23 lutego 2012

Wielkie czyny...


Czytaliśmy tę książkę niedawno, przypomniał mi o niej Dzień Języka Ojczystego. Dlaczego, skoro opowiada o Afryce?




Po głośnej lekturze pierwszej strony "Wielkich czynów szympansa Bajbuna Mądrego" pomyślałam sobie, że dzieci odpuszczą, wybiorą inną książkę. Po kolejnej kartce - byłam przekonana, że zrezygnuję JA(!). Z objawami ślinotoku na widok zawiłości zdań złożonych, z poplątanym językiem próbującym odnaleźć się wśród dawno nie widzianego nagromadzenia ilości takich części zdania (i mowy), z zadyszką wywołaną niedzisiejszą składnią... Przecież TAK już nikt nie pisze! Pełna byłam najgorszych przeczuć, pamiętając o felietony o języku obowiązujących lektur szkolnych oraz efekcie traumy, jaką wywołują w dzieciach.
Rzekomo. Okazuje się jednak, że polszczyzna sprzed 75 lat jest jednak do strawienia. I co więcej - do polubienia. Nie było mowy o odłożeniu książki Kamila Giżyckiego. Co więcej - o łaskę błagały moje narządy mowy, odwykłe od głośnej lektury takich tekstów.




"Wielkie czyny szympansa Bajbuna Mądrego" Kamila Giżyckiego to jedna z książek, które napisał już po II wojnie światowej i powrocie do Polski. Zbiór kilkunastu opowiadań, krążących wokół Afryki i zakorzenionych w dziecięcej głowie pytań: dlaczego? jak? a po co?

To książka zanurzona w baśniowej aurze, próbująca objaśnić, na wzór mitologii świata zwierzęcego, sposób funkcjonowania krainy dzikiej i niezadeptanej przez cywilizację.  Giżycki przybliża dziecku surowe i bezwzględne prawa natury, w baśniowy sposób interpretuje relacje w świecie zwierząt. Opowiada  jak lew został królem, dlaczego żyrafa ma długą szyję i hiena płacze po nocach. Relacjonuje jak to się stało, że ichneumom niszczy węże, struś nie lata, a jeżozwierz zamiast sierści ma kolce.



Dzieci pokochały ten baśniowy sposób objaśniania odległej krainy, rządzonej przez potężnego króla, lwa Sambę Mocnego. Zafascynowane egzotyką dały się oczarować tej jasnej i uporządkowanej wizji świata, w której funkcjonują proste i sprawiedliwe reguły. Tak to w baśniach bywa...

Kamil Giżycki, którego bogate życie stało się niewyczerpaną pożywką i inspiracją literacką, podsuwa jednak coś jeszcze. "Murzyńskie legendy" (o ten fragment skrócony jest podtytuł "Wielkich czynów szympansa Bajbuna Mądrego" w edycji "Kolekcja Polityki") objaśniają świat zwierząt, przekazując jednocześnie dyskretnie sugestie na temat świata ludzkiego: władzy, zależności, "łańcucha pokarmowego" i "sprawiedliwości"... Dziś nazywa się to "kompetencje społeczne". A ich nabywanie to zadanie stawiane nawet przed przedszkolakiem.

Cieszę się, że trafiliśmy na tę książkę (i fascynującą postać Kamila Giżyckiego - jedynie tutaj znalazłam biografię i wydane książki). Choć cała seria "Kolekcja Polityki" wydana jest dość zgrzebnie, odświeżyła "Wielkie czyny szympansa Bajbuna Mądrego" (są nawet ilustracje - grafiki Anity Głowińskiej). I - przede wszystkim - dała szansę na dotarcie do tej książki. Do książki Kamila Giżyckiego, który jak jego narrator Bolombo - wraca do swej rodzimej "wioski" i zostaje najsłynniejszym gawędziarzem. Przekazuje oprócz opowieści i język, którym opowiada. W egzotycznej scenerii objaśnia dzieciom świat.

"Wielkie czyny szympansa Bajbuna Mądrego, nadwornego doradcy króla jegomości lwa Samby Mocnego" Kamil Giżycki, il. Anita Głowińska. Wydawca kolekcji "CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM" POLITYKA  Spółdzienia Pracy, Warszawa.

Brak komentarzy: