3 listopada 2010

"Co z Ciebie wyrośnie?"

"Jak będę duży to będę... tatą!
Ale wcześniej zostanę kawalerem..."
z rozmów z czterolatkiem





"Co z Ciebie wyrośnie?" to kolejna propozycja Aleksandry i Daniela Mizielińskich, wydana przez  pozostające w awangardzie wydawnictwo "Dwie Siostry".

Twórcy "D.O.M.K.U." lubią dziwności. Tym razem zebrali dziwne zawody, choć niektóre wcale się z dziwnością nie kojarzą. Ale to dzieciom "ma się kojarzyć"... No bo kto by wymyślił, że wulkanizator naprawia wulkany?  "Co z Ciebie wyrośnie?" - marudzą, często z wyrzutem dorośli, a co na to mogą odpowiedzieć dzieci?


Książka "Co z Ciebie wyrośnie" to swoisty katalog zawodów. Wybór padł na takie, które mogą zaintrygować dzieci, mogą być dla nich fascynujące lub po prostu zadziwiające. Ważnym celem jest pokazanie, że na świecie można zawsze znaleźć takie zajęcie, w których wykorzystamy swoje mocne strony, nasz talent i to, co lubimy.

 "Jeśli odkryjemy, co jest naszą mocną stroną, możemy być pewni, że znajdzie się dla nas odpowiednie zajęcie." - piszą autorzy we Wstępie.


Książka ma więc ważne ideologiczne przesłanie - każdy może odnaleźć swoje miejsce na świecie. Nie ważne czy jest się dziewczynką, czy chłopcem - nasza przyszłość zależy od nas, naszych zainteresowań i pasji. Najważniejsze to je odkryć...
Nie wiem czy akurat w liście zawodów, które znalazły się w książce Mizielińskich. Lecz "Co z Ciebie wyrośnie?" może być dopiero zabawnym punktem wyjścia do rozmów, zastanawiania się, podziwiania świata w jego różnorodności.


Wiem, że niektórzy powiedzą o tej książce "brzydka". Po wcześniejszych realizacjach Aleksandry i Daniela Mizielińskich  liczyłam na dużo. Tym razem wytoczyli dość "ciężką artylerię", jak dla mnie - nieco za ciężką. Podczas czytania przeszkadzała mi mocno przestylizowana typografia, czcionki, na pierwszy rzut oka, mało czytelne.

Strony poświęcone danemu zawodowi stanowią w większości świetnie skomponowaną, spójną całość, jednak trudno się je czyta.
Mało jest na poszczególnych kartach "światła", gry bielą strony. Brak mi "przestrzeni", co sprawia, że wszystko jest przyciężkie i nieco męczące dla oczu.


Pojawiające się postacie to pokraczne, śmieszne dziwolągi. Nie wiem czy chodziło o pewną równoległość dziwności postaci i "dziwnych" zawodów, czy bardziej o dowcip, ale widać, że Mizielińscy pozostają w kręgu  swej rozpoznawalnej, stylizowanej "brzydoty" czy raczej pokraczności. I chyba ocierają się w najnowszej pozycji o pewną wtórność.


Bardzo podoba mi się pomysł multimedialności "Co z Ciebie wyrośnie?". Już w samym wstępie jest zapowiedź pewnej "gry" z czytelnikiem (opowieści o talentach ludzi towarzyszą numerki, które trzeba odnaleźć potem w książce). A najnowszej pozycji "Dwóch Sióstr" towarzyszy świetna, zabawna strona www.cozciebiewyrosnie.pl Grając "w zawody" można wcielić się tam w rolę "organizatorki szaf" czy "nasłuchiwaczki kosmosu".


Duży plus dla "Dwóch Sióstr" za nowoczesne, świeże i oryginalne spojrzenie na książkę dla dzieci, jako pewne zjawisko, mogące funkcjonować w wielu płaszczyznach współczesnego świata.


"Co z Ciebie wyrośnie?" napisali i narysowali Aleksandra i Daniel Mizielińscy, zredagował i swoje dopisał Maciej Byliniak. Wydawnictwo "Dwie Siostry", Warszawa 2010.

Brak komentarzy: