11 marca 2016

Myśliwi

Mamy wielu utalentowanych artystów, a na rynku coraz większy wybór dobrych książek adresowanych do małych czytelników. - szczerze powiedziawszy, mam trochę dość tego narodowego zachwytu o tym "Jak piękne mogą być książki dla najmłodszych". Mantrę o naszej wyjątkowości podjęła nawet "Rzeczpospolita" (tekst o wystawie w Zachęcie).

Z chęcią przeczytałabym choć jeden tekst krytycznie (co nie jest równoznaczne z negacją!) oceniający "co się dzieje" z myśleniem polskich twórców o dziecku - jako odbiorcy kultury. To, że zasługuje na piękne książki, już wiemy. A czy wreszcie zasłuży na książki także ważne? 



Poluję na to, co nie udaje, że dzieci nie zadają pytań o świat. W przeróżnej formie. Szukam tego, co otwiera możliwość refleksji. Tym bardziej dziękuję za TAKI prezent. Południowa Korea, rynek, który nie boi się różnych tematów (o tym było już nie raz w Poza Rozkładem). I chrześcijańska Europa (ach, i to dziedzictwo, i odpowiedzialność Polski!)  ze swymi humanistycznymi wartościami... Czy Wasze dzieci pytały kiedyś o zasadę rewanżu...? To, co człowiek - zwierzęciu, zwierzę - człowiekowi...?! Sen o myśliwych...
















A więc to tylko dziwny i przerażający sen? Koszmar, którym niepotrzebnie nastraszymy dziećmi?! 

Jak wynika z danych organizacji zajmujących się ochroną przyrody i jej zasobów (czy czasem w Szkole Podstawowej podręczniki nie podają, że jesteśmy jej częścią?) zagrożonych wyginięciem jest 11 tysięcy gatunków zwierząt. Zginąć może jeden na pięć gatunków ssaków.

W 2013 roku z rąk kłusowników zginęło ponad 20 tysięcy słoni (dane CITES). To znacząca poprawa w porównaniu z rekordowym rokiem 2011, kiedy zabitych zostało 25 tysięcy... poinformowały polskie media.


"Teeth Hunters"  tekst i ilustracje: Won Hee-Jo, Iyagikot, 2015. 

Brak komentarzy: