31 lipca 2014

Cześć, wilki!




Co można powiedzieć o opowieści, przy czytaniu której cały czas czekało się (bezskutecznie)  na tragiczne wydarzenia (zakładam, że z happy endem) wiążące się w jakiś sposób tematycznie z działalnością fundacją, która patronuje książce? Dziwna to lektura, którą kieruje logotyp dostrzeżony kątem oka...