Dzień dobrych wiadomości :) Dziękuję tym, którzy powiedzieli "tak". I gratuluję innym, bardzo znaczącej i ważnej nominacji.
Książka Iwony Chmielewskiej "abc.de",
wydana przez wrocławskie Wydawnictwo Warstwy,
z nominacją do prestiżowej nagrody
Deutscher Jugendliteraturpreis 2016
w kategorii non-fiction!
Nominację ogłoszono dziś na Targach Książki w Lipsku. Od 60 lat (!) tą państwową nagrodą honoruje się twórców (także tłumaczy) książek dla dzieci. I co bardzo znaczące - nominacja oznacza trwającą prawie pół roku szeroko zakrojoną promocję wybranych książek. Aż do ogłoszenia wyników, na targach we Frankfurcie trwa dyskusja o wartościach nominowanych książek...
Jesteśmy dumni z docenienia tej ważnej książki wydanej we Wrocławiu podczas trwania Europejskiej Stolicy Kultury i – niebawem – Światowej Stolicy Książki UNESCO - mówi wydawnictwo Warstwy.
O książce pisałam jakiś czas temu: Alfabet „abc.de” prowokuje do odkrywania naszych własnych dróg bycia w kulturze. Subtelnie wzbudza pragnienie by „wiedzieć” i „rozumieć”. Zachęca do zadania pytania czym jest wiedza we współczesnym świecie, w którym Internet i jego „zasoby” stały się równoległą rzeczywistością., a mądrości szukamy z pomocą wyszukiwarek…
A na łódzkich "Czytankach" - spotkaniu z tą książką pewien kilkulatek dodał od siebie:
Dorota Jarecka, krytyczka i historyczka sztuki, w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" m.in. o książkach Iwony Chmielewskiej i wystawie w Zachęcie "Tu czy tam?"
Na wystawie polskich książek dla dzieci w warszawskiej Zachęcie rozkładam się na poduszkach właśnie z jej książkami. "Oczy" z poetyckim tekstem, "Dwoje ludzi", "Pamiętnik Blumki", "Królestwo dziewczynki" - to utwory bez pochylania się w szerokim uśmiechu i gilgania po brzuszku. Jest poważnie, jak w książce do wiersza "Na wysokiej górze" Krystyny Miłobędzkiej, gdzie tekstu jest mało, ale tematów dużo: przemijanie, kobiecość, tożsamość, pamięć. Autorkom udało się pod maską książki dla dzieci przekazać więcej, niż się zwykle przekazuje dzieciom.
A może właśnie dzieciom od początku powinno się przekazywać wszystko? W końcu taka była dewiza Korczaka - mówić dzieciom prawdę, przypomina Chmielewska w "Blumce".
I właśnie Chmielewska, z jej odrębnym, dyskretnym stylem, uświadamia mi...
Jak myślicie - co? Cały tekst znajdziecie >>>tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz