak odzyskujemy głos by mówić o sobie. By być ze sobą. Najczęściej w obliczu i świadomości końca. Piękna okazja do tego by rozmawiać, choć nie wszystko da się powiedzieć...
















"Kiedy David stracił głos" Judith Vanistendael, tłumaczenie: Sławomir Paszkiet. Wydawnictwo Komiksowe, 2014. 

Brak komentarzy: