Demokracja. Nie jest łatwo ją zdefiniować, określić jej cechy i wyznaczniki. Żyjemy w demokracji? Padają odpowiedzi, że "tak"... Ale zaraz za tym padają słowa o tym, że lepiej nie krytykować władzy (czymkolwiek ona jest), bo można się narazić. Pojawia się lęk i obawa przed "wyższą instancją" - dorosłym, szkołą, a nawet trzecioklasistą, tym "wyżej"...
Martwi mnie to pierwsze skojarzenie "sąd i terroryści". Bo kryje się za tym przekonanie, że demokracja to jakaś odgórnie przesądzona sprawa, w której problemy rozstrzygają "wyższe instancje". Wyroki, którym trzeba się podporządkować... No i terroryści... Zagrożenie.
A gdzie nasza rola? Co z obowiązkami w demokracji?
Z drugiej strony pojawia się refleksja o wolności wypowiedzi. O rozmowie. O uważności na drugiego człowieka... A jeśli po drugiej stronie nie można się spodziewać tego samego? Jaka jest recepta na tych, którzy tylko udają demokrację? Czy cokolwiek i ktokolwiek przyniesie nam gotowy "szablon" na dobrą zmianę? Rozmawiamy. Szukamy. Pytamy. Myślimy. Nadal o demokracji i o tym, co gdy jej zabraknie...
W najbliższą niedzielę, 15 maja, godz. 10 - 11.30, rodzinne spotkanie w Teatrze Pinokio (Mała Scena). Spotkanie z książką: "Oto jest dyktatura" pomysł i tekst: Equipo Plantel ilustracje: Mikel Casal, przekład: Tomasz Pindel. Wydawnictwo Tako, 2016. Zapraszamy! wstęp wolny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz