6 grudnia 2013
Książę w cukierni
5 grudnia 2013
Wierzcie w Mikołaja!
Dziś w centrum Polski święto pierwszego śniegu. Przynajmniej o godz. 6.30. Euforia i niewiarygodne tempo szykowania się do porannego wyjścia. Poszukiwania rękawiczek, plany lepienia bałwana (!). A śniegu jak na lekarstwo. Gdyby było go choć o 1 cm więcej, zarządziłabym (wzorem "Pamiętnika Blumki") wolne z okazji święta pierwszego śniegu. Musimy chyba na nie poczekać, ale tymczasem zaczęło się odliczanie.
4 grudnia 2013
Tuwim bez końca
Upubliczniam. Może ktoś? Dla tych, którzy mają deficyty czasu, punkty, które mogą być interesujące dla zaangażowanych w tematykę kultury dla dzieci >>>
2 grudnia 2013
Widzieć więcej. Nie tylko w książce...
III Salon Ciekawej Książki odbył się w nowym miejscu, które u większości gości wzbudzało entuzjazm, że Łódź może i tak wyglądać... Stara fabryka i intrygujące, zaskakujące, Muzeum Włókiennictwa, za oknem urokliwy skansen, a wewnątrz sporo atrakcji wokół książki dla dzieci. Oczywiście znaleźli się tacy, którzy kręcili nosem, na taki charakter imprezy, ale może jest z Łodzią, jak z narodem prowadzonym przez Mojżesza? Trzeba dużo czasu i zmiany pokoleń, aby doceniać co się ma?
1 grudnia 2013
A na Salonie Ciekawej Książki....
Dziś ostatni dzień. Jesteście ciekawi co wam mogą powiedzieć mapy? Dokąd iść?! Co czeka na Was w zakątku "żółtym" i "atramentowym"?! Jakie niespodzianki czekają na Was na stoisku Wytwórni, Tako, Ładnego Halo, Hokus-Pokus, Zakamarków) (i innych wydawnictw)? Zapraszamy!
Ci, którzy nie dotarli na piątkowy wernisaż Pawła Pawlaka, nadal mogą zobaczyć urokliwą pracownię Świętego Mikołaja, a nawet przynieść list (w Domu Papiernika czeka skrzynka!), ale nie przekonają się jaki koncert niespodziankę zgotował nam autor (wbrew pozorom nie śpiewał ;)
Dziś specjalna okazja do świętowania: Urodziny Małego Kinematografu i Czytanek przed ekranem. Muzeum Kinematografii zaprasza na spotkanie z najbardziej uśmiechniętą parą ilustratorów!
26 listopada 2013
III Salon Ciekawej Książki
Na moim biurko rosną stosy książek, które czytam, o których myślę i czasem teoretyzuję. Blog wprawdzie nieco zaniedbany, ale równie ważne dla mnie oprócz "wymiaru wirtualnego" jest realne działanie. Warto zaglądać na profil "Poza Rozkładem", aby podejrzeć jak się ma "życie" do tego, co piszę o możliwościach książek. I ich "wykorzystaniu". Na spotkania "twarzą w twarz" (nie tylko na Facebooku;) zapraszam razem ze Stowarzyszeniem "Kamienica 56". III Salon Ciekawej Książki już od piątku!
Zaraz wracam. Święty Mikołaj
Nie da się ukryć, że sezon świąteczny rozpoczęty... Zamiast tropienia śladów Mikołaja w hipermarketach, zapraszamy na wernisaż niezwykłych ilustracji w niezwykłe miejsce.
>> 29 listopada (piątek), godz. 18.00<<
25 listopada 2013
16 listopada 2013
11 listopada 2013
Elementarz dobrego obywatela
W naszym odczuciu książka ta wypełni lukę od dawna przynoszącą wstyd naszemu systemowi oświaty. Ci, którzy posiadają najwięcej doświadczenia w pracy na wczesnym etapie nauczania, niejednokrotnie zmuszeni byli dojść do wniosku, że wiele trudności i niepotrzebnie zmarnowanych godzin lekcyjnych, wynika stąd, że owego elementarza, owych wrót widących do wszelkiej mądrości, nie uczyniono wystarczająco atrakcyjnymi dla niedojrzałych umysłów, od których mamy nieszczęście się zwracać...
10 października 2013
Die Groose Flut
Pisałam o nich przy okazji Bienale Ilustracji w Bratysławie: laureatki Grand Prix EVELYNE LAUBE i NINA WEHRLE. Nie dawały mi spokoju. Dzięki wymianie ponadgranicznej (dziękuję Aniu!) mam w domu - drugi dzień - Genesis. Księga Rodzaju, Rozdział 6-9. POTOP.
8 października 2013
Vincent i van Gogh
Kilka dni temu naśmiewałam się z regulaminu strefy autografów na Festiwalu Gier i Komiksów. Po niedzielnej, ponad dwu i półgodzinnej, gonitwie za obiecanym... rysografem, z większym zrozumieniem podeszłam do prób ujarzmienia wielbicieli tego, co "do oglądania". Tego, co musi się "opatrzeć" i czemu nikt się nie dziwi, "dlaczego" komiks...
7 października 2013
4 października 2013
Narwańcy, uwodziciele, samotnicy...
Początkowo najeżyłam się na nią niczym Skrzypłocz czy Frynosoma. Choć gdybym miała się zakwalifikować do którejś "z rodzin" (a to miło czuć się wśród swoich) pewnie trafiłabym do udomowionych, wiernych, narwańców. Tylko czy tak można?
2 października 2013
Pomelo i przeciwieństwa
O Pomelo pisałam już wcześniej - Nie do wiary! - Rok temu. (Od jakiegoś czasu czeka na opisanie najukochańsza część "Pomelo śni"...).
Przygody Pomelo okazały się najlepsze do nauki czytania (pierwsze samodzielne lektury i 6latki, i 8latka). Nie przeszkadza nam zupełnie (zwłaszcza mnie), że zdecydowanie przekroczyliśmy wiek adresatów. Tym bardziej, że ta książka pokazuje, że nasze wyobrażenia o "końcu" i wyczerpaniu pewnych formuł mogą być mylące.
30 września 2013
28 września 2013
"Koralina" w Pinokiu
Podobno dzieci lubią się bać... Ostatnio rozwiewa się moje
wyobrażenie, co może budzić strach.
27 września 2013
18 września 2013
Åsa Lind w Łodzi
Podejrzewam, że Åsa Lind wyjechała wczoraj z Łodzi z potężnym zapasem historii... Po intensywnym dniu i dwóch spotkaniach nasłuchała się przeróżnych opowieści dzieci, przy okazji dzieląc się swoimi. Czy wiecie skąd się wziął się Piaskowy Wilk, jak w oryginale ma na imię Karusia i jak czochra się ogromny łoś, którego kilkuletnia Åsa znalazła przed swoimi domem?
I że szwedzkie "Å" wymawia się jak polskie, głębokie "o"? Uwaga! Nie zdziwcie się, kiedy na pytanie "co robi Åsa Lind w Szwecji" dzieci pewnym głosem odpowiedzą "miód"...
13 września 2013
Z INEJ ROZPRÁVKY i Bienale Ilustracji w Bratysławie
Historie o serach jakoś nierozerwalnie związały się dla mnie z Bratysławą... Bo nie tylko nakladany syr i pražony syr, ale i ich kusztosze (wskazówki dlaczego? znajdziecie w blogu Elżbiety Wasiuczyńskiej:). A kto robi dziury w serze? I Pipi macza w tym swoje palce...U góry Złote Jabłko w bajkowym serze, a poniżej obszerna relacja i BIB, i z wystawy mu towarzyszącej: Elżbieta Wasiuczyńska "Z innej bajki".
25 sierpnia 2013
20 sierpnia 2013
Mała wielka rzecz
I nie tylko chodzi o książkę. Wielką. Imponująco ogromną, kiedy bierze ją do ręki dziecięca dłoń. Lapidarną, snującą urocze niedopowiedzenia i czarującą poetyckimi obrazami.
30 lipca 2013
Zwierzątka
Zwierzątka są sweet - wygooglanie hasła "zwierzątka" przynieść może taką inspirującą frazę... I wcale nie miałam zamiaru powracać do świata wirtualnego tą książką. Był pomysł, aby moje milczenie i różne rzeczy dokoła (w tym książki czekające na pokazanie, które tracą cierpliwość i tworzą coraz bardziej pochyłe stosiki na biurku-słonicy) poukładały się w jakąś poetycką metaforę.
Ale po raz kolejny wzięłam do ręki "Zwierzątka" i znowu mnie zafrapowały. Lektura wpisów ich dotyczących jeszcze bardziej.
17 lipca 2013
Cztery strony czasu
Książka - zagadka. Książka - łamigłówka, w której poszukiwanie tropów i ścieżek możliwych znaczeń odbywa się w pionie i poziomie, czasie i przestrzeni. Praca udowadniająca jak czas uczy oszczędności - słowa i obrazu. Książka, która jest piękniejsza niż to za czym tęskniliśmy. Książka, która gdyby powstała dziś wyglądałaby inaczej... "Cztery strony czasu". Iwona Chmielewska.
11 czerwca 2013
10 czerwca 2013
Dużo do nadrobienia...
Google oddaje dziś hołd Maurice'owi Sendakowi. Autor "Where the wild things are" ("Tam, gdzie mieszkają dzikie stwory") obchodziłby dziś 85 urodziny. Książka, którą kiedyś oskarżano o deprawowanie dzieci, w tym roku ma swoje półwiecze. Co Maurice Sendak powiedział (nie tylko) dzieciom?
You must never illustrate exactly what is written. You must find a space in the text so that the picture can do the work. Then you must let the words take over where words do it best. It's funny kind of juggling act.
You must never illustrate exactly what is written. You must find a space in the text so that the picture can do the work. Then you must let the words take over where words do it best. It's funny kind of juggling act.
4 czerwca 2013
3 czerwca 2013
27 maja 2013
Dziecka Dziecka na okrągło!
Co kryją w sobie paczki? Jakie niespodzianki na Was czekają? 1 i 2 czerwca zapraszamy na świętowanie Dnia Dziecka. Na okrągło!
22 maja 2013
O malarzu rudym jak cegła
Jedna z kilku książek, które nie opuszczały nas przez kilka pierwszych lat życia dzieci. Nasz, nieco znoszony egzemplarz w towarzystwie wznowionej właśnie przez Wytwórnię uszlachetnionej wersji, w retro-szacie.
21 maja 2013
20 maja 2013
Jak wychować półgłówków
Liczę na to, że to chwytliwy tytuł posta. Podyktowany impulsem, pozbawiony "chwili namysłu" i głosu rozsądku. Podsunięty przez jednodniową nieobecność i nadrabianie szkolnych zaległości. Szkoła z klasą... Co zrobić, by miała klasę, trzymała pewien poziom? Dziś kliniczny przypadek jak podręcznik może ogłupiać. Co można zrobić z przyzwoitą książką. I jak opowieść przy wsparciu autorytetu "podręcznika" i szkoły zamienić w tchnący banałem koszmarek.
15 maja 2013
1,2,3 Szukam!
Najpierw były ferie. Potem grypa. I "rekolekcje" czyli dni-bez-szkoły. Była wiosna, potem znowu zima. A teraz nagle przyszło lato. Co rusz miałam napisać o tej książce i ciągle coś miesza mi szyki. 1,2,3 szukam! Monika Grubizna, która bawi się tak, jak lubią moje dzieci :)
Wynalazca
Mam mocne postanowienie nadrobienia zaległości. Na jak długo wystarczy tej mocy? Przydałby się jakiś wynalazek wspomagający w realizacji postanowień... Jak na razie mam projekt robota mieszającego zupę nogami, walczącego ninja (?) na strachy (??), "coś ważnego" (nie znalazło jeszcze zastosowania) i kilkanaście co najmniej pojazdów. Efekt "Wynalazcy"?
6 maja 2013
Kto ty jesteś?
Długo zastanawiałam się jak zacząć kolejny post po ostatniej "odezwie"... Może tak?
Kumulację świąt mamy za sobą... Z tej okazji mogliśmy poczytać/obejrzeć/wysłuchać przeróżne diagnozy jakimi jesteśmy obywatelami. Jaka jest Polska. Wczoraj dyskutowałam z najmłodszymi Polakami. Przy okazji spotkania z najnowszą książką wydawnictwa Wytwórnia.
Kto ty jesteś? Patriotyzm. Duże słowo. Kim jesteś dziś...Ważne słowa. Równie ważny obraz.
22 kwietnia 2013
Poprzyjcie ją!
Jestem matką radykalną. Z Meridy, do której ostatnio bywałam porównywana mam waleczność.
Staram się jednak zrozumieć tych rodziców i nauczycieli, którzy zbytnio nie zastanawiają się nad wyborem książki (i wszystkim co wiąże się z kulturą) dla dzieci. Pokazać i wytłumaczyć, że można widzieć więcej. Dzięki przemyślanym decyzjom, otwarciu się, chęci przyjrzenia się temu "innemu"... Uczę się, pokazuję i przekonuję, tłumaczę, działam... Zachęcam do edukowania.
Nie mam jednak żadnej wyrozumiałości dla urzędników Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dla których decyzje dotyczące kultury dla dzieci są ważne jedynie w zakresie litery prawa i przepisów zamówień publicznych.
Nie mam wyrozumiałości dla Ministra Kultury, który mianem "piękna książka" i 800 000 zł dotacji (tylko w tym roku) wspomaga produkcję, która nie powinna ujrzeć światła dziennego (materiał poglądowy poniżej).
Nie mam wyrozumiałości dla braku refleksji nad tym, jakiego przyszłego uczestnika kultury można wychować na promowaniu kiczu, bylejakości i ignorowaniu dorobku artystów, którymi można chwalić się w świecie.
Dlatego apeluję do Was, za Moniką Obuchow
i wszystkimi osobami podpisanymi pod
>>poprzyjcie ją!<<
Pod petycją możecie podpisać się tutaj.
A przyłączyć się do akcji także tutaj (wydarzenie na FB).
25 marca 2013
Iwona Chmielewska. BolognaRagazzi Award - vol.II
Zagląda pod podszewkę oczywistości. Dostrzega możliwości tam, gdzie dla niektórych zaczynają się "kłopoty" z książką. Iwona Chmielewska
8 marca 2013
Książkowe laboratorium
Wygląda na to, że "Poza Rozkładem" z zarażaniem pasją przenosi się do realności...
Razem z Wydawnictwem Ładne Halo zapraszamy na spotkania wszystkich, którym się nudzi na spacerach, chcą podziałać i porozmawiać albo po prostu są otwarci na to, co może ich spotkać z książką dla dzieci...
1 marca 2013
Oczy
Iwona Chmielewska nie raz autorskimi projektami udowodniła, że ma swoją własną koncepcję widzenia książki. Książki obrazowej. Książki dla dzieci. Koncepcję odmienną i zaskakującą wobec tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie trudno zgadnąć (zwłaszcza przyglądając się moim wpisom), że jestem wielbicielką jej sposobu postrzegania relacji obrazu i słowa, chwytania niedopowiedzianego i daru otwierania oczu odbiorcom...
7 lutego 2013
Emigracja
"Emigracja" to książka zaskakująca w formie. Książka, która próbuje połączyć odwołanie do tradycji z problemami współczesności. Stając się reminiscencją sztuki ludowej ("naiwnej"?), podejmuje tematy ważne społecznie. Zaangażowana - staje do walki o pamięć i świadomość. Obawiam się tylko czy jej pojawienie nie zostanie skwitowane wzruszeniem ramion czy uwagą "i po co to naszym dzieciom?".
5 lutego 2013
Postscriptum...
Bo diabeł tkwi nie w konstytucji, tylko w zgorszeniu, jakie kryje w sobie seksualność
To cytat z dyskusji, która przez ostatnie dni porusza wiele Polek i Polaków. Padają przeróżne inwektywy dotyczące osób stojących po różnych stronach "barykady". Odpowiedzenie się po czyjeś stronie, jest automatycznie traktowane jako atak i bycie "przeciwko komuś"...
Ja zastanawiam się jak w naszym kraju traktuje się płciowość dzieci i jak przygotowuje się do oswojenia tematów, które budzą tak ogromne kontrowersje. Same dzieci (te nieco starsze) mówiąc o miłości mają już zakodowane, że to tematy "nie-dla-dzieci". Czy "sex" i "płeć" to puszka Pandory? Do ostatniego wpisu "Tabu" należy się Wam postscriptum...
24 stycznia 2013
Tabu...
Miało być o tabu. Także w literaturze dla dzieci. Zamierzałam kontynuować tematy, które pojawiły się przy okazji poprzedniego wpisu. I będzie o "tabu". Także. I trochę z innej strony...
20 stycznia 2013
Książka wszystkich rzeczy
A wiesz, kiedy zaczyna się szczęście? Wtedy, kiedy człowiek przestaje się bać. Bardzo ważna książka. Nie-do-przeoczenia. I to nie tylko dla tych, którzy z różnych względów jej potrzebują.
18 stycznia 2013
Książki Roku
Niektórzy piszą do mnie z alarmującymi wiadomościami, że nie działają przeglądarki, a może to Blogger szwankuje: Poza Rozkładem nie chce pokazywać nowych wpisów! No nie chce...
Rozpędzona maszyna zdechła, zamarła i teraz dokładam do pieca, żeby wróciła do dawnego rytmu. Jak na razie delektuję się tym, że dzieci zaczęły czytać samodzielnie, a ja straciłam omnipotencję i monopol na wybór książek ;)
Problematyczny staje się więc coraz bardziej wybór tego, o czym pisać: a) co ja przeczytałam sama? b) co przeczytałam razem z dziećmi? c) co dzieci (każde z osobna) przeczytały? d) do dokończenia czego zmusiła mnie 5-latka znużona trudami pierwszych samodzielnych lektury itd...
Na początek więc, wznawiania "połączeń", o wyborach dorosłych. Dla dzieci. O konkursie Polskiej Sekcji IBBY i Książkach Roku 2012.
Subskrybuj:
Posty (Atom)